Skocz do zawartości

Arkane Whisper

Brony
  • Zawartość

    864
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Arkane Whisper

  1. Po przeanalizowaniu wszelkich opcji; wypisaniu ich za i przeciw oraz porównaniu powstałych w ten sposób list dotyczących zalet i wad różnych sposobów (oraz głębokim dumaniu nad kwestią; dlaczego by nie użyć magii?), Twilight zdecyduje się udać do Rarity. Wyjaśni jej dokładnie, że potrzebuje odpowiedniego stroju, dzięki któremu wtopi się w tłum i nie będzie się niczym wyróżniała. Najlepsza znawczyni krawiectwa; początkowo niechętna pomysłowi by robić "przeciętną" odzież; zgodzi się pomóc przyjaciółce i razem biorą się do pracy. Po ciężkiej pracy (w trakcie której co chwila trzeba było hamować upiększające zapędy Rarity) udało się im uszyć niezwykłą, choć całkiem zwyczajną ("nadzwyczajną w swej zwyczajności" jak stwierdziła biała klacz) sukienkę, która wraz z kapeluszem skutecznie maskowała zarówno skrzydła, jak i róg. Ponadto Twilight nie wytrzymała i wplotła w ubranie proste zaklęcie iluzoryczne, mające sprawiać, że z dalsza nikt nie będzie w stanie dostrzec szczegółów właściciela ubrania. Tak zaopatrzona wyruszyła wraz z przyjaciółkami do Los Pegasus, a w pociągu opowiedziała im prawdę, dotyczącą swego maskowania; ponieważ przyjaciół się nie okłamuje. Okazało się, że dziewczyny ją świetnie rozumieją (może poza Rarity), a biały jednorożec zapobiegawczo uszył podobne odzienia dla pozostałych klaczy, aby Twilight nie wyróżniała się spośród nich.
  2. Długi, aksamitny czarny płaszcz z obowiązkowym wysokim kołnierzem; oczywiście czerwony od wewnątrz; oraz nowa, odpowiednio majestatyczna korona, adekwatna dla złej cesarzowej. Odwróciła się ona w stronę Twilight i...
  3. - A ty lepiej wracaj do lustra, bo inaczej... - Discord, nie bacząc na słowa Twilight, pozwolił groźbie zawisnąć w powietrzu, dzięki czemu zebrani mogli podziwiać jej spektakularny, choć krótki lot, zakończony z hukiem. Poobijane zdanie, zniesmaczone i oburzone bezdusznością obecnych, wyszło, trzaskając drzwiami...
  4. "Przytomność umysłu" Zaklęcie zaliczane do szkoły uroków wzmacniających, bardzo popularne wśród studentów oraz magów. Opracowane zostało bezpośrednio przez profesora magii stosowanej Uniwersytetu Canterlotu Swift Mind, który chciał w ten sposób pomóc swym studentom w nauce zaawansowanych zaklęć. Czar ten uważany jest obecnie za najlepszy sposób poprawy koncentracji, zdolności analitycznych oraz siły woli. Z tejże właśnie racji "przytomność umysłu" jest najchętniej wybieranym zaklęciem przez studentów, gdyż pozwala im o wiele szybciej przyswajać wiedzę oraz uzyskiwać lepsze efekty magiczne, lecz przyłapanie na stosowaniu go podczas egzaminów jest karalne. Dużo lepszy pożytek dla niego znajdują doświadczeni magowie, którzy prowadzą często niebezpieczne badania magiczne, a zaklęcie owo pomaga im utrzymać wymagany poziom skupienia. Zaklęcie owo nie wymaga żadnych komponentów, ani też skomplikowanych rytuałów. Mag skupia energię magiczną i przy jej pomocy "sprząta" swoją głowę, jak mawiają studenci. Mówiąc bardziej szczegółowo, zaklęcie owo stymuluje umysł do koncentracji na ściśle określonych procesach. W przeciwieństwie do typowych środków stymulujących, czar ten nie wpływa na funkcjonowanie umysłu samo w sobie, a jedynie wytwarza pewną aurę, która ogranicza dopływ bodźców zewnętrznych, mogących rozpraszać podmiot zaklęcia. Efekt utrzymuje się przez kilka godzin, a rozpoznać go można po dziwnym oparze unoszącym się z oczu kucyka. Należy nadmienić, iż opar ten ma wygląd typowej pary, unoszącej się nad kubkiem z gorącym płynem, a jego kolor może być od fioletowego przez niebieski po zielony; oraz z dalsza jest ledwie widzialny. Kucyk, który znalazł się pod wpływem zaklęcia, całą swoją uwagę poświęca właśnie wykonywanej czynności; nauce, zaklęciu, czytaniu, itp.; nie zwracając uwagi na zewnętrzne bodźce rozpraszające. Jednakże nie znaczy to, iż pozostaje nieczuły na wydarzenia wokół niego, gdyż w takim wypadku nazwa "przytomność umysłu" byłaby myląca. Kucyk jest świadom wszystkiego i to prawdopodobnie w dużo większym stopniu, niż normalnie, lecz aura zaklęcia stanowi pewien rodzaj filtru, który przepuszcza jedynie wydarzenia ważne dla podmiotu. Czyli, np. kucykowi nie będzie w ogóle przeszkadzać głośna impreza za ścianą podczas nauki, ponieważ zaklęcie nie dopuści do jego mózgu odgłosów owej zabawy, lecz nagłe jej przerwanie zostanie natychmiast zarejestrowane przez podmiot zaklęcia, jako niespodziewana zmiana w otoczeniu. Proces rzucania zaklęcia wymaga jedynie sporej koncentracji oraz umiejętności oczyszczenia umysłu z niepotrzebnych myśli. Aby skutecznie używać tego zaklęcia, wiele jednorożców najpierw uczy się technik medytacji, w celu opanowania umiejętności "oczyszczania myśli". Następnie w trakcie inkantacji należy skupić się na czynności, którą chcesz wykonywać, a zaklęcie dostosuje swój "filtr" właśnie do tego zadania. Istotną cechą zaklęcia jest możliwość zmiany jego ukierunkowania w trakcie trwania czaru. Aby tego dokonać, należy jedynie skoncentrować się na zaklęciu, oczyścić umysł z poprzednich czynności oraz skoncentrować na kolejnym zadaniu, w jakim ma zaklęcie pomóc. Skutkiem ubocznym stosowania owego zaklęcia jest jedynie długotrwały okres silnego zmęczenia, odczuwany przez podmiot, po zakończeniu działania czaru. Jest to związane z faktem wzmożonego wysiłku umysłowego. Choć samo w sobie, owo zmęczenie nie jest niebezpieczne, to jednakże wielokrotne wykorzystywanie zaklęcia, bez okresów odpoczynku może prowadzić do wyczerpania zarówno psychicznego, jak i fizycznego. Z tego też względu zaklęcia tego należy używać rozważnie i w dłuższych okresach czasu. Zaklęcie owo jest powszechnie stosowane; jak już było wspominane; i dlatego jest łatwo dostępne praktycznie w każdej bibliotece; w dziale zaklęć; w Equestrii. Jednakże zdarza się, że magowie zachłysnął się możliwościami jakie stosowanie go stwarza, przez co lądują w szpitalach z ostrym wyczerpaniem organizmu; lub też studenci stosują go nałogowo podczas sesji egzaminacyjnej; co kończy się tym samym skutkiem. Dlatego też, czar ten jest zakazany w okresach egzaminacyjnych oraz ostrzega się zawsze przed możliwością uzależnienia się od jego wpływu. Księżniczka Celestia niedawno wygłosiła wykład na temat wyższości tradycyjnych metod nauczania i rozwoju intelektu poprzez ćwiczenia umysłowe nad stosowanie magicznych wspomagaczy. Zaleca się zapoznanie z treścią owego wykładu wszystkim jednorożcom chętnym stosowaniu opisanego powyżej zaklęcia. Liczne kopie treści wykładu, zostały rozesłane po bibliotekach Equestriańskich.
  5. Twilight będzie krążyć po pomieszczeniu, przyglądając się podejrzliwie obiektom pod wszelkimi możliwymi kątami; jednocześnie dyktując Spike'owi list do Celestii. Następnie; zwalczając w sobie pokusę sprawdzenia przyszłości, gdyż ostatnim razem gdy miała do czynienia z zaklęciami zniekształcającymi czasoprzestrzeń nie skończyło się to dobrze; zapakuje wszystkie przedmioty do kufra, który zamknie na klucz i osobiście zawiezie je do Celestii. Przy okazji wstąpi zapewne do archiwum Canterlotu, by chociaż poczytać o owych dziwnych obiektach. Wzbogacona o nową wiedzę (oraz pochwalona przez Celestię za rozwagę) wróci zadowolona do Ponyville.
  6. - O czym ty nawijasz, Fiolet? Wciągnęłaś bucha z książki i od razu nirwana?! - strofowało Twilight jej slangowe alter ego, wychylając się z lustra...
  7. Czyżby taki o to kres spotkał naszą ulubioną wampirzycę? Czy nie ma już żadnej przyjaznej duszy w okolicy, która pomoże jej odnaleźć jabłka? W ten oto sposób ma przegrać z Applejack? Porzucona przez przyjaciół... w hańbie zejść z barykady? Gdzie kieł? Gdzie nietoperze skrzydła? Przeminęły... a w miejsce ich tyrania i mrok rodziny Apple, w żelaznej garści wszelakie dobra jabłkowe dzierżące. Chwalebny to był czas zaprawdę i godnie wspominam wszelkie umysły wybitne, co ramie przy ramieniu; spiski i oszustwa pokrętne rozwiązując; Flutterbat pomagali. I gdy dojrzałe owoce swych wypraw spożywali; jak kamraci przy stole jednym, swe przygody wspominając, pieśni i śmiech, i duma jeno biła z sali biesiadnej tak, iż każdy wiedział, że na darmo się nie trudzi. A teraz... Nie. Nie zgadzam się, powiadam wam, bracia i siostry! Oto nadciąga rodzina Apple. Długie ma kopyta, jeśli w naszych kryjówkach chce nas pojmać. Przewaga liczebna powiecie? Nic to! Słońce pali i oślepia, gdyż dnia to pora? Nic to! Pokażmy im, że należy się bać dzieci nocy! Przypomnijmy im czas, gdy ze strachu się trzęśli na sam dźwięk słowa "wampir"! Ruszajmy! Jedźmy im na przeciw! Po jabłka i chwałę! Dla Flutterbat!
  8. Arkane Whisper

    Pewna rzecz o MLP...

    Cóż... przeczytałem tenże cytat i nabrałem ochoty by wykrzyczeć: https://www.youtube.com/watch?v=8th2J3c88mU Właściwie to tak sobie myślę... Ja także poproszę o jakieś przytulne lokum w nowym zakładzie dla przeciętnych inaczej
  9. Ja osobiście uważam, iż prawdopodobnie pierwsze dwa odcinki (czy też odcinek dwuczęściowy) będzie poświęcony w całości nowej sytuacji w jakiej znalazła się Twilight. W końcu teraz ma własny zamek (ciekawe jaki obszar Equestrii otrzyma w lenno, jako swoje "królestwo" ... prawdopodobnie Ponyville ). A tak poza tym to już widzę jak Twilight będzie starała się odbudować kolekcję książek z biblioteki. Przecież tam utracono dziesiątki woluminów pełnych wiedzy Fajnie by było jakby pokazali trochę więcej świata poza Equestrią. W końcu obecnie jako księżniczka przyjaźni; mająca szerzyć ową po świecie; Twilight będzie miała świetny powód do częstych podróży do innych miast czy królestw. Przy okazji, ciekawy by był odcinek w którym mieszkańcy Ponyville zmieniają swe zachowanie względem młodej księżniczki i zaczynają ją traktować jak Celestię; tylko w wersji mniej poddańczej ; a Twilight starała by się udowodnić, czy przekonać innych, że się nic nie zmieniła. Tak właściwie to ciekaw jestem czy Twilight będzie miała swoją osobistą gwardię, stacjonującą w jej zamku. To by stwarzało ciekawe możliwości wtrąceń do wielu odcinków. Muszę jeszcze o tym pomyśleć i poczytać o V sezonie, bo na razie nie miałem czasu wyszukiwać przecieków na temat następnej partii odcinków
  10. Arkane Whisper

    Odgadnij stwora!

    Cóż, początkowo myślę sobie Więc po dokładnym obejrzeniu i spostrzeżeniu paru szczegółów: Uznałem, iż jest to:
  11. "Silmarillion" Tolkiena - Valinor to typowa Arkadia. No przynajmniej do czasu, aż jej Morgoth nie odwiedził... Być może coś jeszcze dopiszę później...
  12. Arkane Whisper

    Dopasuj eliksir.

    Fluttershy Może i nie przepowiadała przyszłości, ale w odcinku "It's About Time" taki eliksir bardzo by się jej przydał
  13. Loguję się... patrzę ile prac narosło w tym czasie... spoglądam na komentarze autorów dotyczące własnych tekstów... i już widzę, iż o moje wymarzone, ostatnie miejsce, będę musiał ostro powalczyć No i lista opowiadań do przeczytania wzrosła o kolejne kilka pozycji A co do powyższego posta, to rzec mogę tylko jedno: Otóż to
  14. Arkane Whisper

    Dopasuj eliksir.

    Wiem, że została uwolniona, ale po prawdzie to Trixie jedynie ubarwiała swoją historię, by lepiej się słuchało, a Applejack kłamała w żywe oczy
  15. Drobne sprostowanie. Ja nie liczyłem na ocenę przed końcem konkursu. Właściwie, to nawet nie sądziłem, że ktoś pokusi się o komentowanie przed oficjalnymi wynikami, a jeśli już to raczej przez... chwileczkę, sprawdzam... komunikator na przykład W mojej odpowiedzi wcześniejszej chodziło mi o to, że kiedy coś się komentuje, wyraża własne zdanie, itp. itd. to pasuje to uzasadnić. Jest to podstawa prowadzenia dyskusji, ponieważ jeśli się powie sztandarowe "Bo tak!", to ja nie wiem jak można; nie tyle już podjąć rękawicę i potykać się na myśli i słowa ; co w ogóle cokolwiek z takiego stwierdzenia wynieść. Nawiązując natomiast do powyższego, dyskusja, która nie prowadzi do zrozumienia danego zjawiska, pogłębienia wiedzy lub jakiejś niezwykłej konkluzji tudzież konsensusu pomiędzy dyskutantami, nie jest warta ludzkiego czasu. Ale to tylko moje osobiste zdanie Dobra, koniec lania wody, bo zaraz zatopię temat w off-topie . Czas wrócić do najważniejszego; czyli czytania opowiadań konkurencji
  16. Cóż, liczyłem raczej na konstruktywną krytykę, a nie stwierdzenie bez konkretów, ale to nic. Jak wspomniałem, nic co napisałem nie przetrwało mojej własnej krytyki, więc nie dziwię się, że nie spodoba się. Łatwiej obmyślić fabułę, niż napisać następnie na jej podstawie opowiadanie. Tak sądzę
  17. W porządku. Zgodnie z prośbą, na niebiesko jest to co usuwałem, natomiast na pomarańczowo zdanie, które nieco krócej sformułowałem, a teraz wróciło do odpowiedniej formy. Musiałem jeszcze tylko uporządkować odstępy pomiędzy akapitami, bo dodatkowe fragmenty, wszystko rozwaliły, ale żadnych poprawek nie wprowadzałem. P.S. Właśnie się zorientowałem, że jak dorzucisz "-" w google doc to liczy się jako słowo, a ten z worda nie. Wiem, bo skopiowałem cały tekst na kompa i porównywałem, czy liczba słów się zgadza, ale ja te myślniki poprawiałem przed zgłoszeniem do konkursu, więc są o dwa "słowa" więcej
  18. Arkane Whisper

    Dopasuj eliksir.

    Dla odmiany od poprzedników, ja ponownie zgłoszę Sweetie Belle do odbioru wspomnianego naparu.
  19. Fajnie. Kto nie pyta ten błądzi jak widać. Ale już zamieściłem to trudno W regulaminie pisze, że na google doc, więc myślałem, że jego licznik się liczy.
  20. No to napisałem: "Wiedza"[Grimdark] Ale szczerze powiedziawszy to nie jestem pewien dlaczego; bo pisałem to w wordzie, a potem wrzuciłem na google dysk; na kompie miałem poniżej 10 000 słów, a po wrzuceniu do google nagle było ich ponad 10 000 i z bólem musiałem kroić mój tekst; już i tak mocno okrojony by zmieścić się w tych drakońskich zasadach 10 000 Sztucznie mi ponad 300 słów dodano. Ale wyrzuciłem tę; mam nadzieję; mało wnoszące do tematu fragmenty. Szkoda, że nie byłem w stanie pisać barwnych opisów, ale jak zobaczyłem, jak szybko mi rośnie liczba wyrazów, to martwiłem się czy w ogóle do końca się wyrobię i jakieś inne, szybsze zakończenie obmyślałem, ale nie musiałem go wprowadzać. Osobiście uważam, że ten tekst byłby o niebo lepszy, gdybym mógł się rozpisać na dowolna liczbę słów. Poza tym jest to pierwsze moje opowiadanie jakie ukończyłem; bo zaczynałem pisać wiele, ale żadne nie przetrwało krytyki autora; i jestem ciekaw opinii użytkowników. Tzn. czy dać sobie spokój z pisaniem, czy może warto coś czasem skrobnąć.
  21. Arkane Whisper

    Dopasuj eliksir.

    Zgadzam się z powyższymi. Pinkie Pie
  22. Konkurs literacki... akurat w momencie kiedy piszę całkiem obszerne opowiadanie, jednocześnie tworząc niebanalną fabułę do RPG, która trwa już od ponad 2 miesięcy i czytając książki, które zalegają na półce Ale spokojnie, przecież fajny pomysł mi wpadł do głowy jak tylko zobaczyłem ten cytat w tytule... http://img2.wikia.nocookie.net/__cb201002181181118/villains/images/archive/7/70/20120413144213!Rasputin.png Jeśli odłożę na później nieco zajęć... i ograniczę spacery z psem... zerwę kontakty z ludźmi... Chyba się wyrobię i coś napiszę od siebie
×
×
  • Utwórz nowe...