Skocz do zawartości

Mattia Magna L

Brony
  • Zawartość

    252
  • Rejestracja

Wszystko napisane przez Mattia Magna L

  1. - Znam kilka języków, wiesz, mieszana rodzina - odpowiedział Gaillard prędko Józkowi po polsku. - Och, nie będzie przechodzenia przez barierkę, żeby dostać się do pociągu jadącego do magicznej szkoły? Szkoda. Taka okazja zmarnowana. Galliard spojrzał na dziewczynkę wołającą: "senpai", próbując zgadnąć, czy jest Azjatką czy magiczną otaku. Pewnie obiema. Podniósł małą walizkę i niemalże wskoczył do pociągu. Zajął pierwszy przedział i usiadł przy oknie.
  2. Gaillard energicznie wyskoczył z samochodu, uderzając się głową o framugę drzwi. -Ał. Zaraz jednak na jego twarzy pojawił się klasyczny nerwowy uśmiech. - Hej. Galliard jestem - uścisnął rękę w geście powitania. - Nie sądzę, żeby nam dali osobne wagony. Na tyle osób?
  3. Można się dołączyć na ostatek? Proszę. Imię: Gaillard Nazwisko: Fynn Wiek: 16 lat Rasa: Homo sapiens sapiens Moce: kontrola pogody, specjalizuje się w tornadach Wygląd: Gaillard wygląda bardzo młodo jak na swój wiek. I mały, chuderlawy, blady, wywołuje chęć dokarmienia u babć (karmienie nie wydaje się przynosić żadnych efektów). Ma bardzo jasne, rozwichrzone włosy i okrągłe szare oczy. Usta ma permanentnie wyszczerzone w ni to uśmiech, ni to szczękościsk. Nosi duże okulary i czarne glany. Charakter: Ciekawski, łatwo ekscytujący się dzieciak. Spostrzegawczy, a kiedy wykryje coś, co mu nie pasuje, bardzo sceptyczny. Lubi zwracać na siebie uwagę i się popisywać, zwłaszcza swoimi mocami. Jeśli nie może być w centrum atencji, będzie próbował orbitować wokół niego jak najbliżej. Nie przywiązuje wagi do dóbr materialnych. Niezbyt pewny siebie, wysoce samokrytyczny. Łatwo się stresuje i traci kontrolę nad mocami. Śmieje się podczas każdego stanu emocjonalnego. Nienawidzi znęcania się nad słabszymi, ale bardzo lubi pokonywać silniejszych. Pomysłowy. Do zasad stosuje się, jeśli mu pasują. Krótka historia: Gaillard miał dosyć krytycznych rodziców, nigdy nie zadowolonych z ich cherlawego syna. Nigdy nie otrzymywał za dużo uwagi, aż do czasu, gdy przypadkiem zerwał dach sąsiadowi małym tornadem. Od tego czasu chce rozwijać swe moce jak umie, głównie, żeby zyskać uwagę innych. Informacje dodatkowe: gej Broń: nie posiada
  4. Strasznie mnie denerwowało to, że Twilight i Starlight, jedne z najpotężniejszych czarodziejek w Equestrii, nie mogły naprawić grzywy Rarity. Serio? Teleportacja na drugi koniec świata? Bez problemu. Tworzenie życia z nieożywionych przedmiotów? Pewnie. Znaczkowa lobotomia całej wioski? Ależ czemu nie! Ale chociażby przyspieszenie wzrostu grzywy? Toż to niemożliwe! Chociaż, no wiecie, Twilight umie wyczarowywać wąsy z niczego. Gadom. Od pierwszego sezonu. Nie żebym nie lubiła odcinka, po prostu to się bardzo rzuca w oczy.
×
×
  • Utwórz nowe...