[Zapisy][Gra] Życie na Prerii[Walka][Życie][Oldschool]

[Dead Radio Man]

- Jeszcze nie - Uśmiechnęła się i zamruczała. 

[Mephisto The Undying]

-  Zatem masz piękne oczy. W zasadzie to cała jesteś piękna. - powiedział. 

[Dead Radio Man]

- Miło mi to usłyszeć - Powiedziała Nadie - Ty też jesteś przystojny - Powiedziała Nadie i pocałowała go.

[Mephisto The Undying]

- Twoi współ-plemiency nie będą mieli problemów z tym ze tu jestem? - zapytał.

[Dead Radio Man]

- Teraz raczej nie, wszyscy wiedzieli co chciał zrobić Natosu prawo mu pozwalało na to i bali się tego. Teraz gdy uwolniłeś to plemię od jego łap myślę że ci zaufają .  Lepiej nie próbuj złamać tego zaufania - taka mała rada - Nadie położyła się dosłownie na Thomasie - To moje nowe ulubione miejsce. - Zasnęła i zaczęła słodko chrapać. 

[Mephisto The Undying]

- Ona jest trochę jak kot. - powiedział cicho po hiszpańsku, pocałował ją w policzek i wkrótce sam zasnął. 

[Dead Radio Man]

(( Robimy kolejny dzień ?? Czy już jutro chcesz < nikt inny nie pisze >))

[Mephisto The Undying]

((A niech będzie ten nowy dzień.)) 

[Dead Radio Man]

Zaczęło świtać gdy pierwszy promyk wpadł do namiotu Nadie. Ta się obudziła i zauważyła że była goła i leżała na Thomasie. 

- O nie - powiedziała cicho do siebie - Co się wczoraj działo ze mną. 

[Mephisto The Undying]

Thomas obudził się i spojrzał na Nadie.

- Hej. Jak się spało? - zapytał. 

[Dead Radio Man]

Nadie spojrzała na niego zdziwionym wzrokiem. Była cała czerwona na twarzy. 

- Było przyjemnie - Ledwo wydukała. 

[Frodo]

Yava obudziła się na trawie. Pamiętała tylko, że ten kolonizator coś do niej powiedział

- Na pewno straciłam przytomność- mruczała pod nosem- Za dużo wrażeń

[Mały Hehesz]

Akansha obudziła się w namiocie. Przeciągnęła się i leniwie wyszła z niego. Zobaczyła Yave i podeszła do niej.

-A ty co robisz na ziemi?-zapytała z uśmiechem

[Frodo]

Yava była tak oszołomiona, że nie zdołała wydusić ani słowa. Tylko patrzała na nią i się jąkała

[Mały Hehesz]

Akanksha zaśmiała się.

-Wstawaj-powiedziała i wyciagnęła do Yavy rękę aby pomóc jej wstać

[Frodo]

Dziewczyna chwyciła rękę przyjaciółki i wstała

- Ten kolonizator... Jak się nazywa?

[Mały Hehesz]

-A który? Jeden to Thomas, a drugi Coyote-powiedziała

-A co?

((To jest chyba Stark no ale Nadie powiedziała jej że Coyote i nie wiadomo ))

Edytowano Wrzesień 21, 2014 przez Mały Hehesz

[Frodo]

- A nic. Tak się pytam- uśmiechnęła się i Rzuciła okiem na ognisko

[Mephisto The Undying]

- Jesteś cała czerwona. - powiedział. - Uroczę. - dodał.

((Postać Lucyphera to Stark Coyote Gambit ale Thomas mówi na niego Coyote. ))

Edytowano Wrzesień 21, 2014 przez Mephisto Pheles

[Dean Ambrows]

Stark wyszedł z lasu. Nie wyglądał na zadowolonego. Całą noc szukał bandyty ale ani jednego śladu nie znalazł. Był totalnie zdezorientowany. Podszedł do namiotów, osiadł przy ognisku patrząc w płomienie i zaczął się bawić nożem myśliwskim który miał przy pasie.

Edytowano Wrzesień 21, 2014 przez Lucypher

[Dead Radio Man]

- To nie jest zabawne - Powiedziała Nadie - Ale przynajmniej było miło - Stężenie słodkości przechodziło 100%.

[Mephisto The Undying]

- Ale czy ja się śmieje? - zapytał uśmiechając się. - Chyba czas wstać. - powiedział.

((Vegeta co skaner mówi o jej poziomie słodyczy? To ponad 9000!!1))

Edytowano Wrzesień 21, 2014 przez Mephisto Pheles

[Dead Radio Man]

- Nie - Położyła się na nim - Nie chcę wstawać jeszcze - Poprosiła Nadie. 

[Mephisto The Undying]

- No dobrze. - powiedział. Po chwili podniósł głowę i pocałował Nadie. - Boli cię głowa? - zapytał. 

[Dead Radio Man]

- Nie - Zapytała - Czemu miała by boleć - Nadie wtuliła się w Thomas'a. - Chcesz może potem jechać na polowanie??