[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]

[Dead Radio Man]

((  ))

 

- Rano trochę przerobiłem swój boski dar, potem poćwiczyłem z twoim bratem i zrobiliśmy razem obiad. - Rin i Elesis odeszli trochę od posiadłości - Potem się zdrzemnąłem. Tak mniej więcej wyglądał mój dzień. Nic szczególnego - Dopiero teraz czeka mnie wyzwanie - dokończył w myślach i się uśmiechnął. Rin coraz bardziej wyglądał jak by coś ukrywał. 

[Dean Ambrows]

(( no co? ))

[Mephisto The Undying]

((Ej a jakby Elesis odmówiła?  ))

- Ciekawiej niż mój. - powiedziała. - On coś ukrywa... - pomyślała. 

[Dean Ambrows]

(( To by było chamskie... lel! Zrób to. ))

[Dead Radio Man]

(( Okej, jedziem z tym koksem < błąd celowy> ))

 

 

Rin stanął nagle przed Elesis. Po części nie wiedział co robi. Uklęknął przed nią, wyciągnął czerwone pudełko i otworzył.

- Wyjdziesz za mnie ?- Na jego twarzy widać było zdecydowanie i nutkę strachu. 

Edytowano Listopad 19, 2014 przez Phoenix Luce

[Dean Ambrows]

(( ech ty roman tyku... ))

[Mephisto The Undying]

Elesis zdziwiła się. Nie wiedziała co w zasadzie powiedzieć.

- Rin... - zaczęła. Chyba po raz pierwszy zrobiła się czerwona. - Tak. - powiedziała uśmiechając się. 

[Szeregowa WW]

Lorence przez jakiś czas chodziła po domu, tak po prostu. Po jakimś czasie weszła do swojego pokoju, wskoczyła na łóżko i zamknęła oczy.

[Dead Radio Man]

Rin wyglądał jak by ktoś zdzielił go porządnie młotem. 

- Naprawdę - wstał i założył pierścionek na palec Elesis - Jestem najszczęśliwszym mężczyzną na świecie - Przytulił do siebie Elesis. 

[Dean Ambrows]

Dante chodził nadal po posesji. Stanął przed drzwiami do pokoju Lorence. Chciał zapukać ale coś go powstrzymało. Usiadł obok drzwi i się zamyślił.

[Mephisto The Undying]

- Ja też muszę coś powiedzieć. - powiedziała Elesis po chwili. - Rin... jestem w ciąży. - powiedziała. 

[Szeregowa WW]

(( DUN DUN DUUUUUN ))

[Dead Radio Man]

- Czyli to znaczy że będę ojcem - Rin'owi na twarzy zakwitł jeszcze większy uśmiech. 

[Dean Ambrows]

(( Elesis od kiedy?

Od tamtej sesji.

Trolololololololololo. ))

[Mephisto The Undying]

((Tag ))

 

- Owszem. - powiedziała. - Ciąża u diabła twa krócej? - zapytała. 

[Dead Radio Man]

(( :3 ))

 

- Mhm, - Rin był zadowolony jak nigdy - Musimy się pobrać, w końcu będę miał rodzinę - Szczęście ulatywało z Rin'a. 

[Dean Ambrows]

(( udzielę wam ślubu. Pożyczę twoją sutannę Mephisto. Będzie popijawa.* biegnie do szafy *))

[Szeregowa WW]

(( To Lorence robi tort i ciastka i wszystko inne~ ))

[Dean Ambrows]

(( oke. To ja jeszcze wino i ogólnie alkohol załatwię.* leci do sklepu*))

[Mephisto The Undying]

((Ale to Elesis ma ślub a nie ja .-. Ja się ożenię z Szeri .-. )) 

- To tyle dobrze. - stwierdziła. 

[Dean Ambrows]

(( chcę być ojcem chrzestnym.))

[Dead Radio Man]

- Muszę teraz zadbać o twoje zdrowie - Rin uśmiechnął się i pogłaskał Elesis - Zero palenia, zero alkoholu i tym podobnych używek. Będę dla ciebie gotował zdrowe obiady - Rin zaśmiał się, nie mógł być szczęśliwszy.

 

[Szeregowa WW]

(( Taaak~ ))

[Dean Ambrows]

(( nie ma to jak Mephisto bierze ślub, a Lucyfer jest ojcem chrzestnym. ))

[Mephisto The Undying]

- Tyle to sama wiem. - powiedziała. - Ale gotować mi możesz, bardzo chętnie. - powiedziała szczerząc się. 

 

((Ale co Tag Szeri?)) 

Edytowano Listopad 19, 2014 przez Mephisto