Skocz do zawartości

Dead Radio Man

Brony
  • Zawartość

    2960
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    12

Wszystko napisane przez Dead Radio Man

  1. Ari nałożyła co trzeba było ale przy tym zeszła z podestu. Czuła że ktoś powie to ale na razie spokojnie nałożyła zamówienie na talerz i podała klientowi z uśmiechem. - Smacznego - Powiedziała i nabiła rachunek. - Należy się 4 euro - < powiedzmy że jesteśmy w europie co? czy było już napisane gdzie jesteśmy?>.
  2. - Hah miły wypad z rodzinką - Dino zaśmiał się głośno - Nie przejmuj się nami.
  3. - Oddałem ci lata które straciłeś przez ten tryb. Lepiej nie wpadaj w złość bo inaczej znowu to się stanie. - Rin czuł że zemdleje ale trzymał się na nogach. - Uciekajmy stąd, Sairorg i reszta sobie poradzi.
  4. Rin i Elesis dobiegli do Law'a. - Jak się młody czujesz - Klon zniknął i Rin poczuł się słabszy i twarz mu pociemniała.
  5. - Co ty ja zawsze biorę pod uwagę twoje zdanie, i jak się odzywasz do starszych.
  6. - Pomagam mu - Powiedział Rin, i złapał ją za rękę - Chodźmy stąd - Rin pociągnął ją za sobą.
  7. - Bardzo donośnie braciszku - Dino się uśmiechnął wesoło.
  8. Ari podeszła żeby otworzyć drzwi stołówkę. Wyjęła wszystkie możliwe dania na specjalne pojemniki podgrzewające< Były tam, puree, ziemniaki, frytki, schabowy, pierś z kurczaka, skrzydełka, surówki, sałatki i 3 pojemniki z 3 różnymi zupami> płaciło się za wzięte rzeczy przy kasie gdzie akurat stała Ari na podeście. Ari była ciekawa czy znowu ktoś się znajdzie kto będzie myślał że jest małolatą. Westchnęła krótko i uśmiechnęła do nadchodzących klientów.
  9. Klon Rin'a podbiegł do Law'a i zaczął wzmacniać jego funkcje życiowe, leczyć i oddawać część życia Rin'a. Rin uśmiechnął się. - Zrobili ci coś? - Zapytał, na jego twarzy rysował się niepokój. Głaskał ją po głowię. - Opuśćmy to miejsce. Fajna ta mała - Sairorg zawsze chciał mieć młodszą siostrę lecz niestety był jedynakiem.
  10. - Dostaliśmy, właśnie jedziemy to sprawdzić. Dell się strasznie wydzierał gdy go zobaczył.
  11. Rin stworzył klona który ruszył do Law'a a sam wystrzelił wprost do budynku. Zniszczył ścianę zaklęciem i wyrwał drzwi jej celi. Wbiegł i złapał ją i przytulił i nie puszczał. - Nie wiem co bym zrobił sobie jak by ci coś się stało. Królowa krzyknęła. - Ja jestem za stara na to - Próbowała się oswobodzić. Sairorg zachichotał, dawno tak się nie bawiłem - pomyślał.
  12. Ari skoczyła marynować mięso, spojrzała na zegar i zobaczyła że za 30 minut otwierają. Jej współpracownik skończył surówką, sałatki i ziemniaki. Ari spróbowała zupę i stwierdziła że jest smaczna. Ari podeszła do grilla i zaczęła grillować mięso.
  13. - Hah i przypomnij braciszku swoje słowa - Dino uśmiechnął si, byli u bram miasta. - Mam nadzieje że się spotkamy kiedyś. Nie wiadomo co tu na nas czeka.
  14. (( Sorrki Zegarmistrz, już daję coś dla ciebie)) Na drodze Wick'a stanął pojedynczy golem ziemny odbierał 120 punktów życia, Dawał 230 punkty doświadczenie i Miecz Berserkera 2 poziomu.
  15. Ari rano zjadła śniadanie, oczywiście słyszała o nowych hybrydach ale nie specjalnie ją to kręciło. Po wyjściu z domu poszła do piekarni i kupiła sobie małego rogalika którego zaczęła zjadać. Stołówka na której pracowała znajdowała się w centrum w którym wysadzali "nowych". Gdy akurat przechodziła popatrzyła się na nich, nie wyglądali jakoś specjalnie to też weszła na zaplecze kuchni po czym skierowała się na szatnie. Założyła fartuch i weszła do kuchni, przygotowała sobie stanowisko pracy i zaczęła przygotowywać mięso i w między czasie zaczęła gotować zupę.
  16. (( Sorki Sakadetsu mój błąd Napisałem też co się stało z Arą )) (SYSTEM) Do Rempachi'ego i reszty został wysłany komunikat z propozycją stworzenia gildii. (( Możecie wybrań nazwę i godło sobie wyszukać w internetach )) Shoko 370/500 Doświadczenia, złota 90, Naszyjnik Gromu który dodawał szybkość +10 i stan zdrowia 80/200
  17. Rin tylko westchnął, i zaczął szukać aury Elesis. Ruszył w kierunku budynku w którym była.
  18. - Coś ci nie wyszło, chyba wiem dla czego jeszcze nie masz dziewczyny - Rin był już znudzony. - Pokonajmy ją i ruszajmy dalej.
  19. Zajęte zwierzę: Orzeł < Chociaż nie wiem jak to możliwe xD )) Imię: Ari Stark Płeć*: Kobieta Wiek: 21 Wygląd: Ma 165 wzrostu Stopień uzwierzęcenia: - wygląd: ? - charakter: 5 Opis postaci: Nie miała rodziców, żyła w sierocińcu i gdy wydoroślała zaczęła żyć na własną rękę i pracuje jako kucharka. Pomimo wyglądu nie jest dzieckiem, jest mądra i inteligentna. Lubi wynajdywać dla siebie różne hobby i rozwijać je. Czy jest przyjacielska? To zależy od osoby, nie pozostaje obojętna na czyjeś cierpienie i zawsze w jakiś sposób stara się pomóc. Urodziła się na terenach w których działa się cała akcja.
  20. - Jesteśmy w barierze, możemy rozprzestrzenić nasz ogień i w ten sposób dowiedzieć się gdzie jesteś. A poza tym nie masz chyba nic nie będziesz miała z walki z nami jak tylko kilka siniaków lub co gorsza większych obrażeń ciała. - Widzicie co zrobiliście, ale już mi się chować bo jeśli tego nie zrobicie to będziemy mieli intensywny trening przez miesiąc. - Wszyscy się rozbiegli - Ja też się schowam, no nie płacz i baw się - Sairorg się uśmiechnął i schował w kryjówce.
  21. - Nie mam nastroju na zabawy, rozumiesz - Krzyknął Rin - Jeśli mi pokażesz gdzie ona jest i mnie do niej zaprowadzisz obiecuje że nic ci nie zrobię. - Szefie ale my nie mamy ochoty na zabawę... - Powiedziała królowa Sairorg'a.
  22. - Nie mam nastroju na zabawy, rozumiesz - Krzyknął Rin - Jeśli mi pokażesz gdzie ona jest i mnie do niej zaprowadzisz obiecuje że nic ci nie zrobię. - Szefie ale my nie mamy ochoty na zabawę... - Powiedziała królowa Sairorg'a.
  23. (( Wiem )) - Więc mnie tam zaprowadź albo cię we dwóch zabijemy - Powiedział Rin, miał nadzieje że Dante go wesprze. - Hmm no dobrze, to kto ma pierwszy szukać. - Jego podwładni nie wierzyli w to co słyszą, niektórzy szukali kryjówek.
  24. (( Ja tylko mówię jaki jest silny zrób tak że mała będzie chciała zostać z Sairorgiem )) - To w co chcesz się pobawić dziewczynko - Zapytał Sairorg. Rin zamknął oczy i się wyciszył. - Dante ja idę poszukać Elesis - Rin ruszył przed siebie i przeszedł obok kobiety cały czas będąc czujny.
×
×
  • Utwórz nowe...