WielkiIWspaniałySoriSensei

Rainbow Dash po ugryzieniu przez zombie nie staje się jednym z nich. To zombie stają się bardziej czadowe.

Zecora jest w białe i czarne pasy, czyli przeklina tylko w co drugim zdaniu zamiast w każdym. A opowiadanie jest w deseczkę

Ok, moja lista zamówień: 1. Super-gronostaje - takie jak w Dragon Ballu, złote włosy itd. 2 Gronostaje In Black. 3. Gronostaje walczące na bagnety. 4. Sala sądowa z gronostajami - żeby był co najmniej sędzia, nawiedzony prokurator i paru świadków. 5. Dowolna czwórka z ekipy forum, której jeszcze nie rysowałeś + Tarreth. 6. Gronostaj-pirat walczący z gronostajem-ninja. 7. Gronostaj-Trogdor. 8. Fou-lu-gronostaj. 9. Gronostaj-Chuck Norris. 10. Gronostaj-macho ratownik w towarzystwie samic w strojach kąpielowych. 11. Gronostaj z wielkim mieczem walczący z wielką ośmiornicą. 12. Gronostaj-krzyżak. 13. Gronostaj-piwosz. 14. Gronostaj z dwiema głowami. 15. Gronostaj-twardy glina jak w starych, amerykańskich filmach, w czarnych okularach, śmiesznym wąsem i pączkiem. Plus oczywiście to, co pisałem tam wyżej, z kabrioletem i innymi takimi:)

Spin, a co z gronostajem w kabriolecie w hawajskiej koszuli, czarnych okularach, popalający fajkę i krzyczący "bejbe" do seksownych lasek-gronostajów?

Wciąż uważam, że powinien mieć niebieską koszulkę, butelkę whisky i gdzieś księżyc w tle:P A co do requestów, to Yarwin Ci jeszcze coś zamawiał, a Ty go zlałeś

To ja bym zamówił Arjena-gronostaja i gronostaja Fragina

"Ewolucja - z czym to zjeść" A więc czym jest ewolucja? Zgodnie z teorią zaprezentowaną przez equestriańskich naukowców na specjalnie zwołanej konferencji w Canterlot, każdy żywy organizm zmienia się, starając dostosować się do warunków, w jakich żyje. Proces ten jest długotrwały i jest nie do zaobserwowania w ciągu jednego, czy też dwóch pokoleń. Badacze na pytanie: "jaka w związku tym jest przyszłość kucyków" odpowiedzieli jednogłośnie - idziemy na pączki! Zaciekawieni dziennikarze nie dali jednak za wygraną i po lekkim dociśnięciu naukowców uzyskali parę luźnych opinii. Według za kilkaset lat kucyki ziemne będą ok. 2 razy większe niż dotychczas, a pegazy będą jeszcze lepiej przystosowane do latania. Na temat jednorożców i alikornów rozmawiać nie chcieli zasłaniają się tym, że na owe stworzenia magia może działać w wiele bardziej nieprzewidywalny sposób. Prawdziwą furorę na konferencji zrobił jednak rysunek wykonany przez jednego z obecnych studentów, przedstawiający Rainbow Dash "lepiej przystosowaną do latania, pozbawioną niepotrzebnych narządów, a przez to lżejszą i bardziej aerodynamiczną". No cóż, jeśli tak ma wyglądać ta cała "ewolucja", to chyba jednak niespecjalnie mi do niej spieszno.

Rainbow Dash potrafi zmusić naszą kadrę kopaczy do wygrywania.

Prąd bierny kiedyś spotkał RD. Od tamtej pory wziął się za siebie i stał się bardziej czynny.

Rainbow Dash potrafi tak zmotywować prąd, żeby płynął jak szalony w parafinie.

Yarwin przewodzi swojemu działowi tak dobrze, jak sześciofluorek siarki przewodzi prąd.

Soli powoli, acz konsekwentnie kontynuował realizację swojego błyskotliwego planu. Pot spływał mu wąskimi strużkami po twarzy, lecz zdawał się nie zwracać na to najmniejszej uwagi. Miał przed sobą konkretny cel, i cel ten chciał zrealizować, zwyczajne zmęczenie nie mogło go ot tak zniechęcić. Całe szczęście, nikt nawet nie próbował mu przeszkodzić, dzięki czemu kupka trocin wokół niego mogła spokojnie rosnąć. Jednak mimo niewątpliwie sprzyjających okoliczności było coś, co odrobinę go niepokoiło. Był to stan srebrnej łyżeczki, której używał do kopania, a raczej skrobania. Widać było, że biedna dużo dłużej nie pociągnie. Mimo to uparcie skrobał dalej. "Pal licho łyżeczkę, jeśli się złamie to będę kopał chociażby i rękami!" - wymamrotał do siebie. Jednak skrobanie paznokciami okazało się zbędne. Udało mu się przekopać przez drewniany kadłub. Gdy pierwsze promienie słońca uderzyły go w twarz wiedział, że osiągnął sukces. Zwiększył tempo, a po kilku chwilach otwór w statku był na tyle duży, że mógł spokojnie przez niego wyjść. "Pierwsza zasada Uciekaido - jeśli nie wiesz, jak się wydostać z potrzasku, zrób podkop. Możesz wprawdzie nie zdążyć, ale lepsza śmierć podczas próbowania niż obijania." Do tej pory zawsze śmiał się z tej zasady. Aż do teraz. Aż do tej chwili. Soli schował łyżeczkę do kieszeni, a następnie zszedł na ląd. Wziął głęboki wdech. Jego płuca wypełniło świeże, czyste powietrze. Ale coś go zaniepokoiło. W powietrzu unosił się zapach porażki. Znał ten zapach aż za dobrze. Postanowił się ogarnąć i ruszył wgłąb wyspy.

RD gra w OSU na touczpadzie

Ja proponuję Jacka Gmocha. A jak nie to Arjena/Xyzia/Avana/MaxyBlacka/wszystkich jednocześnie. Ale tak najbardziej to Arjena.

Więcej wiary w ludzi (i kucyki/ślimaki/elfy/etc.) Ja daję 68%

Rainbow Dash spotkała Dziub-dziuba. I go wyprzedziła.

Kunie wlepiłbym zakaz stadionowy, grzywnę i zrobiłbym nalot na jej mieszkanie. A gospodarzom też grzywnę, plus zamknięcie trybun na 3 mecze. Trzeba dbać o bezpieczeństwo na stadionach! A tak poza tym to Arjen znalazł fajną stronkę i się nie chce pochwalić: http://www.meczyki.pl/obrazki

Za każdym razem gdy Rainbow Dash robi Sonicrainboom, gdzieś w kosmosie rodzi się nowa, epicka gwiazda.