Dead Radio Man

- Moja - Alice chwilę się zastanowiła - Jak byłam małą, porwali mnie mroczni magowie i byłam jedną z wielu niewolnic w rajskiej wieży, gdy nadarzyła się pierwsza okazja uciekłam. Gdy to zrobiłam odkryłam moją magie i wstąpiłam do Gildi Lamia Scale, miałam wtedy zaledwie 7 lat.

- Chyba wiem dlaczego nie jest towarzyska - Alice stwierdziła - Będę musiała budować u niej zaufanie, co nie?

- Zauważyłam - Alice skoczyła przecieranie szkiełek i założyła na nos. - Hmmm a jak się wy poznaliście? Jeśli mogę wiedzieć oczywiście.

- Nie miałam okazji. Widzę że lubisz takie rzeczy co?

- Po co miała bym kogokolwiek denerwować jeśli chce tu przebywać - Alice zapytała i uśmiechnęła się wesoło. - Hej Eve jestem Alice, nowa.- Puściła do niej oko. Oparła laskę o ladę wypiła resztę piwa i zdjęła okulary by je przetrzeć.

- Co chcesz wiedzieć - Powiedziała żywiołowo do chłopaka.

- Dość przydatna na daleki i średni zasięg. No to czyń powinność i zrób znak znak gildii na moim prawym ramieniu. - Alice dała rękę żeby podstemplować.

- Gdy jeszcze byłam w gildii Lamia Scale. Gdy miałam 18 lat. Korzystam z magi kosmosu i tych lasek - Alice wskazała 4 laski przyczepione do skórzanego pasa który był przewieszony przez ramie Alice i jednej laski którą się aktualnie podpierała.

- Hmm no dobra - Cana wzięła za rękę Lune i Yoshiego i zaczęła ciągnąć w stronę kina.

- Maniery widzę wyszukane. Nazywam się Alice Pavile Mag Klasy S. Szukam gildii i możliwe że przystąpię do tej. Zamierzasz stworzyć drużynę do Wielkich Igrzysk Magicznych?

Alice przechodziła obok gdy ktoś zawołał że zaprasza. Zobaczyła że dają darmowe piwo. - Nowa gildia rekrutuje nowych członków? - Przeczytała pytająco i weszła do budynku. - Hmmm ciekawie będzie pomóc w tworzeniu nowej gildii magów w Fiore, tylko gdzie ja teraz znajdę mistrza tej że gildii - Alice myślała głośno już w środku z kuflem piwa.

- Miło pachnie, hej - Powiedziała do niego i uśmiechnęła się - Coś dzisiaj robicie? - Aya była ciekawa czy rodzina Dante będzie dzisiaj się spotykać. - Miło pachnie, hej - Powiedziała do niego i uśmiechnęła się - Coś dzisiaj robicie? - Aya była ciekawa czy rodzina Dante będzie dzisiaj się spotykać.

Mam fajne świecące oczy

A o której? Lub za ile?

Aya obudziła się, dawno nie spało jej się tak dobre. Przeciągnęła się i wstała, poszła do łazienki i zamknęła się tam. Wzięła prysznic i ubrała się w swoje ubranie. Zeszła na dół czuła przyjemny zapach naleśników<nie wiem czy Dante to robił w opuszczonej szkole soł>. Rin obudził się i zobaczył że w nocy dzieci przyszły do nich do łóżka. Uśmiechnął się patrząc na wszystkich śpiochów.

Jeste Czarodzieje

Jestem WŚCIEKŁY!!!

- Może jakiś horror o zombie albo jakiś film akcji? - Cana zaśmiała się - Ewentualnie jakiś thriller. Nie wiem zobaczymy co grają co nie?

Jestem mrocznym Derpem ?

Ja mam pozwolenie na maga klasy S bo pomagam i pomagałem tworzyć zabawę. Imię i Nazwisko: Alice Pavile Wiek: 25 Płeć: Kobieta Wygląd: Charakter: Miłą, zawadiaka, lubi się napić, wesoła, opiekuńcza. Historia: Alice była przetrzymywana w rajskiej wieży jak inni porwani. Gdy rozpoczął się bunt uciekła i gdy jej się to udało odkryła że jest magiem, postanowiła że dołączy do jakiejś gildii. Tą gildią była Lamia Scale, dorosła i opanowała swoje moce i gdy dostała szanse na zostanie magiem klasy S wykorzystała ją. Gdy wróciła z tego testu postanowiła że odejdzie i zacznie studiować magie. Tak właśnie rozpoczęła się jej przygoda. Kolor i miejsce w którym znajduje się znak gildii: Zielony na prawym ramieniu. Magia: Kosmiczna Energia oraz Magiczne Laski Zaklęcia:

Uwaga niebezpieczne pierwiastki chemiczne

Są skrzydełka jest impreza

Im so prrety pony

Nie tak się robi te combo!! Boże jedyny.