Skocz do zawartości

Cuddly Doggy

Brony
  • Zawartość

    713
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Cuddly Doggy

  1. Cuddly Doggy

    (zabawa) Zostań Chorążym

    Finlandia, bo śnieg. Pozdrawiam. Bez odbioru.
  2. http://mlppolska.pl/watek/266-applejack-odpowiada/?p=516113 Odpowiedzi AJ. Ihhahaa, jestem koniem.
    1. Arjen

      Arjen

      Wiesz czym się różni koń od koniaku?

    2. Cuddly Doggy
    3. Arjen

      Arjen

      Tym samym co rum od rumaka. STARA SZKOŁA.

  3. Cuddly Doggy

    Applejack odpowiada

    Pytanie od fallout125: Właśnie się dowiedziałem, że ananas po angielsku to pineapple. Czy ananasy są według ciebie jakoś podobne do jabłek, czy może porównywanie ich to czysta herezja? Wiesz, cukiereczku, ananasy i jabłka to zupełnie inne owoce, inaczej wyglądają, inaczej smakują, gdzieś indziej rosną... zupełnie inaczej się je hoduje i cydru raczej z nich nie zrobisz. Więc tak, można to nazwać herezją. Pytania od kingacrazy123: Co myślisz o tym, aby wymyślić sposób na jabłka zap aby były jeszcze smaczniejsze i częściej dojrzewały? No tak, wymyślić - łatwo powiedzieć. Jakby coś takiego mi wpadło do głowy to bym spróbowała, jednak na farmie jest zawsze tyle rzeczy do zrobienia, że nie mam czasu duperele, a tym bardziej na siedzenie na tyłku i rozmyślanie o przyszłości. Zwróć też uwagę, kruszynko, na to, że jakby jabłka zap rosły częściej nie byłyby takie wyjątkowe... poza tym wszystko to co wytwarzane jest starym, dobrym, tradycyjnym sposobem jest lepsze i zdrowsze! Co czułaś, gdy byłaś zaczarowana przez Discorda? Czy próbowałaś tym walczyć i czy w głębi duszy, że tak powiem, płakałaś? Trudno powiedzieć, bo nie byłam wtedy sobą - to, co czuje się, będąc pod działaniem czyjejś klątwy jest nie do opisania. Walczyć próbowałam, jednak walczyła taka mała cząstka mnie, że sama bym nie dała rady przezwyciężyć tego magicznego zaklęcia, dlatego cieszę się, że mam tak dobrą przyjaciółkę jak Twilight. Co czułaś, gdy Spike chciał być twoim pomocnikiem? Lekkie zakłopotanie. Na farmie każda para kopyt się przyda, zawsze jest coś do zrobienia. Jednak para dwóch lewych kopyt jest najzwyczajniej zbędna. Spike nie nadaje się do ciężkiej fizycznej pracy, jego miejsce jest w bibliotece, przy Twilight. Czy marzyłaś kiedyś w dzieciństwie o byciu księżniczką? Księżniczką? I co, żyć w zamku, zakładać piękne suknie, wygłaszać przemówienia... nie, to nie dla mnie, nie nadaje się do tego i nigdy nie nadawałam. Chciałabyś kiedyś mieć swoje pola w pobliżu Canterlotu? : A po co? Żeby jakieś eleganciki z miasta przychodziły przeszkadzać, lub co najgorsze deptać moje uprawy? Nie, zdecydowanie nie. Pola uprawne powinny być z dala od miasta, tym bardziej, że nawóz, który pomaga rośliną rosnąć śmierdzi, co za pewno drażniłoby te delikatne noski mieszczan. Pytania od Ponysoonki: Czy uważasz, że ktoś mógłby Cię pobić w byciu Applejack? Nie, to niemożliwe, nikt przecież nie może być bardziej mną, niż ja jestem. Uważasz, że jabłka Elizy są smaczniejsze od jabłek do ciast? Jabłka Elizy nie mogą być smaczniejsze od jabłek, bo same są jabłkami. Pewnie od jabłek rodziny Apple smaczniejsze nie są, w tym waszym świecie stosuje się jakieś sztuczne nawozy i inne cuda, a najlepsze to co wyhoduje się naturalnie. Pytanie od Celly: Czemu związujesz włosy? Twoi fani chcieliby zobaczyć Cię w rozpuszczonej grzywie! Tak jest praktyczniej, kosmyki włosów nie wpadają mi do oczu i nie plączą się wszędzie podczas pracy. Pytanie od Magusa: Zawsze mnie zastanawiało: od jak dawna masz swój kapelusz? Oh, mam go od źrebaka. Ale trochę się zeszło, zanim urosłam na tyle, że nie spadał mi na oczy! Pytania od Khornela: Jakie danie z jabłek jest twoim ulubionym? Jabłeczniki, szarlotki, strudle - ogólnie jabłkowe ciasta i ciasteczka! Jakie owoce i warzywa, poza jabłkami, lubisz? Wszystkie, nie jestem wybredna. Zazwyczaj jem to co jest, nie mam czasu na wybrzydzanie. Myślałaś o zmianie wizerunku (np. o rozpuszczeniu włosów)? Nie, to by było nie praktyczne i zupełnie niepotrzebne. Nie jestem żadną damą czy modelką, by co chwila coś w sobie zmieniać. Dla mnie, najlepsze jest to, co jest praktyczne - nie musi być ładne czy drogie. Jest jakaś potrawa, do której nie da się dodać jabłek? Do wszystkiego da się dodać jabłek, pytanie, czy będzie to smaczne! Isobiście nie dodawałabym jabłek do rosołu, jakoś jedno do drugiego zupełnie nie pasuje. Lubisz nietoperze? Do zwykłych nietoperzy nic nie mam. Ale wampiry jabłkowe są zupełnie zbędne - przysparzają mi więcej pracy, niszczą zbiory i mogą doprowadzić mnie i moją rodziny do bankructwa! A lubisz Fluttershy zachowującą się jak nietoperz? Fluttershy lubię, jednak jej nietoperze zachowanie jest nie do pomyślenia. Niszczy nasze zbiory, sprawiając, że ciężka pracy jaką wkładamy w hodowle jabłek idzie na marne! Nie mogę pozwolić by przez nią moja rodzina wylądowała na bruku! Na szczęście Fluttershy już nietoperze zachowanie przeszło, więc mogę być spokojna. Pytania od Maczmara: Czy kiedykolwiek myślałaś o zmianie pracy? Nie, praca na farmie jest satysfakcjonująca, mimo, że jest bardzo ciężka i często kładę się spać zmęczona. A o szukaniu drugiej połówki? Szukanie miłości? Po co? Jak będzie ku temu czas, to miłość sama przyjdzie. Szukaniem Special Somepony nie wyżywię swojej rodziny. Pytanie od Twishy Pie: Dlaczego w polskiej wersji zgubiłaś teksański akcent? Pewnie wina Moniki Pikuły... Pewnie dlatego, że w Polsce nie ma Teksasu... Mój głos więc został zastąpiony głosem kogoś, kto koło Teksasu nawet nie leżał. Pytania od Dashie666: Wiem że trochę za późno ale.... What does the fox say! Nie mam pojęcia. To pytanie lepiej skierować do Fluttershy, w końcu to ona zajmuje się zwierzętami, albo do Twi, może wyczyta to w któreś ze swych mądrych książek. Grałaś we Flappy Bird? Jeśli tak, to jaki był twój najlepszy wynik (Mój to 10)? Nie, nie mam czasu na gry. Pracy na farmie jest wiele, jeśli nie boisz się pracy fizycznej i masz nadmiar czasu do zapraszam! Cydr doszedł (nie, to nie był cydr Flima i Flama, tylko taki z dobrego sklepu nieopodal mojej chaty)? Najlepszy cydr to cydr domowej roboty, ale doceniam gest. Gdybyś była pokemonem, jakie byłoby twoje imię? Chyba gatunek? Może byłby to Mr Mime, w końcu bardzo pomagał mamie Asha i był bardzo pracowity. Kim dla ciebie są ludzie? Po prostu ludźmi. Bo kim mają być? Trudno ocenić wszystkich naraz, skoro podobnie jak my kucyki, wy ludzie różnicie się też między sobą. Y u no answer me?! Jak się robi kucyki? Nie, nie odpowiem. Jeśli chcesz wiedzieć, skąd się biorą kucyki, to zapraszam do odwiedzenia szkoły lub poczytania książek na ten temat. Istnieją w Equestri kuce-kosmici? Nie. To tylko bujdy w które wierzą kucyki z nadmierną ilością wolnego czasu. Wiesz że Chińczycy jedzą psy?! Modlę się za NICH i za NIE... A wy, Europejczycy, jecie świnie, osły i inne zwierzęta. To, co się je, zależy od miejsca z którego się pochodzi i nie oznacza to, że ktoś kto je zupełnie coś innego gorszy czy lepszy. Tym bardziej, że gdy w domu bieda lepiej zjeść psa, niż pozwolić by cała rodzina zmarła z głodu. To jest okrutne, ale prawdziwe. Pytania od Uszatki: Mój kaktus krzywo rośnie. Może znasz się na kaktusach i wiesz, jak mu pomóc? Kaktus, jak wszystkie rośliny, przechyla się w stronę słońca. Jeśli chcesz, żeby był prosty, musisz go co jakiś czas go obracać, tak by za każdym razem inna jego część znajdowała się na słońcu. Jaki jest Twój ulubiony gatunek jabłka? Nawet ich nie znam, ale chętnie poznam. To chyba jasne, że najlepsze są jabłka zap! Z tych u was występujących najbardziej lubię papierówki i malinówki. Co jada Winona? Jest psem, więc powinna jeść karmę dla psów, a więc mięso. Mięso, czasami trochę warzyw, bo w nich są witaminy, od czasu do czasu częstuję ją różnymi słodkościami, ale nie za często, bo to niezbyt zdrowe. Z kuchni jedzenia nie podkrada, bo to dobry i grzeczny piesek. Pytania od ForestHeart74: Dostałaś swój kapelusz od rodziców? Nie, dostałam go od Granny Smith i Big Maka na piąte urodziny. Lubisz rywalizować z Rainbow Dash? Tak, obie jesteśmy wysportowane, więc zawody pomiędzy nami są ciekawe. Poza tym jej ciągłe przechwalenie jest irytujące, czasami ktoś musi utrzeć jej nosa by pokazać, że nie we wszystkim jest najlepsza. Co porabiasz w wolnym czasie? Spotykam się przyjaciółkami lub poświęcam czas swojej siostrze. Wspólne pikniki, spacery, pogadanki... Czyli w skrócie: odpoczywam. Gdy byłaś klaczką i chodziłaś do szkoły... jakie mniej-więcej miałaś oceny? Starałam się uczyć pilnie, lecz czasami musiałam odłożyć książki by pomóc na farmie - to zawsze jest dużo pracy, a babcia ze wszystkim by sobie nie poradziła, dlatego moje oceny nie były za dobre. Nie znaczy to jednak, że byłam leniem czy skończonym osłem. Czasami trzeba umieć wybrać co jest ważniejsze - mieć co włożyć do garnka, czy ogromną wiedzę. I czy byłaś lubiana przez rówieśników? Jasne, że tak. Starałam się wszystkim pomagać i lubiłam to robić. Nikt nie miał powodów by mnie nie lubić. Lubisz góry? Tak, długie spacery i zdobywanie szczytów to jest coś! Za to wylegiwanie się na plaży i ogólne nic nie robienie za bardzo mi nie pasuje. I na ostatnie pytanie na koniec....przytulisz? Oczywiście, cukiereczku!
  4. Sabaton jest jednym z najlepszych power metalowych zespołów, w mojej subiektywnej ocenie, oczywiście. No i jednym z nie licznych power metalowych, których zdarza mi się posłuchać, bo w sumie power metalu to bardzo bardzo nie wiele słucham. Co do samego kawałka- nie jest to najfajniejszy ich kawałek, raczej jest jednym z mniej przeze mnie lubianych- te chórki z tyłu niezbyt mi podchodzą, reszta właściwie jest ok, no może poza tym "Ghost division" powtarzanych przy refrenie za każdym razem, trochę to irytujące jest i raczej nie pasujące do całości. 6/10 Insanity Commands- jeden z kawałków, jednego z moich ulubionych zespołów- Hail of the bulltes.
  5. Cuddly Doggy

    Smoki Nightwood

    Ja też w to grałam, bardzo długo grałam, w sumie głównie ze względu na to Zgromadzenie, bo i fajne konkursy w Małej Scenie były i PBFy też miło wspominam i te dział, gdzie się twórczość literacką wrzucało też- było tam swego czasu całkiem sporo interesujących tekstów. Nawet w tej redakcji Nightwoodowej gazetki byłam, tej co ją Catherine stworzyła, potem mi się znudziło. Poza tym całkiem niedawno chciałam sobie wrócić, nawet załatwiłam u Niddy nowe hasło na forum, bo konto było stworzone na starym emailu, którego od wieków nie używałam, ale jak wycziłam co ja tam kiedyś pisałam to stwierdziłam, że wolę z tym nie mieć nic wspólnego. A gra sama w sobie jest nudna i nieciekawa.
  6. Cuddly Doggy

    Co aktualnie czytamy

    Ojej, to smuteczek bo mam ją na półce i czeka w kolejce na przeczytanie i liczyłam na to, że będzie fajna :< w sumie i tak ją przeczytam, ale po przeczytaniu posta Airlicka wychodzi na to, że książka wyląduje na liście książek, których chce się pozbyć jak najprędzej. I nie podejdę do niej już z takim entuzjazmem. Ja czytam "Polskę" Zamoyskiego- bardzo ciekawe przedstawienie dziejów polskiego narodu, książka napisana bardzo przystępnym językiem, tak, że czyta się ją właściwie jak powieść. POLECAM!
  7. Może i jestem dziwna i nie doceniam klasyki, ale Queen nigdy mi się nie podobał. Piosenka taka sobie, przez prawie cały czas powtarzają tylko i wyłącznie słowa "Flash aaaa", co na dłuższą metę jest trochę nudne, pozostałe dźwięki też szału nie robią. Chociaż, w sumie z początku ten kawałek całkiem zabawny się wydawał. Może dlatego, że Flasha Gordona kojarzę, nie z filmów o nim, tylko z Ted'a, gdzie jego rola była całkiem bekowa i ten utwór też był w tym filmie. 4/10 Fallin and Flyin z bardzo fajnego filmu Crazy Heart.
  8. The Glenlivet wędruje do Guardiana. Zobaczymy co jeszcze tam mamy. Ihaaa, to może coś dla prawdziwych piratów... czy może raczej wielbicieli nietoperzy albo piromanów... Bacardi 151 wysokoprocentowy rum, określany przez producentów jako łatwopalny i taki naprawdę jest. Na etykiecie butelki znajduje się wiele ostrzeżeń, że nie powinno się wystawiać rumu na działanie ognia, do tego na szyjce butelki jest blokada przeskoku płomienia, która oczywiście ma zapobiec zapaleniu się rumu. To 75,5% alkohol. Kto powinien go dostać?
  9. Wydaje mi się, że jakiś wszechstronnie utalentowany kucyk miałby znaczek oddający jego wszechstronność, bo w sumie to też jest jakiś talent. Z tymże, nie wolno mylić ogólnej wszechstronności (robienia dużej ilości rzeczy dobrze, wręcz perfekcyjnie), z tym, że ktoś umie wszystko po trochu, ale nic specjalnie dobrze- to akurat fajne nie jest. Poza tym, posiadanie znaczka nie zakazuje szkolenia się w innych dziedzinach, nie tylko tych powiązanych z kuczym talentem, więc kuce wszechstronne mogą byś dobre w kilku rzeczach. Tak więc, na moje brak znaczka związany jest z brakiem talentu. Oczywiście, już po ukończeniu odpowiedniego wieku tzn. od czasu wejścia w dorosłość, bo raczej wszystkie kucyki w wieku dziecięcym odkrywają swój talent.
  10. Cuddly Doggy

    Pokonaj Timberwolfa

    Punkt zdobywa Uszatka! Gratulujemy- w perfekcyjny sposób wykorzystała wszystkie elementy, a plan był tak genialny, że tylko odważne, wysportowane i szybkie kucyki, takie jak Applejack potrafiłyby czegoś takiego dokonać... i wpaść na to w tak niebezpiecznym momencie! Gratulacje dla Uszatk- dostajesz 1 punkt. Zwycięski tekst: A Applejuice dostanie gratisowe 0,5 punkta za napisanie bardzo zabawnego opisu- wersja 2 jest wprost epicka. Punktacja: Następna sytuacja: Tego dnia Applejack miała wolne popołudnie, nie często to się zdarza, więc postanowiła spędzić ten czas z Applebloom i udać się z nią na obiecany piknik. Do koszyka spakowały serwetę w czerwono-białą kratę, ciastka, termos z herbatą, kubeczki i serwetki. Rozsiadły się pod rozłożystym drzewem, wyciągnęły wszystko z kocyka i już miały zacząć konsumpcje, gdy zza pobliskich krzaków wyłonił się Timberwolf. Applebloom przy pomocy swej siostry wgramoliła się na grubą gałąź i tam czekała na rozwój wypadków cała drżąc ze strachu. AJ ma do wykorzystania: kosz piknikowy z całym wyposażeniem oraz ewentualnie Applebloom, chociaż nie wiem, czy narażanie małej klaczki na niebezpieczeństwo jest dobrym pomysłem.
  11. Award od Arjena! SO AWESOME!

    1. Arjen

      Arjen

      Bf-109c to chyba mój ulubiony xd

  12. Cuddly Doggy

    Ogłoszenia

    Ihaa po raz kolejny! Cóż, przede wszystkim pragnę poinformować o małych zmianach w poddziale z zapytajką AJ. Piszcząc dokładniej powstały dwa nowe tematy: 1. Nowy temat w którym możecie zapytać Applejack 2. I drugi z jej odpowiedziami Od razu mówię z czego to wynika- któryś z poprzednich opiekunów po porostu usnął temat z odpowiedziami, więc ten trzeba było założyć od początku... A że nie było tematu z odpowiedziami wszystkie stare pytania pozostawały właściwie bez odpowiedzi, trudno mi też było orzec, które pytania stamtąd otrzymały już odpowiedź, a które nie. Idąc dalej: Powstała nowa zabawa powiązana z odcinkiem "Trade Ya". O TUTAJ JEST! Niedługo też powinny pojawić się nowe nagrody do działy- pierwsza za ogólną aktywność w dziale druga jako nagroda w tej zabawie. Temat z odpowiedziami już został odnaleziony dzięki Airlickowi (hiphiphura).
  13. W końcu obejrzałam sobie Men behind the sun, piszę, że w końcu, bo kilka razy za niego się zabierałam, ale jakoś na zabieraniu się skończyło. Film ten opowiada historie japońskiego obozu śmierci, którego istnienie było jedną z większych tajemnic II wojny światowej, no i oczywiście wszystko co tam przedstawiono oparte jest na faktach- wspomnieniach jeńców, którzy przeżyli, samych oprawców oraz na podstawie odkopanych ruin bazy "Unit 731". Z góry mówię, że film ten w żaden sposób nie przypomina większości filmów o holocauście powstających w Europie czy Stanach, jest o wiele okrutniejszy i realistyczny, wręcz momentami naturalistyczny. I nie chodzi tu o krew, bo więcej jej Pile znajdzie niż tutaj czy o flaki, które w dużej ilości filmów latają wszędzie dokoła, a sam fakt, tego co tam się działo i świadomość, że to się działo naprawdę. Na dodatek całą "wycieczkę" po obozie odbywamy wraz z chłopcami- rekrutami oddziału 731. Cała akcja filmu toczy się w okół eksperymentów na ludziach takich jak: czy zwierzętach: Atmosfera panująca w filmie jest przygnębiająca. Film jest raczej ciężki i do przyjemniejszych nie należy. Nie ukazuje on tylko i wyłącznie przemocy na więźniach, a losy wszystkich osób przebywających w Unit 731- szczególnie skupia się na losie młodych chłopców- rekrutów, którzy również nie byli dobrze traktowani. Ogólnie polecam, jednak tym ludziom, którzy mają rzeczywiście mocne nerwy i mocną psychikę... i to, że obejrzałeś wszystkie części Piły do końca, nie oznacza, że do takich ludzi należysz, bo krew krwią, a naturalizm naturalizmem. A w spoilerach są spoilery tak btw.
  14. https://www.youtube.com/watch?v=g10DqPbbUuw#t=19 Dvorak - Symphony NO 9 in E-Minor <3
    1. Arjen

      Arjen

      Byłem tam! Jak się te dwie drogi rozchodziły, pamiętam.

  15. Ihaaa! Przyjaciele! Czas na kolejną zabawę. Z odcinka Trade Ya dowiedzieć się można, że Applejack lubi kupować dziwne i raczej niepotrzebne rzeczy... Hold on sweetheart! Jakie dziwne? Jakie niepotrzebne? W każdym bądź razie wybieramy się z AJ na zakupy. Klacz wypatruje coraz to nowe przedmioty, które chce zakupić, niektóre z nich warte są cały majątek, gdyż pazerni sprzedawcy chcę wzbogacić się kosztem klienta, który zachwyca się największym śmieciami. Waszym zadaniem jest odwieść klaczkę od pomysłu zakupu danego przedmiotu. Applejack wypatrzyła na stoisku zniszczony znak drogowy, cały pomazany czarnym sprayem z dziko pomarańczowym napisem "Uwaga". (obrazek w spoilerze) AJ twierdzi, że to wręcz wymarzony znak, który będzie mogła postawić w jakiś niebezpiecznych miejscach na farmie. Cóż, znak ten jednak kosztuje równowartość beczki cydru, co dla Applejack jest nie lada wydatkiem. Jak odwieść od tego pomysłu klaczkę? Użyjcie jak najlepszych argumentów!
  16. Cuddly Doggy

    Odcinek 22: Trade Ya

    Mi tam się podobał, chociaż mówiąc szczerze najciekawszy był wątek z Rainbow i Fluttershy i szkoda, że koniec końców nie zabrały ze sobą dwugłowego pieska bo był epicki. Z tego co tutaj wyczytałam to Applejack i Rarity zarzuca się brak logiki w tym co robią i sam ten motyw oceniają niektórzy negatywnie, bo obie chciały rzeczy właściwie im nie potrzebne, no ale sytuacja w której ktoś chce, coś co w rzeczywistości nie jest mu potrzebne, to dość często spotykana sytuacja w codziennym życiu, tylko tutaj podkolorowana. Ile razy można zobaczyć w dużych sklepach sytuacje, gdzie dzieciaki drą ryje, bo chcą by rodzice coś im kupili. Więc, no nie logiczne zachowanie na zakupach jest dość często spotykane u ludzi, więc czemu kucyków nie ma być. A potem jak się spierały o to, która ma ustąpić to fajne były te kadry, jak za nimi najpierw przelatywała FS, potem oba pegazy razem i potem jak za nimi z tym psem szły, to było cool. Twi i Pinkie też nie było złe. A i tak największym plusem jest fakt istnienia niewolnictwa i wymiana Fluttershy razem z psem na książkę.
  17. Czy ja wiem, czy Twi jest taka spokojna, jaj dzikie wybuchy radości mogłyby przestraszyć Fluttershy. Już nie mówiąc o tym, że Twilight jest często zapracowana, a Fluttershy nie potrafi zwracać na siebie uwagi kogoś strasznie zaaferowanego. Ona raczej woli nie przeszkadzać i za pewne w takiej sytuacji wycofa się nie zauważalnie. Obie rzeczywiście są spokojne, jednakże zupełnie inaczej lubią spędzać wolny czas. Twilight lubi czytać, uczyć się, czyli ogólnie lubi wykonywać czynności, które robi się w zamkniętych pomieszczeniach, zaś Fluttershy lubi otwarte przestrzenie i świeże powietrze. Dalej Fluttershy lubi zwierzątka, ich towarzystwo, Twilight jest perfekcjonistką, lubi porządek, a zwierzaki mają to do siebie, że robią bałagan. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której zwierzaki wbijają do biblioteki i robią nawet nie wielki bałagan. Poza tym, mało jest rzeczy, które te dwie klaczki mogłyby robić razem. Cóż, moja odpowiedź- niekoniecznie. Oczywiście Twilight jest bardzo pomocna, no i pomaga FS, ale jej zapracowanie trochę ją wyklucza. Ma mało czasu, a klacz taka jak FS potrzebuje wbrew pozorom trochę więcej uwagi, sama przecież jej nie wywalczy.
  18. Cuddly Doggy

    Jak poznaliście Applejack?

    Temat jest bez sensu, w końcu wiadomo, że postać Applejack (jak zresztą każdego kucyka) poznało się dzięki serialowi. Temat został zamknięty oraz przeniesiony do archiwum.
  19. Użytkownicy z dłuższym forumowym stażem za pewne kojarzą tę zabawę. A ci co nie kojarzą, za pewne już po przeczytaniu tytułu zrozumieli o co chodzi. Wraz z Applejack zgromadziłyśmy całkiem spory zapas różnego rodzaju alkoholi i chciałybyśmy rozdać je ludziom dobrej woli, więc waszym zadaniem będzie napisanie, który alkohol do którego użytkownika najbardziej pasuje. Miło będzie jak uzasadnicie swój wybór, wystarczy krótko, nie trzeba esejów pisać. Jako pierwsze mamy wam do zaproponowania, moi drodzy, whisky o nazwie The Glenlivet, prosto ze Szkockiego regionu Speyside. O jej aromacie piszą następująco: Zaś o smaku... Hold on, koleżanko, hold on... czy nie wystarczy powiedzieć, że lepsze to tylko własna babcia potrafi zrobić? Całkiem trafne stwierdzenie... o ile czyjaś babcia potrafi robić whisky W każdym bądź razie, kto powinien ją dostać?
  20. Jak sama nazwa wskazuje w tym temacie możecie pisać swoje propozycje dotyczące działu, oceniać prace opiekunów itd. Życzę miłego obrzucania mnie błotem, klepania po główce i prezentowania swoich pomysłów.
  21. Temat został zamknięty oraz przeniesiony do archiwum.
×
×
  • Utwórz nowe...