Skocz do zawartości

Voltiur2

Brony
  • Zawartość

    108
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Voltiur2

  1. Voltiur2

    Władza Absolutna [GRA]

    < Mortimor uśmiechał się sam do siebie widząc tłum, który usilnie próbuje zamaskować swój strach. "Jak nie wiele trzeba, aby odebrać ludziom spokój..." Inspektor rozglądał się w poszukiwaniu ewentualnego zagrożenia, które mogło nadejść z każdej strony.> - Ludzie panią kochają. <Skwitował zachowanie tłumu kiedy zbliżali się do parku.>
  2. Voltiur2

    Władza Absolutna [GRA]

    - Jak sobie pani życzy. <Inspektor wezwał ochronę i przygotował wszystko co potrzebne do ochrony głowy państwa, aby ta ze spokojem mogła przemówić do obywateli. Sprawdził stan swojej broni i ruszył w towarzystwie Alice.>
  3. Voltiur2

    Władza Absolutna [GRA]

    <Funkcjonariusz skinął głową i złapał ciało za ręce wyciągając je z pomieszczenia. Swoje kroki skierował w kierunku kotłownia, aby tam pozbyć się zwłok. "Szybko, łatwo i bez dowodów..." Pomyślał wrzucając martwego mężczyznę w objęcia płomieni. Po wykonaniu tego zadania Mortimor stwierdził, że należało by w końcu coś zjeść i pomyśleć jak miło można spożytkować resztę dnia.> - A może by tak wybrać się na przejażdżkę po mieście? <Zapytał sam siebie idąc w kierunku kuchni białego domu.>
  4. Voltiur2

    Władza Absolutna [GRA]

    - Ależ oczywiście, że nic już pan nie będzie pisać <Inspektor uśmiechnął się złowrogo w kierunku dziennikarza. "Jak ja uwielbiam obojętność pani prezydent w pewnych kwestiach..." Mortimor chwycił pismaka za włosy i skierował jego głowę ku klatce piersiowej. Uniósł rękę w której dzierżył szpikulec i wbił go pomiędzy kręgi mężczyzny, przerywając tym samym rdzeń.> - Czy to wszystko na dziś pani Prezydent? <Zapytał z lekką nutą radości w głosie i uwielbienia dla swego pracodawcy.>
  5. Voltiur2

    Władza Absolutna [GRA]

    - Czy pani Prezydent żczy sobie coś jeszcze? Oraz co z nim zrobić? <Zapytał Mortimor w chłodny sposób.>
  6. Voltiur2

    Władza Absolutna [GRA]

    <Kiedy Mortimorowi znudziło się wbijanie długiego szpikulca w dłonie ofiary. Zabrał się on za stawy przy palcach mężczyzny, wbijając szpikulec niczym gwóźć. Wspomagał on swoje poczynania za pomocą młoteczka chirurgicznego ku uciesze obserwatorki.> - Popatrz tylko! Jeszcze nie tak dawno te dłonie pisały szyderstwa, a język nie przestawał pracować w mówieniu kłamstw. Teraz tylko potrafisz krzyczeć, cóż się stało? Czyżbyś nie potrafił już tak ładnie sklecać zdań?
  7. Voltiur2

    Władza Absolutna [GRA]

    - Wedle rozkazu pani Prezydent. < Mortimor okrążył kilka razy dziennikarza przyglądając mu się uważnie. Zastanawiał się na jaką zabawę ma dziś ochotę i nie mógł się zdecydować.> - Wy dziennikarze stanowicie bardzo specyficzną grupę ludzi. Zawsze wciskacie nos tam gdzie nie powinniście, mówicie to o tym co powinno zostać przemilczane i zawsze staracie się dojrzeć prawdę. <Mężczyzna podszedł do małego wózka, na którym lerzały różne narzędzia chirurgiczne i nie tylko. Przebierając z pomrukiem zastanowienia, w końcu wybrał pierwsze z narzędzi "zabawy". Był nim długi stalowy szpikulec do przeprowadzania lobotomii i mały młoteczek. Inspektor złapał dłoń mężczyzny i powoli zaczął wbijać szpikulec w skórę między palcami, kiedy ostrze dotarło mniej więcej do połowy dłoni. Mortimor zaczął nim poruszać to w górę, to w dół i na boki.>
  8. 1. Imię i Nazwisko: Mortimor McRout 2. Wiek: 40 3.Zawód: Inspektor śledczy 4.Wygląd: Mężczyzna o wzroście około 190 cm, o kruczoczrnych włosach z lekkimi kosmkami siwych włosów. Otaczający go świat widzi przez piwne oczy, jest człowiekiem o przeciętnej budowie ciała. Przeważnie nosi zwykłe ubranie, aby nie wyróżniać się z tłumu. 5. Cechy: Przebiegły, dwólicowy, ze skłonnościami do sadyzmu 6. Historia: Po nastaniu nowej władzy, Mortimor robił to co za starej, czyli ścigał ludzi łamiących prawo. Jednak teraz stosuje również inne metody, które były nie do zaakceptowania kiedyś.
  9. Teoretycznie zacząć można w 4 i później ewentualnie ktoś dołączy.
  10. Imię: Walter Smith Wiek: 31 Płeć: mężczyzna Wzrost: 180 Wygląd: Dobrze zbudowany mężczyzna o ciemnych bląd włosach ichłodnym niebieskim spojrzeniu. Nosi włosy średniej długości zaczesane na prawy bok, a tył i boki głowy są podgolone tak, aby gładko przechodziły z krótkich w dłuższe na górnej części czaszki. Zawsze starannie ogolony, przywdziewa czarny garnitur z płaszczem i kapeluszem w tym samym kolorze. Charakter: Spokojny i uprzejmy mężczyzna, który świetnie wie jak zachować się w towrzystwie. Można by wnioskować, że jest ostoją spokoju ale czy na pewno? Przyjemność zdobycia tej wiedzy mieli tylko, ci którzy weszli z nim w konflikt. Ekwipunek: P08 Parabellum z dwoma magazynkami na amunicję 9 x19, 300 ml buteleczka z lekarstwem i strzykawką z igłą, portfel z pieniędzmi(300), mała butelka wody i dwie kanapki.
  11. Voltiur2

    Airsoft

    Flippyn jeżeli chcesz plecak do biegania po jakimkolwiek polu działań taktycznych to polecam zaopatrzyć się w to: http://allegro.pl/plecak-wojskowy-zasobnik-piechoty-gorskiej-wz-93-i5837543716.html Zapewniam cię z własnego doświadczenia, że biegając z 40l plecakiem + resztą wyposarzenia zmęczysz się bardziej niż to wszystko warte.
  12. Voltiur2

    [zabawa] 3 fakty o ...

    1. Trudno go obrazić 2. Do forum dołączył 25 maja 3. Jego avatar to cybernetyczna wersja młodszej siostry Rarity
  13. Voltiur2

    [zabawa] 3 fakty o ...

    1. Lubi rzucać rymem od czasu do czasu. 2. Chciał by biegać na poligonie. 3. Nie pali ale pije. Mam plate carriera z wkładami balistycznymi więc kamizelka jest zbędna.
  14. Voltiur2

    [zabawa] 3 fakty o ...

    1. Chodzi po najmniejszej linii oporu 2. Lubi Maud Pie 3. Mieszka u mnie
  15. Voltiur2

    Zbetonuj tytuł

    O jeden beton za daleko
  16. Voltiur2

    [zabawa] 3 fakty o ...

    1, Pisze nowego fika, gdzie umieści mojego porucznika. 2. Ma uprawnienia na prowadzenie pojazdów do 3,5 tony 3. Chodzą słuchy, że zaczyna grać w RPG.
  17. Viktor <Na pysku czarodzieja pojawił się lekki uśmiech widząc jak podmieniec szybko odpływa w błogi stan upojenia alkoholowego.> - Haha ten Pan już nie pije. <Powiedział radośnie ogier, szykując kolejną porcję grzanego wina.>- Taki duży chłopiec a taka słaba głowa... oj trzeba będzie nad tym popracować, jeśli mamy razem współpracować.
  18. Zapowiada się piękny weekend jako kierowca Honkera. :) 

  19. Viktor < Nie tracąc cennego czasu, który w obecnej sytuacji był na wagę złota... Zabrałem się za rozpalanie ogniska i przygotowywanie rozgrzewającego eliksiru, przy pomocy magicznego płomienia, rozpalam zebrane gałęzie, które umieściłem w przygotowanym kręgu z kamieni. Następnie szukam w jukach, jakiegoś małego garnuszka, aby wlać do niego napoczęte wino w chatce tej dziwnej klaczy i podgrzać nad ogniskiem .Z lekkim uśmiechem na pysku, pilnuję podgrzewanej cieczy "Jak miło jest znaleźć dodatkową butelkę, zwłaszcza przy tej dwójce..."> - Panno Spring Love, mam w jukach muffinki. Była byś tak miła i je wyjęła póki ja szykuję dla nas coś na rozgrzanie. <Po przygotowaniu grzańca, siadam obok podmieńca i za pomocą magii podsyłam mu naczynie z ciepłym winem.> - Pij, a od razu zrobi Ci się lepiej na sercu i nie tylko.
  20. Voltiur2

    [Zabawa] Skojarzenia!

    Brak kręgosłupa moralnego
×
×
  • Utwórz nowe...