[Gra] Liceum Nauk Magicznych (Czy może raczej życie w internacie?)

[Foxjacz]

-A tam przez okno, przez drzwi.

[Szeregowa WW]

- Najlepiej oba. - zaśmiała się.

[Ukeź]

- Gdybyś kazała wybrać mu imię chłopaka, byłoby bardziej hardkorowo - parsknął białowłosy.

[Foxjacz]

((ktoś wie ile ta sesja ma stron?))

[Szeregowa WW]

[34 ]

- Ciekawe co ty byś zrobił. - powiedziała i zaśmiała się na samą myśl.

[Mephisto The Undying]

- Nawet o tym nie myśl. - powiedział. Podszedł do okna. - Ekchem ekchem. - powiedział otwierając okno. - Której z was imię wykrzyczeć? - zapytał.

[Szeregowa WW]

- Sam wybierz. - powiedziała.

[Foxjacz]

((zawsze mój post kończy stronę XD))

[Bosman]

-Dobra ja lecę spać- Machnął ręką na pożegnanie.- Miłej zabawy - Dodał po czym opuścił pokój zamykając za sobą drzwi. Wrócił do swojego pokoju, przebrał się w spodnie do spania i poszedł spać. Miał nadzieję, że następny dzień będzie chociaż trochę bardziej szczęśliwszy.

(( dobra ludzie ja znikam. Miłej gry. Tylko nie przesadzajcie bo rano będzie spam jak diabli ))

[Foxjacz]

((Ja czasami jak odejdę na 8 min to mam 30 postów XD))

[Mephisto The Undying]

- I tak raczej zbyt znani nie jesteśmy. - stwierdził. Wychylił się przez okno. - Kocham Cat! - krzyknął.

Wrócił na miejsce. - Ok. - powiedział i zakręcił butelką. Zatrzymała się przed Tori. - Hm... co by tu... już wiem, zrób to samo co ja. I nie imię chłopaka. - uśmiechnął się złowieszczo.

[Ukeź]

- Jakiś ty złowrogi - skomentował Kent, przyglądając się swojej dłoni. - No staruszko, twoja kolej - zwrócił się, szczerząc zęby do Tori. 

 

(Podejrzewam, że zaraz będę się zmywać i pytanie brzmi. Planujecie długo jeszcze siedzieć, czy kontynuujemy grę jutro?)

[Szeregowa WW]

[Chyba jutro bo Oksymoronka będzie chyba rano dopiero ;-;]

[Foxjacz]

((jej nie ma))

-chyba śpi. Dawaj jeszcze raz.

[Szeregowa WW]

- Milusio. - powiedziała Cat z uśmiechem.

[Foxjacz]

((sesja wstrzymana))

[Ukeź]

(I dobrze, jutro gra pójdzie dalej Dobranoc wszystkim, bo ja też się zmywam)

[Foxjacz]

((mamy czekać 24 godziny? Żartowałem, rano wznowimy sesję[napisze ktoś komendę"sesja wznowiona"]))

[Arcybiskup z Canterbury]

- Ale to kreatywne - skomentowała Tori. - Przecież było już takie zadanie. Ciekawiej jest, jak za każdym razem jest co innego.

[Bosman]

(( Dobrze ludzie sprawa. Nie widzę postów o powrotach do pokoju i pójściu spać więc zakładam, że albo jeszcze gracie albo poszliście spać. Zatem moje pytanie jaka pora dnia jest teraz? Jesteśmy już po zajęciach czy dopiero wstaliśmy? ))

[Ukeź]

(Postacie nadal siedzą i grają, czyli dla nich jeszcze się ten wieczór nie skończył XD Tak to wygląda jakoś XD)

[Foxjacz]

((czyli "sesja wznowiona"))

[Bosman]

(( dobra zatem jeśli tak to Nick nadal śpi.  Dawać ludzie sesja czeka ))

[Mephisto The Undying]

- Wiecie. Ja w sumie idę spać. - powiedział wstając. - Do jutra. - powiedział i poszedł do swojego pokoju, położył się w łóżku i zasnął. 

[Ukeź]

Chwilę po tym, jak chłopak wyszedł z pokoju, do dwójki zajrzała profesorka, owa elfka, która była na zebraniu. Widząc, że siedzą tutaj jeszcze dwaj chłopcy (czytać Kent i Andrew, chyba, że Andrew też już poszedł, a ja coś przegapiłam) spojrzała na nich z czymś na kształt pogardy.

- Czyżbyście nie słyszeli, że w takich godzinach macie być już u siebie? Już, nie ma was tutaj - powiedziała chłodno.

Białowłosy wstał.

- Zasiedzieliśmy się - powiedział wzruszając ramionami i wyszedł z dwójki, wracając do dwunastki, gdzie przebrał się w piżamę i ciapnął na łóżko.