No tak... odnosząc się najpierw do tego picia piwka, czy oglądania meczu po robocie, to powiem, że żadna normalna na pewnym poziomie takiego faceta by nie chciała, bo takie picie piwa od razu jak się z pracy wróci, dzień w dzień, to taki trochę margines społeczny, więc trochę słabe porównanie.
Ja bym nic nie miała do faceta, ani ogólnie do kogokolwiek, kto kreskówki lubi oglądać, sama lubię, ale nie oglądam ich jakoś nałogowo. Oprócz MLP to systematycznie (znaczy jak nowe odcinki wychodzą) to "Family guy" oglądam, inne kreskówki to sporadycznie raczej. I ogólnie to trzeba znać umiar, jeżeli oglądanie kreskówek jest jedynym co do danego osobnika interesuje, to raczej będę mieć o nim negatywne zdanie.