[ edytowałem.]
Po kilku krokach dziewczyna mogła. poczuć, że jej ręka drętwieje.
Gdy Jonathan usłyszał jej krzyk bardziej przyspieszył. Miał nadzieję, że dziewczynie nic nie jest.
[ spoko, nie umrze. Drętwota jest tym czasowa. Ważne że nie wstrzyknął jadu...]