Kathy

Zdałam wreszcie egzamin na prawko. Cud się zdarzył 

Słyszałam kroki na korytarzu o drugiej w nocy, a rodzina twierdzi że nikt o tej porze nie chodził.

Teraz boję się spać

Nie jestem pewna dlaczego, ale te sceny wzburzają we mnie niepokój

Serio. Tylko spójrzcie

Okazało się że pochodzą z japońskiego filmu animowanego "The cat returns"

Opis: "Haru, nieśmiała uczennica, ratuje życie kotu, którego w ostatniej chwili wyciąga spod kół nadjeżdżającej ciężarówki. Wkrótce okazuje się, iż jest on księciem w tajemniczym Królestwie Kotów. Aby ją uhonorować, koty zamierzają wydać ją za mąż za swego księcia."

yyyyy

Jazda na nartach jest beznadziejna. Nie dam się już więcej na to namówić.

Naprawdę nie rozumiem co ludzie w tym widzą 

No i oblałam, jeszcze zanim egzamin rozkręcił się na dobre. Brawo ja

W sumie przewidywałam że tak się skończy, byłabym bardzo zaskoczona gdybym zdała za pierwszym. Tylko szkoda że nie udało mi się wyjechać na miasto i oblać w mniej idiotyczny sposób. 

Emm...nie wiem czy wiecie, ale na Dailymotion jest już finał...

O co tu chodzi?! 

Czy ktoś z Was też pierwszy raz idzie na studia i ma takiego stracha jak ja? Całe wakacje czekałam na ten dzień, a teraz przeżywam gorzej niż przed maturą

Dziwne uczucie, kiedy pierwszy raz nie idzie się we wrześniu do szkoły 

Dodali emotki Sunbursta  a Starlight już nie. Protestuje!

Ktoś chce kociaka? 

Pojawiły się dzisiaj po moim domem. Niedługo zabiorę je do weta żeby sprawdził ich stan i kupię jakąś porządną karmę. Nie jestem jeszcze pewna co z nimi zrobić.

Rudy ogon to przylepa, ciągle pcha się na kolana, a szary nie daje się dotknąć xd

Oblałam ten egzamin wewnętrzny na prawko...4 razy. 

OMG co za wstyd! 

Chyba naprawdę się do tego nie nadaję 

To uczucie kiedy masz zaplanowane 13 rzeczy do zrobienia i dopada cię niemoc twórcza, której w żaden sposób nie potrafisz zwalczyć 

Pobiłam swój rekord w najszybszym robieniu lineartu. Zajęło mi to pół godziny. 

Pół godziny rysować bez przerywania, wyczyn. 

Jak się za coś zabieram to najczęściej wygląda tak: 

-robię szkic 

-mija tydzień, zaczynam lineart 

- mija kolejny tydzień, kończę lineart

- mijają dwa miesiące, koloruje, robię tło etc.

naprawdę muszę zmienić ten styl