No witam, loguję się celowo po chyba 2 latach, aby komentarzem zarzucić! :D
Fik mimo zwięzłej formy chwycił mnie dość mocno, dodatkowo wpływa na to fakt, że utrzymywałem kontakt z osobami, które również przymusową kwarantannę odbywały grubo ponad dwa tygodnie. Motyw przeglądania dokumentacji oraz jej analizowanie i komentowanie przez bohaterkę to bardzo fajny pomysł, który dodaje kopa do klimatu. Ze względu na konkursowy charakter opowiadania, opisy nie są mocno rozbudowane, ale są schludne i przekazują informacje w sposób, który przemawia do uczuć i wyobraźni czytającego, co pozwala wczuć się w sytuację i chłonąć wypływające z tekstu zaszczucie. Naprawdę warty przeznaczenia kilku minut na zapoznanie się z nim! :D