Skocz do zawartości

Dean Ambrows

Brony
  • Zawartość

    2849
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dean Ambrows

  1. Lucypher wstał i wytarł krew z kącika ust.- Wiatr pod kąte gazy?- zapytał z uśmiechem.- Masz rację. Zawsze u twego boku.- powiedział. W jego ręku pojawiło się małe tornado. Żucił je na ziemię, powiększyło się i zaczęło płonąć. Gdy podpaliło Mephista przemieniło się wodę. Gdy zgasiło go zamieniło się w żrący. Lucypher pojawił się w powietrzu. Ruszył krótko ręką, a kwas złapał chłopaka tak aby nie uciekł.- Uciekają puki możesz.- zawował do Brata.
  2. Bardzo brzytkie uzależnienie. Przepraszam.- powiedział zgniatając papierosa w dłoni.
  3. Ja chętnie wpadnę do was, ale uprzedzam. Mam lekki sen.- powiedział Dante przeciągając się i zapalając papierosa.
  4. Miło mi jestem Dante Greywolf. Ale wystarczy Grey.- powiedział Uśmiechnął się lekko widząc skradającą się klacz.
  5. 5 cm. szwów, 3 druty, 2 blachy w obojczyku..

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [5 więcej]
    2. Mephisto The Undying
    3. Nyxgrim

      Nyxgrim

      Matko, raczej dobrej oceny za taką samoobronę nie dostałeś. Rozumiem, że to był nieszczęśliwy wypadek.

    4. Dean Ambrows
  6. Dante spojrzał na chłopaka a po chwili na dziewczynę która wyszła z lasu. Uspokoił się i podszedł do dzewczyny. - Cześć, jestem Dante i też nie rozumiem co tu robię.- powiedział.
  7. Dante wstał o zgmiótł papierosa.- To są jakieś jaja!- krzyknął z niedowierzaniem.
  8. Dante stanął na brzegu lasu. Gdy zobaczył kuce zamurowało go. Usiadł na trawie i próbował to jakoś wytłumaczyć.
  9. Dante obudził się z bólem głowy. Rozejrzał się po miejscu.- Las i coś kolorowego przede mną.- wstał. Poprawił skórzane rękawiczki. Sprawdził kieszenie, wyciągnął. paczkę i zapalniczkę. Po chwili ruszył z zapalonym papierosem w stronę kolorowych zabudowań.
  10. (( A co do imienia. Nie czepiaj sie prosze.))
  11. Tak. Masz jakąkolwiek płytę z koncertu rockowego lub metalowego?
  12. Imię: Dante Nazwisko:Greywolf Wiek:18 lat Rasa: Człowiek Wygląd: Charakter: Porywczy, lekko sarkastyczny, miły, leniwy (na ogół) Narodowość:Norwegia ((To jak? Mogę dołączyć?))
  13. Dante przypomniał sobie o dziewczynie. Pidszedł do niej. - Witaj jestem Dante.(( tłumaczenie kim jest odsyłacze do strony 1 lub 2)). Jak się z tym czujesz?- zapytał lekko zmęczczony.
  14. Licypher spojrzał na Mephisto. Myśli, że pokona go zwykłym kiślem. Zaśmiał się cicho. Zebrał kisiel w jedno miejsce a następnie sprawił, że spłonął. Przyzwał sobie dwa pioruny i rzucił je w stronę chłopaka. Sam zaczął przyzywać kilka stworó. Były to Behemoty.- Idźcie się bawić z wujkiem Mephistem.- krzyknął i zaśmiał się.
  15. Tak. Przyjął na siebie cały ból więc stracił przytomność.- powiedział kładąc go i Elesis delikatnie na łużku. Pogłaskał ją po głowie delikatnie z uśmiechem. Usiadł zmęczony w fotelu. Tak. Przyjął na siebie cały ból więc stracił przytomność.- powiedział kładąc go i Elesis delikatnie na łużku. Pogłaskał ją po głowie delikatnie z uśmiechem. Usiadł zmęczony w fotelu.
  16. Dante podszedł do Elesis i Rin'a, wziął ich na ramiona i wniósł do rezydencji.- Niech ktoś weźmie te skrzynie.- zawołał.
  17. Dante podszedł do jednej.- Otwieramy na trzy?- zapytał.
×
×
  • Utwórz nowe...