Dante wysłuchał kobiety spokojnie. Następnie gdy usłyszał, że można iść ćwiczyć ruszył do stanowiska z toporami. Wziął jeden do ręki i zważył. Był cięższy niż te z jego dystryktu. Włączył hologramy aby mieć w co rzucać. Gdy się pojawiły, wycelował i zaczął rzeźnię.
Trafił w prawie wszystkie prócz dwóch które jakoś się prześlizgnęły. Po chwili odpoczynku spróbował ponownie.
Był co raz to bardziej zadowolony z wyniku trafień.