Wyczułem przerażenie smoka i wyszedłem z kajuty. Gdy już otworzyłem drzwi, zaskoczony majtek upadł na ziemie i zaczął się cofać powoli.
- Kim ty jesteś - krzyknął do mnie - Mów albo cie zabije i co zrobiłeś z oficerem?
- To przecież ja ty tępaku.
- 1'wszy wyglądał inaczej, miał blond włosy i niebieskie oczy a nie białe włosy i oczy jak krew!! - Odkrzyknął tamten.
Co? Spojrzałem w lustro wiszące u mnie w kajucie. Nie, to nie możliwe, wyglądam inaczej. Czyżby to przez tego Igris'a. No nic, idę zobaczyć co się dzieję.
- Smoczyco co się stało?? - Wykrzyknąłem do niej, wolałem nie zaglądać do jej umysłu bez pozwolenia.