Generalek Napisano Sierpień 25, 2014 Share Napisano Sierpień 25, 2014 (edytowany) Witajcie, spragnieni wędrowcy. Do moderatora działu: zdaję sobie sprawę, że w archiwum znajduję się temat o podobnym tytule. Jest to kontynuacja tego samego projektu, jednakże tym razem przychodzę z gotowym pomysłem na grę. Edytowanie tamtego tematu minęłoby się z celem, ponieważ zawartość obydwu jest drastycznie różna. A przyznam, że ciężko mi zrezygnować z tak dobrego tytułu. Jest rok 746 nowej ery... Świat pogrążony jest w chaosie i wojnie. Zuchwali książęta i lordowie rządzący zazwyczaj jedynie pojedynczymi państwami-miastami bez wytchnienia walczą ze sobą o wpływy, zasoby czy dumę. Ogrom wszelakich inteligentnych stworzeń zamieszkujących rozległy kontynent Kaon dzieli rasizm i zawiść. A zwykłe kuce? Próbują czekać na lepsze czasy. Ty jednak wiesz, że te czasy same nie nastaną. Ktoś musi zjednoczyć ten świat swoją silną ręką i zapewnić pokój wszystkiemu co żywe. Ty jesteś tym kimś. Jak będzie wyglądać gra? Jesteście lordami, którzy postanowili zdobyć władzę, czy to dla siebie samego, czy dla dobra wszystkich. Nieważne, czy tego chcecie czy nie - możecie zrobić jedynie zbrojnie. A do tego potrzebujecie armii. Zjednoczcie rasy Kaon pod swoją władzą. Oczywiście, nie wszystkie ruszą ślepo za waszym kiwnięciem ręką. Niektóre nie będą takie skore do przyłączenia się do sprawy. Podbijcie je i zmieńcie we własnych niewolników, przekupcie lub przekonajcie, że tylko razem możecie zwyciężyć. Mówiąc wprost: To WY tworzycie własną frakcję (zamek). Chcecie stworzyć armię, w której służą jednocześnie gremliny, wiwerny, czarty, minotaury i orki? Żaden kłopot. Jest tylko jeden haczyk. Nie możecie mieć ich za dużo. Po prostu - nie ma jakiegoś dokładnego limitu ras lub rodzaju jednostek, ale nie przesadzajmy. Także nie wszystkie rasy będą ze sobą świetnie współpracować. Dobierajcie je tak, by miały dobre stosunki - albo sprawcie, że takie się pojawią. Wasza postać nie jest bezbronna bez wojsk. Na początku gry nie będziecie posiadać żadnych żołnierzy. Trzeba więc poradzić sobie bez nich. Ogólnie mówiąc wprost: gra będzie kombinacją normalnego PBFa (Play By Forum) z elementami strategii. Nie będziecie cały czas dowodzić żołnierzami. Wasza postać będzie musiała bez przerwy podróżować, by pozyskać żołnierzy, rzemieślników, uzbrojenie... Myślicie, że będziecie mogli od tak dobudować parę ozdób do koszar, w których mieszkają minotaury i to automatycznie sprawi, że te staną się "ulepszone". Chyba w snach/grach. Aby ulepszyć jednostkę należy zdobyć specjalne plany oraz zatrudnić rzemieślników, którzy potrafią wykonać odpowiednie uzbrojenie oraz trenerów... I odpowiadając na niezadane pytanie: nie, jesteście rycerzami, nie królami - nikt nie zrobi tego za was. Przyznaję, niektóre rzeczy wyjdą w praniu... Jeśli uważacie, że to skomplikowane, nie martwicie się ! Będzie gorzej. Każdy z was będzie mieć osobistego doradcę, nad którym kontrolę będę sprawować ja. Jeśli potrzebujecie pomocy, nie bójcie się go zapytać. Zastanawiacie się, czego potrzebujecie do ulepszenia jednostki? Zapytajcie, a wam odpowie. Gdzie te rzeczy znaleźć? Również. A, i nie ma tylko jednego ulepszenia jednostki - jest ich mnóstwo, ale każde ma inne wymagania do rekrutacji. Co do mechaniki... Polegam na opisach. Czasem będę rzucać kostkami, ale będę to tak wbudowywać w opisy, żebyście tego nie zauważyli. Nie będzie obskurnych opisów "Ten miecz ma +10 do ataku". Oto się nie martwcie. Możecie zawiązywać sojusze, zarówno z innymi graczami, jak i NPC. Zaczynacie jako posiadacie małego miasteczka. W miarę jak będziecie zdobywać sojuszników i się bogacili, miasto będzie się rozrastać, sami też będziecie mogli je rozbudowywać za pomocą planów znalezionych podczas podróży. Kiedy przyłączy się do was jakaś rasa, będziecie musieli wybudować jej własny budynek w mieście. Bądźcie spokojni - na to już planów nie potrzebujecie. Oczekuję od graczy opisów. Liczycie, że wystarczy, jak napiszecie jedno zdanie na post? O nie. Takich graczy ja wypierniczam w kosmos kopem w zad. Opisy. Nie muszą być super, hiper rozległe, ale to też nie mają tylko z dwa zdania. Odpisywać będę jak będę mieć czas. Może to być dzień, może być i tydzień. Takie życie. Nie wyznaczam sobie żadnych terminów, bo to nic nie da. Wzór na kartę postaci Imię, nazwisko, pseudonim: Płeć: Rasa: Macie do wyboru cały kalejdoskop wszelkich ras Fantasy. Oczywiście sponyfikowanych. Elfy, krasnoludy, orkowie, gremliny, cyklopy... No może za wyjątkiem centaurów . Oczywiście, możecie być także zwykłym jednorożcem czy pegazem. Wygląd: Może być opis, może być zdjęcie. Historia: Wiek: Ekwipunek: Nazwa rządzonego miasta: Zaznaczam, że karta może być odrzucona. Edytowano Sierpień 25, 2014 przez Generalek 3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Minish, Hero of the Storm Napisano Sierpień 25, 2014 Share Napisano Sierpień 25, 2014 (edytowany) Nie wiem jak dokładnie to będzie wyglądać, ale spróbuję Mam nadzieję, że postać ma być tylko do gry 1. Marian, Krzywonosy, Pijak-Ogre. 2. Mężczyzna 3. Ogr 4. Coś na podobę tego: 5. Miał hajsu z YT jak lodu, lecz pewnego dnia odcięto mu umowę (był w tej chwili w barze), podczas zapłaty za piwo okazało się, że całe pieniądze zostały skradzione i wykorzystane na aukcję "Kotek potrzebuje kości". Wyrzucono go z baru, ale nie tylko pieniądze mu zabrano! Dom, mopsa, meble, łóżko, jedzenie, wszystko mu odebrano. Znalazł w pobliżu robotę, za którą może się utrzymywać (starcza mu na utrzymanie najtańszego domu, jedzenie oraz średnie wyposażenie), pracuje u Kowala jako pomocnik. Szuka innych sposobów na zdobycie "złota" (nie wiem jaka będzie waluta). 6. 28 7. Żelazna zbroja (trzyma ją głównie w domu, bo nie jest mu na razie za bardzo potrzebna skoro szuka pracy), tytanowy miecz (nosi go przy sobie) oraz trochę jedzenia. 8. Eeee elelelele... Niech będzie, że jest zastępcą króla i teraz u niego pracuje, by było go stać na naprawę domu oraz zbroi, więc nazwa: Bólodupczyjń Jak jest źle, to od razu poprawiam jak mam czas. P.S.: Wolałbym rok 791 (Fairy Tail ) @down Przeczytałem całość i czegoś takiego nie widziałem, jak tworzysz jakąś grę to zastanów się jak napisać ją dla innych, by zrozumieli, jedyne co zrozumiałem to to, że trzeba zrobić jakąś kartę postaci do gry Edytowano Sierpień 26, 2014 przez PanMinish Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Generalek Napisano Sierpień 25, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 25, 2014 Wygląd: Mimo, że to inny świat, to jest uniwersum kucykowe. Historia: Do kosza. Nazwa rządzonego miasta: ujdzie, jeśli uznamy, że miasto jest zamieszkane przez zielonoskórych. A i tak byłoby mocno nawiązane, bo to nie Warhammer. Co do zastępcy króla... czy ty czytałeś może wstęp? Nie ma królów. Karta odrzucona. To nie random. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Sierpień 25, 2014 Share Napisano Sierpień 25, 2014 (edytowany) Och sesja w klimatach fantasy, fajnie. Imię i Nazwisko: Artinar Żelasnosercy, brak pseudonimu. Płeć: Mężczyzna Rasa: Nieumarły Lisz Wygląd: Historia: Artinar był i jest lordem pewnego miasteczka. Od dawna uczył się od swego ojca jak poprawnie rządzić, ponieważ miał być spadkobiercą jego miasteczka. Jednakże Artinara interesowało to, co było obce jego rodowi. Magia, a konkretniej ognia i nekromancja. Pobierając również nauki od nadwornego maga Vladimira, który był doradcą jego ojca zaczął robić to co mu się podobało. Jednak w 20 roku życia, ojciec umarł i musiał zająć się miasteczkiem. Z początku było to łatwo, ale zaczęły się schody. Ciągłe skargi i jakieś "Ale". Wykańczały go, ustabilizował sytuację dopiero w 54 roku życia gdy zaczął rządzić żelazną ręką. To był dopiero początek, jego największą obawą było, że któregoś dnia straci swe życie i władzę. Wykorzystując swą wiedzę o nekromancji podczas pełni księżyca poddał się rytuałowi zamiany w lisza. Nie wiadomo ilu jego sługusów zginęło tej nocy, ale liczył się jeden ocalały. Nowo powstały Lisz Artinar Żelaznosercy. Dzięki czemu zyskał nieśmiertelność, rządził 200 lat a ludzie przychodzili i odchodzili. W 746 roku uznał, że reszta lordów i królów jest zbyt słaba aby rządzić tymi ziemiami. Że wszystkim będzie się lepiej żyło pod jego rządami, zaczął planować, próbując obmyślić szybką wojenkę aby mieć drogę do władzy. Jednak szuka sprzymierzeńców, doskonały król jak on nie może przegrać. Wiek: 243 lata. Ekwipunek: Posiada 3 nekromanckie artefakty, pierwszy to Korona Śmierci która zwiększa siłę jego czarów nekromancji. Drugi to Peleryna Dominatora, która ochrania go przed czarami ognia, a ostatni to Kostur Władzy, pozwala mu użyć czaru wyssania życia, oraz nie używania inkantacji do czarów. Nazwa rządzonego miasta: Abul'Dur EDIT: Dodano obrazek postaci, oraz zmieniono nieznacznie funkcje artefaktów. Jak coś źle lub OP to poprawie. Edytowano Sierpień 26, 2014 przez Komputer Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Generalek Napisano Sierpień 25, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 25, 2014 Karta zaakceptowana! I o to chodzi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gandzia Napisano Sierpień 25, 2014 Share Napisano Sierpień 25, 2014 Imię: Eternal Dream Płeć: ogier Rasa: nieumarły jednorożec Wygląd: cóż, szkielet. Odziany w bogato zdobione szaty, z koroną na głowie i z wysadzanym klejnotami naszyjnikiem, ale nadal szkielet. Historia: Eternal Dream był niegdyś wielkim oniromantą, to jest magiem zajmującym się snami. Jego kariera załamała się, gdy zajął się badaniami nad najbardziej tajemniczym spośród snów - snem ostatnim, wiecznym. Ścigany przez niechętnych nekromancji magów, ukrywał się. Wtedy też dostąpił przemiany - z kuca, którym był niegdyś, stał się nieśmiertelną istotą, która pragnęła poświęcić się badaniom. Do tego potrzebował jednak czasu, pieniędzy i bezpieczeństwa. Rzeczy te zaoferował mu lord Canis, diamentowy pies władający miastem Gong Gou, w zamian żądając jednego - umarłych żołnierzy do jego armii. Eternal Dream zgodził się na tę propozycję. Lata mijały, a lord Canis prowadził swoje wojny. Gdy umarł, schedę po nim przejął jego syn, a po nim wnuk. W tym czasie Eternal Dream zgłębiał tajniki zakazanych dziedzin magii... i czekał. Wreszcie, gdy prawnuk Canisa umarł bezdzietnie, nekromanta mógł sięgnąć po władzę. Armie Gong Gou wstrzymały swój marsz i zawróciły do swych grobowców, a Eternal zaszył się w tym mieście, ciesząc się ze zdobytej władzy, która gwarantowała mu nie tylko nieograniczone środki na dalsze badania, ale i możliwość praktycznego zastosowania tej wiedzy bez tych irytujących, wiecznie jojczących mu nad głową lordów, którym nie podobały się owoce jego pracy. Teraz jednak czasy się zmieniły. Okoliczni władcy zaczęli uznawać upadające Gong Gou za łatwy łup, zbrojne bandy coraz częściej plądrują okolicę, a grasanci napadają na karawany. Wszystko to odciąga uwagę Eternala od innych, ważniejszych spraw, a jedynym sposobem na odzyskanie świętego spokoju i bezproblemowe kontynuowanie jego badań wydaje się udowodnienie mieszkańcom Kaon, że przeszkadzanie Eternal Dreamowi jest bardzo złym pomysłem. Wiek: 571 Ekwipunek: Aequat omnes cinis, księga z czarami związanymi z nekromancją. Dotyk Piekieł, płonący miecz. Miasto: Gong Gou Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Generalek Napisano Sierpień 26, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 26, 2014 Obydwie karty zaakceptowane. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jkami Napisano Sierpień 27, 2014 Share Napisano Sierpień 27, 2014 (edytowany) Imię - Hopeful Płeć - Ogier (Jak kucykowo to po całości ) Rasa - płomień ajgali Wygląd - lazurowa sierść, z pokrywającymi ją świetlistymi runami,przypominającymi okręgi. Grzywa wyglądająca jak czyste światło, i oczy przepełnione niebieskim blaskiem. Historia - Zwykły kuc Night Dust mieszkając w swym rodzinnym miasteczku Lagos zajmował się zbieraniem ziół. Lecz gdy pewnego dnia na swej drodze napotkał stary rozsypujący się wręcz obelisk, i odkrył na nim podobiznę potężnej istoty podobnej do niego lecz wyglądającej potężnie i dumnie, nawet na zakurzonym kamieniu. Poniżej był podpis "Wiecznie nad nami czuwająca Bogini Celestia". Wtedy zrozumiał że odnalazł nowy sens w życiu. Oddał się bezwiednie szukaniu czegokolwiek, o Alikornie, i jej siostrze jak się później przekonał. Nie szczędził czasu ani pieniędzy na swoje dzieło, co skończyło się la niego prawie kompletnym bankructwem, ale los chciał że wpadła mu w ręce gliniana tabilczka z pierwszej ery na której opisany był sposób modlitwy o objawienie do pegazorożca. Po długich przygotowaniach wreszcie był gotowy. Modlitwa zadziałała a on znalazł się przed jej obliczem, niestety nic nie jest za darmo, i musiał ponieść cene, ponieważ kto raz wstępuję do niebios, ten wraca odmieniony jeśli w ogóle powróci. On ponownie zszedł na ziemie ale jako, płomień ajagali, czyli jej posłannik na Kaon'ie. Niestety kuce z jego wioski przeraziły się go i wypędziły na pustkowia gdzie spędził kilkadziesiąt lat ucząc się swojej nowej postaci. Po 60 latach pustelniczego życia, wreszcie wraca do swej dawnej wioski, a już drugie pokolenie kucyków, zachwycone jego wyglądem oddają mu cześć, i kontrole nad miastem jako jego Patron. Planuje jak roznieść wspaniałość jego Bogini, do wszystkich. Oraz niedługo po tym uświadamia sobie że do tego będzie potrzebna armia, o którą będzie musiał poprosić Księżniczkę jak każe ją nazywać jej najwierniejsza służka. Wiek - 90 lat Ekwipunek - Pióro Celestii i Luny - Amulet, "Przysięga Zbawienia"- Kostur, Błogosławiony Napierśnik - Wykonany z Vieridlium, który w zależności od pory zmienia kolor i symbol z przodu. Miasto - Lagos Edytowano Sierpień 27, 2014 przez jkami Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Sierpień 28, 2014 Share Napisano Sierpień 28, 2014 (edytowany) Imię, nazwisko, pseudonim: Light Bringer Płeć: ogier Rasa: jednorożec, nekromanta Wygląd: Historia: Light Bringer, na początku swego życia był zwykłym magiem, pracującym u któregoś z lordów. Sztuki magiczne nie były dla niego tajemnicą. Bał się jednak śmierci. Po pewnym czasie jego poszukiwanie życie wiecznego zaprowadziło go do nekromancji. Wkrótce po zaczęciu badań nad tą dziedziną magii został uznany za zdrajce. Udało mu się jednak uciec od swego władcy, z początku ukrył się w jakiejś jaskini i kontynuował swe badania. Po kilku latach prac wiedział już czego dokonać aby stać się nieśmiertelnym. Co prawda nie miał jeszcze na to warunków ale część jego planu była już ukończona. Wykorzystując trupy podbił miasto władcy u którego wcześniej pracował. Jego plan był coraz bliższy końca. Rozwijał swe miasto, kontynuując zdobywanie dusz do rytuału. Niestety, dobroczyńców którzy mogli by posłużyć jako zapłata w czasie rytuału nie była wystarczająca, a on był coraz bliższy śmierci. Musiał zacząć działać, jeśli dusze nie przybędą do niego, on musi przybyć po dusze. Niestety, nie może pozbawić miasta bez obrony, ale jego moce wystarczą by dać radę samemu. Świat poczuje jego potęgę. ,, Potęgę jednego poprzedza śmierć wielu. - Light Bringer'' Wiek: 42 lata Ekwipunek: Płaszcz nieumarłego króla- zwiększa moc nekromanty, (wygląda nieco jak skrzydła) Amulet Śmierci - chroni nieumarłe jednostki przed zaklęciem zniszczenie nieumarłych Nazwa rządzonego miasta: Dark Eternal, same miasto jest dość skromne, jak na razie. Siedzibą władcy jest wieża, są co prawda groby i szkieletornia ale nie ma tego jeszcze wiele. Edytowano Sierpień 29, 2014 przez Mephisto Pheles Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Generalek Napisano Sierpień 29, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 29, 2014 Karty zaakceptowane (trzech nekrosów, lel). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Sierpień 30, 2014 Share Napisano Sierpień 30, 2014 Imię, nazwisko, pseudonim: Dante Venri ,,Xeron" Płeć:Ogier Rasa:jednorożec, demon, heretyk Wygląd: Historia: Dante był zwykłym kucem który znał się na magii, i to bardzo dobrze. Dzięki niej pomagał chorym w swoim miasteczku. Dowiedział się o nim pewien władca. Zaprosił go do siebie aby pomagał jego chorym poddanym i żołnierzom. Dante przystał na to i przeniósł się do miasta. Pomagał każdemu jak tylko poprosił. Zamieszkał on w kościele, ponieważ potrzebował spokoju w czasie czytania ksiąg, i wytwarzaniu lekarstw. Po pewnym czasie został wezwany do króla który był bardzo chory. Dante spakował swoje lekarstwa i od razu wyruszył. Pomógł królowi odzyskać zdrowie i władca mianował go swoim nadwornym lekarzem i doradcą bo Dante nie raz umiał rozwiązać niedorzeczne spory. Lecz z czasem Dantemu zaczęło być mało wiedzy którą posiadał. Pewnego wieczoru włamał się do Działu Ksiąg Zakazanych. Znajdowały się tam pisma o tym jak przyzywać potwory z piekła. Dante zaczął wczytywać się w nie i po pewnym czasie umiał przyzywać demony.Lecz pewnego dnia na wykradaniu ksiąg złapała go straż. Został uznany za demona i spalony na stosie wraz z księgami. Lecz jedna księga się nie spaliła. Po chwili buchnął płomień i z ognia wyszedł Dante. Zupełnie przemieniony z księgą lewitującą obok niego. Z palącego się stosu wyskoczyły czarty i wymordowały cały zamek oprócz poddanych którzy stali się darmową siłą roboczą.Od tego czasu Xeron chce podbić świat aby zawładnęły nim demony i żeby ziemia była wolna od królów. Władzę ma sprawować tylko Najwyższy ( czyli ten który go wskrzesił. ) Wiek: Nieokreślony Ekwipunek: Miecz Ognia Piekielnego Tarcza Przeklętego Chełm Piekielnego Sztormu Zbroja Ognistej Mocy Nazwa rządzonego miasta: Devil Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Generalek Napisano Sierpień 30, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 30, 2014 Niech będzie, karta zaakceptowana. Rekrutacja zamknięta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts