Skocz do zawartości

Dżuma

Brony
  • Zawartość

    541
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dżuma

  1. Położyła po sobie uszy w odpowiedzi na jego uśmiech. Skrzyżowała na sobie ręce. - Chciałbyś, tak czy inaczej to są TYLKO oparzenia. - syknęła do najemnika. Wiedziała, że może być złym pomysłem powierzać rannego w ręce tak podejrzanej osoby. Westchnęła ciężko - Chodźmy, mamy jeszcze trochę do sprawdzenia. (Tak moją postać, jest wyuczona )
  2. *podnosi wszystkie odnóża* Jestem za, mozna by było tedy bez ograniczeń opisywać, szkody na postaciach i nie tylko Dokładnie tak. Opisy ran, zwłok... Pełen serwis. ~Nocturnal
  3. Hybryda od razu podeszła do medyka. Oświetliła mu rannego, dalej rozmyslając nad tym wszystkim. Naprawdę była cała zestresowana, przytłaczającymi ścinami statku. - huh i jak sie czujesz? - mrukneła oświetlając rannego.
  4. 505 podążała za mężczyzną. Nie przekonywała się zbytnio do tego miejsca. Nie ufała mu, a co dopiera czuć się swobodnie. Zastanawiała się co to był za ciecz. I skoro Jone widział jak coś się poruszyło, to czemu teraz ta istota błaga o pomoc, skoro wcześniej mogła być w ruchu. Westchnęła przejeżdżając ręką po twarzy, gdyż znów snuła teorie spiskowe.
  5. - Małe wsparcie - odpowiedziała ukazując się oczom mężczyzny - Na wypadek gdyby coś chciało cię zjeść - uśmiechnęła się nie znacznie. Ominęła go, po czym ruszyła dalej."Miejmy to już za sobą"pomyślała patrząc pobierznie dookoła siebie.
  6. Skoro duża liczba osób skierowała się na dół, to korzystając z chwili takowego zamieszania, po prostu ruszyła na górę. - Jeśli tak dalej pójdzie to w końcu rzucą się do siebie do gardeł - mruknęła cicho trzymając się za rękę, po czym spojrzała na schody prowadzące do góry.
  7. Wilczyca spojrzała leniwie, już na wychodzącego samca. W sumie dobrze, że się przespała, ale nie była głodna.Wyszła z szałasu przeciągając się, po czy ruszyła w stronę brzegu.
  8. Spojrzała się na Corre, po czym zrezygnowana westchnęła. - eh no dobrze - uśmiechnęła się ciepło. Zwinęła się w kłębek, dla większej ciepłoty ciała i zasnęła.
  9. Chciała zaprzeczyć, ale nie miała co się z nim kłócić na temat. - Miłej nocy - dodała, idąc za Gerardem. Może była trochę zmęczona, ale sił by jej starczyło.
  10. Nie, Naszy nie chciało się spać, przynajmniej nie na tyle aby zasnąć. Błąkała się cały czas po plaży, pogrążając się w zamyśleniu. Martwiła się teraz tą całą wojną i całym brudem nagromadzonym się przez ten czas. Skrzydlaci zdradzili, połowa watahy po prostu się odłączyła i zostało kilka, jak to nazwała Niedobitków. Jednak gdy nagromadziło się dużo nieprzyjemnych myśli, wilczyca odpędziła jej energicznie potrząsając pyszczkiem. Morze było śliczne.
  11. Dżuma

    Hetalia ♥

    Polecam magnetyczną farbę. Taki jeden pasek na ścianie, pozwala na magnesy i duuużo plakatów Tak chcę aby mnie któryś złapał
  12. Dżuma

    Hetalia ♥

    Z tego co sobie przypominam , mam grupę krwi 0. Tyle wygrać! Od kilku sekund, na magnetycznej ścianie wisi oto taka kartka
  13. Dżuma

    Hetalia ♥

    Tak, tak bardzo (przystojny) Iggy
  14. Dżuma

    Hetalia ♥

    Huh skończyłam World Series i nie mam co robić z życiem, więc oglądam zdjęcia Anglii (Octavia wie jakie ) Ot śliczny cosplay, Chibitalii
  15. Nasza przez chwilę nie słuchała co mówił dany samiec, ale po kilku chwilach otrząsnęła się z zamyślenie, po czym wysłuchała go dokładnie. - To dziękujemy i życzę również miłej nocy. - dodała, po czym znów zajęła się oglądaniem wszystkiego znajdującego się na tym wybrzeżu.
  16. Nasza podziękowała Gerardowi, za ratunek od takowych samców. Jej zdanie na temat wojskowych, zmieniło się, no ale jak powiedział Garuss, to tylko żołnierze. Truchtała obok Sierry, rozmyślając nad tym wszystkim. Kilka razy w życiu była nad morzem.
  17. - Tak, raczej tak... - skinęła porozumiewawczo do Corry. "Pięknie obóz pełen samców, no nic trzeba jakoś przetrzymać to wszystko. "- pomyślała udając się za Corrą.
  18. Dżuma

    Lightning Dust

    Może dlatego, że nie wiedziała nawet co to jest? Przecież nie każdy musi wiedzieć o "wielkiej" (pfff ) Dash i jej wyczynach. Jeśli Dash potrafi zachować umiar to ja jestem fiołkiem, ona też nie potrafi zachować umiaru.
  19. Sophie bez słowa ruszyła za kapitanem, wpierając przemęczonego Red'a i samą siebie z kolanem. Marzyła tylko i wyłącznie o hamaku lub materacu. Nie... wystarczyło jej kawałek miejsca i koc, po prostu chciała odpocząć. Jednak dalej coś jej nie grało w tym wszystkim, nienawidziła tego uczucia. Przez chwilę obserwowała ten przeklęty miecz, ale z zamyślenia wyrwała ją kolejna fala bólu, przeciążonego kolana.
  20. U mnie szaro buro i zimno D:

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Casper

      Casper

      A u mnie nuda : (

    3. Swiftone

      Swiftone

      Średnia pogoda xD

    4. kameleon317

      kameleon317

      U mnie również ciepło i słonecznie. Szaro i buro, ale nie zimno(przynajmniej dla mnie) było przez ostatnie kilka dni. W Polsce pogoda jest bardzo zmienna. Pewnie już jutro będzie cieplej.

  21. Nasza zrobiła to co Garuss - otrzepała się jednak dokładniej niż on. Poczekała chwilkę na Corrę i Sierrę, gdy dotarli do brzegu, ruszyłła równym tempem. Podziwiała właśnie uroki jaskini. Podobała jej się i to bardzo.
  22. Dżuma

    Hetalia ♥

    Z tego co wiem, HetaOni to gra RPG na podstawie jednej z japońskich gier, tylko zmieniona na realia Hetalii. To jest jakaś manga? Ja jedynie oglądam na YT tak jakby let's play. http://www.youtube.com/playlist?list=PLBFCC5E3417D0FE21 Do 11 odcinka hetalia.org tłumaczyła, ale niestety przerwała, więc trzeba posilić się angielskim D:
  23. Wilczyca z impetem zatrzymała na brzegu, zauważając w ostatniej chwili wodę. Skrzywiła się trochę, nie lubiła być mokra, ale jak mus to mus. Delikatnie wskoczyła do wodospadu." Nienawidzę mieć mokrego futra" - warknęła w myślach.
×
×
  • Utwórz nowe...