Mephisto The Undying Napisano Styczeń 8, 2015 Share Napisano Styczeń 8, 2015 - I wzajemnie. - powiedział Jonathan uśmiechając się i zaczynając jeść. - Pyszne. - powiedział z uśmiechem. Law wstał. Ubrał bokserki i spodnie. Ziewnął i przeciągnął się. Poszedł do kuchni i objął Emily w pasie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Styczeń 8, 2015 Share Napisano Styczeń 8, 2015 Emily zaczęła robić naleśniki, gdy Law ją objął tylko się uśmiechnęła. - Kocham cię... - powiedziała. Lorence również zaczęła jeść. - Dzięki. - powiedziała z uśmiechem. - Od dzisiaj będę ci gotować codziennie, gdy tylko będziesz chciał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Styczeń 8, 2015 Share Napisano Styczeń 8, 2015 - Ja ciebie też. - powiedział Law. - Było by miło. - powiedział Jonathan uśmiechając się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Styczeń 8, 2015 Share Napisano Styczeń 8, 2015 Emily przytuliła się do Law'a i pocałowała go w policzek. Lorence poczochrała Jonathanowi włosy. - I widzisz, teraz już nie będziesz musiał się niczym martwić. - powiedziała z uśmiechem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Styczeń 8, 2015 Share Napisano Styczeń 8, 2015 - Ciekawy diabeł, wiesz jakie ma podejście do youkai? - Aya zjadła kolejnego naleśnika - Jak to zostawił? Może nie miał sił żeby was wyciągnąć co? Nie wszyscy są wszechmocni. Dzieci się obudziły, poczuły zapach śniadania i zaczęły budzić mamę. - Mamo wstawaj tatuś zrobił już śniadanie - Charlotte potrząsała ramieniem Elesis a Lazarus skakał po łuku i krzyczał. Gdy Rin to usłyszał uśmiechnął się wesoło i nalał sobie kawy do filiżanki i napił się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Styczeń 8, 2015 Share Napisano Styczeń 8, 2015 - Już wstaję... - jęknęła leniwie Elesis siadając. Przetarła oczy. - Już spokojnie. - powiedziała do dzieci. Law uśmiechnął się. - Pomóc w czymś? - zapytał. - Dzięki tobie. - powiedział Jonathan i uśmiechnął się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Styczeń 8, 2015 Share Napisano Styczeń 8, 2015 Dzieci przytuliły się do mamy i złapały ją za obie dłonie i zaczęły ciągnąć do kuchni, gdy weszli już do niej Rin uśmiechnął się wesoło. - Dzień dobry kochanie - Powiedział do Elesis i pocałował ją w policzek a dzieci poczochrał po głowie. - Udało wam się zerwać mamusię z łóżka widzę co? - Tak x2 - Krzyknęły radośnie i usiadły do stołu by zjeść śniadanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Styczeń 8, 2015 Share Napisano Styczeń 8, 2015 - Ta... udało im się. - powiedziała. - Dzień dobry. - dodała, usiadła przy stolę i ziewnęła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Styczeń 8, 2015 Share Napisano Styczeń 8, 2015 - Nalać ci kawy? - Rin zapytał i zjadł swoje tosty. Dzieci zajadały się i Rin wypił swoją kawę i odłożył brudne naczynia do zmywarki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Styczeń 8, 2015 Share Napisano Styczeń 8, 2015 - Nie, nie trzeba. Dam radę. - powiedziała Emily. - Będziesz próbował odzyskać wspomnienia? - zapytała Lorence. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Styczeń 9, 2015 Autor Share Napisano Styczeń 9, 2015 Jak odciągnąłem 15 upadłych od Elesis wołałem aby ktoś mi pomógł. Nie doczekałem się. Po walce leżałem 3 dni w lesie śmiertelnie ranny. Dobrze że jestem diabłem bobym nie przeżył.- powiedział Vergil lekko załamany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Styczeń 9, 2015 Share Napisano Styczeń 9, 2015 - Ta, lej te kawę. - powiedziała Elesis. - Tak, będę. - powiedział twierdząco Jonathan. - W porządku. - powiedział siadając na krześle. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Styczeń 9, 2015 Share Napisano Styczeń 9, 2015 (( Coś mi się przypomina cytat z pewnego filmu, chyba Wojna Polsko-Ruska, "No lej te Cole" )) Rin nalał i podał Elesis uśmiechając się. - Proszę kochanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Styczeń 11, 2015 Share Napisano Styczeń 11, 2015 - W takim razie pomogę ci na tyle na ile będę w stanie. - powiedziała Lorence i uśmiechnęła się. Po kilku chwilach Emily zrobiła całą stertę naleśników. - Łatwo przyszło łatwo poszło~ - powiedziała z uśmiechem i zaczęła nakrywać stół. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Styczeń 11, 2015 Share Napisano Styczeń 11, 2015 - Dziękuje. - powiedział Jonathan i uśmiechnął się. - Znaczy jeszcze nie poszło. - powiedział i pomógł Emily nakryć stół. - Dzięki... - powiedziała sennie Elesis. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Styczeń 11, 2015 Share Napisano Styczeń 11, 2015 - Nie ma sprawy. Pamiętaj że zawsze możesz na mnie liczyć. - powiedziała Lorence. - Oj tam, oj tam~ - powiedziała. Gdy wszystko już było na swoim miejscu Emily nałożyła sobie i Law'owi po kilka naleśników i usiadła przy stole. - No to smacznego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Styczeń 11, 2015 Share Napisano Styczeń 11, 2015 - Dziękuje. - powiedział Law uśmiechając się. - Naprawdę ci dziękuje. - powiedział Jonathan. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Styczeń 11, 2015 Autor Share Napisano Styczeń 11, 2015 (edytowany) Po zjedzeniu śniadania Dante i Vergil wyszli przed szkołę.- Jak myślisz, idziemy dziś do Rina?- zapytał zapalając papierosa.- Myślę że tak. Elesis jest chyba w dobrym nastroju.- odpowiedział Dante równierz zapalając.- A więc był ślub?- zapytał Vergil.- I dzieci. Jestem ojcem chszestnym.- poinformował go Dante.- No to sobie pogadam chyba z Rinem. Tyle lat minęło.- mruknął patrząc w niebo. - Możemy ruszyć zaraz.- zaproponował Dante.- Tylko dopalę.- odpowiedział blondyn Edytowano Styczeń 11, 2015 przez Lucypher Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Styczeń 11, 2015 Share Napisano Styczeń 11, 2015 Aya ruszyła za Dante. - To co dzisiaj robimy - Zapytała z uśmiechem. Rin wziął gazetę i zaczął czytać. - Chyba dzisiaj trzeba będzie zabrać dzieciaki do tego wesołego miasteczka, wczoraj im obiecaliśmy poniekąd. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Styczeń 11, 2015 Autor Share Napisano Styczeń 11, 2015 Najpierw poznasz Rina. A następnie trening.- powiedział Dante przemieniając się w sokoła.- Ma rozmach.- mruknął Vergil wchodząc na olbrzymiego drapieżnika. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Styczeń 11, 2015 Share Napisano Styczeń 11, 2015 Aya także weszła. - Jest aż taki ważny? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Styczeń 11, 2015 Autor Share Napisano Styczeń 11, 2015 Mój dawny przyjaciel. A może pomoże w treningu. A jak nie to Vergil jest chętny.- stwierdził Dante gdy wystartowali.-Ja się na nic nie zgadzałem.- burknął chłopak. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Styczeń 11, 2015 Share Napisano Styczeń 11, 2015 - Dla ciebie wszystko kochanie. - powiedziała Lorence i pocałowała Jonathana w policzek. Emily zaczęła jeść. - Tooo... Co dzisiaj będziemy robić? - zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Styczeń 12, 2015 Share Napisano Styczeń 12, 2015 - Dziękuje. - powiedział Jonathan - Mieliśmy iść do wesołego miasteczka. - powiedział Law. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Styczeń 12, 2015 Autor Share Napisano Styczeń 12, 2015 Dante wylądował przed domem Rina. - Siemka.- powiedział wchodząc. Za nim wszedł Vergil.- Jak życie mija Rin?- zapytał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts