Imię: Eryk Hingar
Wiek: 76 lat
Profesja: Wiedźmin
Wygląd: To jest zaprawdę kawał faceta. Mierzący 2 metry, ważący 140 kilo. Idealne proporcje na kogoś, kto reprezentuje szkołę Niedźwiedzia.
Jest w całości łysy. Jednakże posiada bardzo bujny i długi zarost koloru czarnego. Z daleka można by pomyśleć że to maska, zasłaniająca twarz. Oczy natomiast kocie, żółte. Bez niespodzianek.
Na sobie posiada białą koszulę. Na niej natomiast założony czarny, ćwiekowany płaszcz bez rękawów. Jeszcze na nim posiada stalową płytę, osłaniająca klatkę piersiową. Na dłoniach skórzane rękawice, z kolcami na kostkach. Jego bicepsy przyozdabiają brązowe pasy, do których zamocowano haki na trofea. Tak, nie posiada ich przy pasku, tylko na rękach.
Spodnie są wykonane z tego samego materiału co płaszcz. Dodatkowo posiada ochraniacze na kolana, wykonane z utwardzanej skóry. Co prawda nie chodzi tutaj o dodatkową ochronę, tylko o jeszcze mocniejsze ataki kolanami.
Podeszwy jego butów zostały wzmocnione żelaznymi częściami, dzięki czemu może jeszcze skuteczniej zgniatać, łamać i gruchotać wszystko to, co znajdzie się pod jego stopami.
Charakter: Eryk jest niezrównoważony psychicznie. Nie, na co dzień nie jest krwiożerczym psychopatą, który wyżyna każdą napotkaną wioskę w pień. Przypomina trochę duże dziecko.
Jest naprawdę spokojny, cichy, raczej nie odzywa się kiedy nie ma żadnego powodu. Raczej stroni od innych, niespecjalnie zawiera znajomości. Nie rozumie czym jest dworska etykieta. Nie jest w stanie pojąć różnic między pospólstwem a szlachtą, dlaczego ma kłaniać się królom czy cesarzom. Mimo iż wpajano mu to nie jeden raz, nigdy nie był w stanie tego zrozumieć.
Mimo iż na codzień jest wielkim, silnym, dużym facetem który wygląda jakby dopiero wczoraj się urodził, brońcie bogi lepiej się z tego powodu nie naśmiewać. Dopiero gdy się go rozzłości, Eryk staje się krwiożerczym psychopatom. Z wyjątkiem że raczej nie wyrżnie całej wioski, tylko osoby które go rozzłościły.
Historia: Eryk przyszedł na świat na wyspach Skellige. Jego ojciec był kowalem, natomiast matka zielarką. Niczego im nie brakowało, chłopak dorastał w dobrej okolicy. Rodzice byli pewni że wyrośnie z niego silny chłop, który pójdzie w ślady ojca. Cóż, mieli rację tylko w połowie. Owszem, dzieciak rósł, nabierał krzepy, materiał na idealnego kowala. Jednakże jego psychika poszła w nieco innym kierunku. Stronił od innych dzieci. Często siedział w domu, wpatrzony na krajobraz za oknem, bądź szwendając się bez celu po uliczkach miasta.
Cały ten spokój Eryka musiał prędzej czy później zostać zaburzony. W końcu znalazły się miastowe cwaniaczki, lubiące zwiększać swoje ego na znęcaniu się nad innymi. Zaczęło się na wyśmiewaniu, wyzwiskach i rzucaniu kamieniami. Skończyło się na dźwięku łamanych kości, pogruchotanych żebrach, zębach odlatujących w różne strony oraz plam krwi na pobliskich ścianach.
Wtedy to właśnie pierwszy raz objawiła się ta brutalna strona chłopaka. Śmiał się z ich cierpienia, krzyczał gdy wyprowadzał kolejny cios. Nie, nie chciał ich po prostu sprać aby zostawili go w spokoju. Chciał zabijać, ukatrupić tych gnojków co do jednego.
Tak by się pewno stało, gdyby nie interwencja wiedźmina. Łowca potworów cechu Niedźwiedzia był zaskoczony gdy po paru minutach z rozszalałego sadysty stał się cichy chłopak, który zdawało się nawet nie był świadomy tego co zrobił, jakiego cierpienia dokonał. Ta sytuacja wystarczyła aby zrobić z chłopaka wiedźmina. Łowca obiecywał, zarzekał się rodzicom chłopaka że na pewno uda im się uzdrowić Eryka. W zamian za zostanie wiedźminem to raczej nie była duża cena. Ojciec zgodził się od razu, matka miała jednak wątpliwości.
Tak o to Eryk Hingar udał się na szkolenie. Wszyscy instruktorzy byli zdumieni jego zmienną osobowością. Byli zdumieni jeszcze mocniej, gdy przeszedł próby traw bez specjalnego problemu. Z wyjątkiem że to właśnie przez próbę całkowicie wyłysiał.
Eryk został wiedźminem. Niestety, z jego psychiką absolutnie nic się nie zmieniło. Z niezrównoważonego mężczyzny stał się niezrównoważonym mutantem, który teraz został stworzony do zabijania...
Ekwipunek: Komplet mieczy, pokrytych niebieskimi znakami. Eliksiry, oleje i petardy. Żywność. Pieniądze.
Cel: Wykonywać swoje wiedźmińskie powołanie. Starać się unikać niepotrzebnych kłopotów.