Halik
-
Zawartość
455 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Halik
-
Usłyszawszy królewski głoś canterlotu udał się w stronę skąd dochodził. Dodam że miał na sobie emblamenty FOL.
-
(taka pancerna... a jaka ? ma być ? dobra kto jest na miejscu ?)
-
Jakoś tam dociera pod barierę. A ten cały czas wykorzystał na skombinowanie Działka obrotowego. Na plecach ma zasobnik z amunicją tak około 5000 a do tego akumulator zasilający i zbroję wspomaganą typu Goliat.
-
(smutam bo nie mam jak dołączyć do gry bo jak wracam do domu to 34 posty i weź to czytaj... nie ogarniam tego...)
-
Nie (ale mam z prądnicą) Podoba ci się ta piosenka ? (tak Ragga Muffin XD)
-
Nie Masz warystor ?
-
Tak (inny model ale tak) Jeździłeś jakimkolwiek pojazdem wojskowym ?
-
Zapraszam do oddziału posiadam już III erę w ruskich czołgach mam----> KV-85, SU-85, T34 1942, T34-57 i KV-2
-
(nie ogarniam... ;_; )
-
Kto chce napisać ze mną Fica ?! Bo samemu to lipa...
-
(czekam na misję... albo podłożę bombę... )
-
Crystally Dead Space [tymczasowo zamknięta z powodu braku odpisów graczy]
temat napisał nowy post w Kapi
Idąc z miejsca gdzie prowadził odwierty natrafił na kuce i zawołał: -Armour technik od odwiertów ! - Odpowiedział po czym dodał - Wiesz co do cholery tu się dzieje ?! Spokojnie próbuję przebić się tym złomem przez skały a tu wszystko nagle pada... A ty to kto ? -
nie nadaje bo żeby było dobrze wykorzystane potrzebuje wsparcia... proponuję zebrać drużynę i potrenować jakieś manewry albo sprzęt ustalić najlepiej by było spotkać się na TS'ie
-
ja też XD... jaką V trzeba ? mam każdą... a narazie T14
-
(niech użyje Jg.Tiger jeszcze... albo mojego ulubieńca VK 72.01 (k) mogę być twoją strażą przyboczną pado ? )
-
Napisałem kolejny rozdział swojego fica, potem to czytam i WTF just i read :|
-
Czyli jednak coś mu się udało. A jednak wszystko szło po jego myśli. Teraz tylko zniszczyć POZ... . Po odebraniu munduru FOL udał się do domu i zabrał swoją katanę i 2 zmodyfikowany G18 z magazynkami bębenkowymi i trybem ognia automatycznego. Po powrocie do bazy postanowił odwiedzić jego nowego szefa...
-
-czyli nici z ponifikacji... -wzdycha- dobra dzięki za szansę. Idzie gdzieś tam po mundur. (nie mam pojęcia co pisać dalej... )
-
Przejrzał go szlag. -Ale ja nie mam gdzie iść... nie chcesz zemsty ? czy czegoś?
-
Wszystko szło po jego myśli. -Wszystko tylko nie to ! - zaczął błagać udając strach i zrozpaczenie.
-
Trochę to go zaskoczyło. -Mianowicie co ?
-
Wcale nie był zaskoczony wizytą Dennis'a odpowiedział na wszystkie pytania kolejno: -Jestem dumny , nudziło mi się, królewny nie kazały mi tego zrobić, - Nad ostatnim trochę podumał - miałem swoje dojścia w POZ i dowiedziałem się że masz rodzinę w equestri no i miałem jeszcze 2 fiolki tego specyfiku i szkoda by było żeby się zmarnował-dodał spokojnie po czym usiadł na pryczy.
-
(ja ciebie słucham mam zapisane na karteczce i przyklejone do monitora żeby nie zapomnieć )
