-
Zawartość
2849 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Dean Ambrows
-
Przepraszam.- powiedział i się obrócił tak że leżał na plecach a ona na nim.
-
Miła jesteś na swój sposób.- mruknął.
-
Jestem zaszczycony.- powiedział i uśmiechnął się.
-
Heh. A ty po co przyszłaś?- zapytał.
-
Bo miałem dziwnął myśl gdy wszedłem a ty dyszałaś.- mruknął obracając się profilem.
-
Jestem załamany.- mruknął. Nawet się nie ruszył ale jego uszy się zrobiły czerwone.
-
Edge oglądał spokojnie walkę jak by nigdy nic.
-
Jak chcesz to zostań.-powiedział. Nie wyciągał głowy z pod poduszki
-
Tylko telefon.- wymruczał z poduszki.
-
Otwarte.- powiedział. Twarz miał ukrytą w poduszce.
-
Logan wszedł do pokoju i wskoczył do łóżka.
-
Logan zrobił się cały czerwony. Wziął telefon i wyszedł.- Sorki.- mruknął.
-
Gitara i wokal mi się bardzo podobały choć nie przepadam za skrimem. Perkusja jakby przyśpieszała w najmniej spodziewanym momencie. Piosenka ogólnie bardzo mi się podobała. Ma ocena to.. ( fanfary ) 10/10! Oby więcej było takich zespołów na świecie. Teraz ja. Jeśli ktoś nie lubi pół ballad to niech tego nie słucha. Tutaj tylko słuchać mogą wyznawcy Huntera! Oto przed wami Hunte - Kiedy Umieram
-
Zboczenie w mlp.
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Ja ci może w czymś przeszkadzałem?- zapytał cały czerwony. Ona chyba się nie... Nie to głupie. pomyślał.
-
Logan wstał i ruszył pozwiedzać szkołę. Cierpiał na bezsenność. Po pewnym czasie przypomniał sobie że u Serany zostawił telefon. Ruszył do jej pokoju. Zapukał i otwierając drzwi zapytał.- Można?- w jego głosie można było wyczuć niepewność.
-
Add ruszył dalej zwiedzać szkołę. Po drodze minął dziewczynę która go na początku zaczepiła z jakimś. dzienie wyglądającym chłopakiem. Zignorował ich i ruszył do planu zajęć.
-
-Zignorowany się poczułem.- mruknął. Sam był blady więc się trochę lepiej poczuł gdy zobaczył, że jakaś dziewczyna również jest blada.
-
Add przeszedł obok Blanche.- Ciekawa cera.- stwierdził przechodząc.
-
Add ruszył dalej.. -Nikt nie umie tu docenić doskonałości.- mruknął. (( jego wygląd. A i on ma tą bliznę taką samą jak na obrazku))
-
Pioruny.-odpowiedział z nieukrywaną pogardą. zaczął iść przez korytarz.
-
Zapytaj się, gdzie się bilety kasuje się.
-
Edge wstał rano, umył się, ubrał i ruszył do gildii. Był lekko zaspany gdy usiadł przy stole.
-
Add wszedł do szkoły. Wyglądał na znudzonego ale w rzeczywistości była to pogarda. Gdy stał przy szafce zaczepiła go jakaś dziewczyna.- Add.- odpowiedział na pytanie.
-
A ja mam. propozycję zacznijmy teraz. A jak komuś się spodoba to najwyżej dołączy.