Dean Ambrows
-
Zawartość
2849 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Dean Ambrows
-
Mei wyszła z kapsuły i poprawiła mundur. Popatrzyła po wszystkich.
-
Wiem.- odpowiedział pokazując jej język. Gdy się przebrał usiadł obok elfki i objął ją w pasie. - Idziemy czy się trochę spóźnimy?- zapytał.
-
Powiem tak. Gitara i perkusja jakoś ujdzie ale wokalu nie umiem przetrawić. Nie żebym nie lubił ale wolałbym jakiś takicięższy. Ale dam szczere 8/10 A więc przedstawiam państwu Within Temptation - Paradise.
-
Na początek myślę o tym aby przeżyć. A potem. Może wygrać te igrzyska. Wielu trybutów wygląda na doświadczonych ale myślę że mam z nimi jakieś szanse.- stwierdził spokojnie chłopak. Trzeba się ogarnąć pomyślał Dante.
-
Dante wyrwał rękę z uścisku kobiety. Sam ruszył na scenę. Wszedł na nią z uśmiechem tak sarkastycznym, że aż bolało. Za nim usiadł w fotelu podniósł ręcę wysoko.- Witam mieszkańców Kapitolu!- krzyknął.- I ciebie również.- powiedział do pomalowanego mężczyzny. Poczochrał sobie włosy i rozsiadł się wygodnie w fotelu.
-
Opisz przebieg walki o Berlin. No nie złe zadanie na historię.
- Pokaż poprzednie komentarze [1 więcej]
-
-
W zeszycie? A4? Kancelaryjny? W każdym razie można się rozpisać, nie ma tragedii. Wspomnij sporo o walkach ulicznych, zdobywaniu każdej dzielnicy po kolei, walki o Reichstag, można przedstawić punkt widzenia zarówno Rosjan, jak i Niemców... możliwości jest sporo. Teraz tylko kwestia odpowiedniego ubrania w słowa.
-
-
Mei potarła czoło.- U mnie ok.- powiedziała.
-
Luxtorpeda! A myślałem że nikt jej nikt nie słucha. Już piszę, że wszystko mi się podoba. Szczere 10/10. Tera ja. HammerFall - We Won`t Back Down!
-
A potem wpadniemy na coś.- mruknęła Mei.
-
(( miże next day ? ))
-
Ja tam idę spać.-stwierdziła Mei zasypiając.
-
Zapięta.-powiedziała Mei. (( wiem. Ta dwuznaczność...))
-
Mei podała silnik dalej.
-
Mei przeciągnęła się i rozpięła dwa guziki co powiękrzyło jej dekold. Uśmiechmęła się i wzięła głęboki oddech.
-
Edge ruszył w stronę lasu. Wszedł między drzewa i się rozmarzył.
-
(( no to je raczej podała wraz z kablami...))
-
(( ale ona mu je podała...))
-
Mei wzięła kabel, zepsuty silnik i podała chłopakowi w następnej kapsule.
-
Jestem Mei. Moja specjalizacja to strzelec. A w skrzynce mam zepsuty silnik i baterię.- odpowiedziała poprawiając mundur na piersiach.
-
Mei otworzyła pudło.-Co dalej?- zapytała.
-
Tak.- odpowiedziała Mei. Przetarła oczy.
-
Mei obudziła się strasznie zmęczona.- Odbiór.- powiedziała i odsłuchała komandora.- Kiedy możemy wyjść?- zapytała.
