Skocz do zawartości

Zapytaj Lyrę, uzyskaj odpowiedź


Cipher 618

Recommended Posts

Witaj to znowu ja :)

Dziś nie mam eksperymentów ale pytanie światopoglądowe. Jest pewne uniwersum zwane TCB. Tak więc pytanie brzmi, która strona ma rację FOL broniący naszego kodu DNA i tysięcy lat rozwoju czy POZ, który narzuca innym poglądy i ciała ? 

Ps. Nie patrz na mój awatr

Pss. Co autor to trochę inny świat przedstawiony więc nie wszystko się będzie zgadzać.

 

Żadna. To trochę, jak ta książka, gdzie kucyki ziemskie są oddzielone od jednorożców. Ukrywają się. Zwykłe kucyki to tzw "Mongoły". Głównym bohaterem jest niejaki Hairy Pony. Imię zawdzięcza włosom. Już po urodzeniu miał długą grzywę... Pewnie jakaś klątwa.

 

Ludzie vs Kucyki? Wybacz, ale to najgłupsza rzecz o jakiej słyszałam. Możemy ze sobą walczyć, ale co najwyżej na poduszki. Gdyby Celestia dowiedziała się, że ktoś krzywdzi kucyki... historię o Lunie znasz ;) Aha, twój awatar jest fajny. "FOL - fistaszki oraz lizaki :) "

 

-Czy chciałabyś mieć demonicznego lokaja?

-Czy zjadłabyś cztery talerze spaghetti?

-Czy wiesz,że jesteś urocza?

-Chciałabyś być sławna?

 

1. Już mam. Bon Bon. Nie chcesz wiedzieć, jaka potrafi być "demoniczna" gdy coś przeskrobię. Poza tym przynosi mi posiłki.  :fluttershy5: 

2. Cztery? To trochę...

Dla niej mało.

Ej! Nie widziałeś co i ile jem!  :lyra3: 

Bon Bon narzekała, że za każdym razem, gdy przygotowuje spaghetti, musi brać kocioł.

3. Urocza? :wat: Ja... ten tego. No... [rumieni się]. Umm... Triste, odpowiedz za mnie. Jakoś odkręć je... żeby uniknąć odpowiadania

Wie, że jest. Po prostu, po raz pierwszy "słyszy" taki komplement od człowieka.

A tak ładnie prosiłam.  :cadance3: [wygląda jak pomidor]

4. W pewnym sensie już jestem, ale wolałabym nie być sławna z tego powodu. Pewnie wiesz, co mam na myśli :/

 

Czy byłabyś w stanie zarobić na życie grając na lirze? Grasz jeszcze na jakimś instrumencie?

Jasne. Oczywiście, gdybym grała dla zarobku, a nie dla przyjemności oraz na "prośbę" Księżniczki na Galach - nie płacą za to. Co do innych instrumentów - odrobinkę na gitarze. I w jednym i w drugim trzeba ciągać za struny.  :lyra: 

Zapomniałaś o trzecim instrumencie - jesteś mistrzynią grania na nerwach xD

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Lyro!

-Na jakim ludzkim instrumencie byś zagrała

-Dlaczego fascynuje cię nasz ludzki świat

-Jak myślisz kto rządzi naszym światem

 

Dobry :)

 

1. Przecież już gram na ludzkim instrumencie - lirze  :rarity5:  Triste macie coś, czego u nas nie ma?

Keytar - to taka... eee... gitara z przyciskami. Jako jednorożec dałabyś radę. 

 

2. Z tego samego powodu, który fascynuje oceanografów - wiedzą, że na dnie oceanu coś jest. Nie mają jednak pojęcia, jak to coś wygląda, nie mogą tam trafić. Tak jak ja, szukają sposobu na dosłowne zgłębienie tajemnicy rowów.

 

Lyra... ta wypowiedź przebiła wykłady Twilight.

 

Chyba  nie myślałeś, że zawsze mówię, jak pozytywnie zakręcona wariatka? Jesteś jak ten oceanograf - nie znasz mnie do końca  :hmpf:

A propos... Mówi się, że ludzie wiedzą więcej o kosmosie, niż głębinach oceanu. :godpony:

 

3. Poprosiłam Triste, żeby mi to wytłumaczył. Początkowo odmawiał, ale przekonałam go... (lewitującym tasakiem :burned: - ej! Sam się zlewitował w okolice twojej twarzy! Ależ oczywiście! Nie miałaś z tym nic wspólnego :rd8:  )... Na czym to ja? A tak. Triste próbował mi to tłumaczyć, ale nie potrafię tego zrozumieć: jacyś premierowie, królowe, prezydenci... Może kiedyś was odwiedzę i przekonam się, na własne oczy.     

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej lyra!

Mam do ciebie 3 pytania

1.czy wiedziałaś że tamta Cadense na ślubie to była podmieniona Cadense?

2.gdzie jadasz posiłki na mieście?

3.czy byłaś w kryształowym krulestwie?

 

Siemanko :hug3:

 

1. Księżniczka Cadance, nie byłaby zadowolona z przekręcania jej imienia, ale z pewnością szybko by ci wybaczyła. Jest bardzo wyrozumiała. Wracając do pytania - nikt nie wiedział kto jest kto. Wiele kucyków początkowo podejrzewało, że to po prostu stres. Myśleli, że jest przewrażliwiona całym tym ślubem. W końcu pół Equestrii będzie się na nią gapić.

 

2. W takiej fajnej knajpie, na przeciwko domu Fly Whises. Latem rozstawiają stoliki na zewnątrz. Zimny napój, cień pod parasolem... Czego chcieć więcej? Jest bardzo fajna... a w zasadzie to są. I ona i knajpa. 

 

3. Raz. Ech... piękne miejsce, ale mimo wszystko tęskni się za domem. Bon Bon boi się tam jechać. Myśli, że "skrystalizuje się" jak jej cukier :lol: No dobra... żartowałam.

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Lyro!

Przybywam tutaj abowiem, gdyż, ponieważ chciałem zadać pytania (chyba dobrze trafiłem). A więc:

1. Gdybyś mogła sprowadzić rzecz... ale tylko jedną... z jakiegokolwiek świata lub krainy, co to by było?

2. Za kogo uważasz Triste'go? Za człowieka? Alicorna? Czy inne stworzenie*?

3. Gdyby nagle wybuchła wojna co byś zrobiła?

*Jeśli w jakiś sposób cię obraziłem Triste, to wybacz, ponieważ to nie miało na celu obrażać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Lyro!

Przybywam tutaj abowiem, gdyż, ponieważ chciałem zadać pytania (chyba dobrze trafiłem). A więc:

1. Gdybyś mogła sprowadzić rzecz... ale tylko jedną... z jakiegokolwiek świata lub krainy, co to by było?

2. Za kogo uważasz Triste'go? Za człowieka? Alicorna? Czy inne stworzenie*?

3. Gdyby nagle wybuchła wojna co byś zrobiła?

*Jeśli w jakiś sposób cię obraziłem Triste, to wybacz, ponieważ to nie miało na celu obrażać.

 

Oj tam od razu obrazić ;) Trzeba się bardziej postarać. 

Triste

 

Witaj 

Niestety, źle trafiłeś. To lochy Canterlot.  :derp3: 

1. Weź mi Triste coś doradź... wymień coś fajnego. 

 

Proponuję Lamborghini Sesto Elemento 

W takim razie, niech będzie... Chwila. Co to jest i do czego służy?  :lyra3: 

To pojazd. Porusza się BARDZO szybko, ale wymaga dobrej nawierzchni - np. asfaltu. Podobno go macie.  

Mamy, ale w Ponyville nie. Poza tym jest potwornie drogi.  Dlaczego mi to proponujesz? 

Chciałaś coś fajnego, to masz. Aha, startuje szybciej niż Rainbow Dash  :vinylderp: 

 

2. Oczywiście, że to stworzenie - człowiek. Alicorny i człowieki to stworzenia. Aha, uważam go za dziwaka, który jest fajnym kumplem  :lyra:

Dziwaka... dzięki  :nipples: 

Mam ci słodzić? Jeśli chcesz to mogę, ale co najwyżej herbatę.

Piję niesłodzoną. 

To dobre dla zębów... chyba. 

 

3. Uciekła do Triste i schowała pod łóżkiem? 

 

Nie zmieścisz się, nie stoi na "nóżkach", a w całości styka z ziemią. 

 

W takim razie skulę się w kłębek pod biurkiem. Jako mój opiekun, masz mnie obronić  :dunno: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 2 months later...
  • 3 weeks later...

Cześć Lyra

1 Czy wiesz że jesteś ładna ?

2 Co byś zrobiła gdyby okazało się że w Ponyville jest ktoś kto wie co było odpowiedzialne ze wymarcie ludzi ?

 

1. Wiem i wcale się tego nie wstydzę  :YEtmX:

Nie wiedziałem, że jesteś taka "skromna".

Doskonale wiesz, że przeciwieństwa się przyciągają. Ja jestem ładna, a ty... 

Racja. Ja jestem inteligentny a ty...

A zasadził ci ktoś, kiedyś kopa w coś?  :lyra3:

Aha, Lyra. Nie pisz czegoś, co mogłoby sugerować, że ja i ty...

Ja i ty? Marzenie...  :lol:

Raczej koszmar. 

 

2. Zapytaj czego by nie zrobiła...

EJ! To pytanie było do mnie!!!  :lyraaxe:

Dobra, dobra...

Odpowiadając na twoje pytanie - porozmawiałabym z nim/nią. Zadała dużo pytań i takie tam.

Czyli zamęczyła, pytając o każdy detal.

Triste. Przekraczasz "cienką czerwoną linię"  :burned:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Hej Lyra!

1.Jak ci się żyje z Bon Bon? Daje w kość?

2. Czy kiedykolwiek grałaś na czymś innym niż lira?

3. Podoba ci się jakiś ogier z Ponyville lub okolicy?

 

Pozdrawiam serdecznie :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Lyra!

1.Jak ci się żyje z Bon Bon? Daje w kość?

2. Czy kiedykolwiek grałaś na czymś innym niż lira?

3. Podoba ci się jakiś ogier z Ponyville lub okolicy?

 

Pozdrawiam serdecznie :D

1. Jak to mawia Triste: "powoli, ale do przodu". To świetna przyjaciółka, doskonale się rozumiemy. (Są tacy, którzy wmawiają sobie i innym, że mamy romans. Dla takich osobników mam przygotowaną siekierę w szafie ;) ). A czy daje w kość? No... czasami tak. Jest jak jak najlepsza nauczycielka ze szkoły: bardzo miła, ale jasno wyznacza granice i jest konsekwentna. Aha, jeśli do "kości" z pytania zalicza się czaszka, to czasami daje mi w kość - dosłownie. 

2. Nie licząc nerwów, próbowałam też skrzypiec i gitary. W obu przypadkach usłyszałam: "nieźle ci idzie, ale lepiej wróć do liry". 

3. A i owszem, owszem...

Oho, dlaczego się nie pochwaliłaś? 

Bo to nie twoja sprawa?

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Witaj, Lyra :)

1.Czy to prawda, że sporo wiesz na temat ludzi? Czyżbyś wiedziała, kim jest człowiek?

2.Przytulisz mnie?

3.Czy znasz jakiś portal, którym można się do świata ludzi i na odwrót, człowiek może dostać się do Equestrii?

4.Jak podobasz się sobie z głosem Agnieszki Matyni?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, Lyra :)

1.Czy to prawda, że sporo wiesz na temat ludzi? Czyżbyś wiedziała, kim jest człowiek?

2.Przytulisz mnie?

3.Czy znasz jakiś portal, którym można się do świata ludzi i na odwrót, człowiek może dostać się do Equestrii?

4.Jak podobasz się sobie z głosem Agnieszki Matyni?

Siema! :lyrahappy:

1. Człowiek istniał albo istnieje. Tylko nie wiem gdzie. Jaki kucyk o zdrowych zmysłach wymyślił by gwoździe? Albo widły? O! I jeszcze lira. Jednorożec da radę na niej grać, ale pegaz? A człowiek wygląda jak strach na wróble, ale pewnie ma jakieś mięśnie. Chyba... A właśnie - strach. Dlaczego wygląda tak a nie inaczej? I dlaczego go ubierają? Ludzie muszą się ubierać, ale nie wiem dlaczego. Tak się zastan...
Lyra! 
Co!?
Możemy przejść do następnego pytania?
No dobra... 

2. Dostanę w zamian cukierka? :lyraamuse:

3. Teoretycznie, wystarczy uwzględnić zmienną Hoofversa dzieloną przez wzrost jednorożca oraz przemnożyć przez wielkość rogu w metrach. Da to współczynnik intensywności czaru, który należy rzucić na lustro. Przed rzuceniem należy obliczyć stopień odbijalności lustra oraz grubość tafli podzieloną przez sumę wagi włosów w grzywie i ogonie, a następnie wyciągnąć pierwiastek ze średniej Bałvana. Ostatni etap to przygotowanie zaklęcia, w którym uwzględni się wspomniane zmienne podzielone przez BMI. :lyra:

4. To ja mam inny głos? :wat:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Droga Lyro...:

1.Ulubiony słodycz od Bon Bon?

2.Lubisz gre na lirze?

3.Jak uzyskałaś swój CM?

1. Karmelka polana gorzką czekoladą. Słodki karmel rozpuszcza się i miesza z odrobiną gorzkiego posmaku... Cudo. 

2. Nie. Wolę strzelać tak jak z łuku. Każda ze strun, ma inną moc dzięki czemu, mogę wybrać odległość strzału. Dobra... oczywiście, że tak. Mój uroczy znaczek to nie tatuaż. Nie przerobiłam go z kilku nitek na lirę. :lyraamuse:

3. Kurcze, to długa historia. W wielkim skrócie. Rodzice liczyli, że zostanę wielką czarownicą. To znaczy czarodziejką. Na ich nieszczęście, na n-tej lekcji muzyki nauczyciel pozwolił nam zagrać na różnych instrumentach. Koledzy i koleżanki pchali się jak ogiery do ostatniego kufla cydru. Jakimś cudem nie zostałam stratowana, ale pozostała mi wiolonczela oraz lira. Gdy zobaczyłam tą pierwszą, pomyślałam, że bez stołka się nie obędzie. Wzięłam lirę.

Nasz belfer wychodził z założenia, że "praktyka jest najlepszym nauczycielem". Gdy tylko mnie usłyszał, burknął: "Celestio, Equestria za stopery...". Nagle coś mnie olśniło. Od dwudziestu minut katowałam, to znaczy grałam na niej źle. Dotarło do mnie, że lira to nie gitara. Tu trzeba delikatności. Zamknęłam oczy i  muskałam struny za pomocą magii, a nie kopyt. Dopiero gdy przestałam grać to, co przyszło mi do głowy, uświadomiłam sobie, że wszyscy się na mnie gapią, a nauczyciel miał minę jakby usiadł na kaktusie. Na moim boku pojawiła się wówczas lira. Przez lata żartowano, że Lyra gra na lirze. Przestali się śmiać gdy dostałam zaproszenie od Celestii. Chciała, abym zagrała na gali. Rok później zagrałam solo...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Jak się dowiedziałaś o Ludziach ? Przecież oni wymarli jeszcze zanim się Celestia urodziła 

Po prostu połączyłam pewne wnioski. Połączyłam jedno z drugim i wyszło trzecie. Od zawsze ciekawiło mnie to, dlaczego w Equestrii istnieją pioruńsko niewygodne narzędzia. Śrubokręt, igła, łopata, lira, skrzypce, okrągłe klamki, zamki do drzwi, klucze... Tego nie mógł wymyślić kucyk. Druga sprawa, zdobyłam swój znaczek grając na lirze. Nie "normalnie"... tak inaczej. Wyobrażałam sobie, że jakieś "wypustki" delikatnie muskają struny. Liry nie mógł wymyślić kucyk. To musiało być coś, co ma palce - tak jak małpa. Tyle że małpa jest za głupia, żeby nauczyć się grać. Co dopiero pisać. Aha, nie pamiętam dlaczego nazywam te istoty ludźmi. Swoją drogą czy masz jakiekolwiek dowody, że ludzie wymarli? Hmm? :twilight7: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy bierzecie ławkę do domu na noc by nikt na niej nie usiadł czy może również na niej śpicie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wywieszamy kartki takie jak: "świeżo malowane" czy "uwaga! Drzazgi!". Chciałam ją zabrać do domu, ale Bon Bon powiedziała, że oskarżą nas o kradzież. Póki co, tamte sposoby działają. Jeśli przestaną, pomalujemy ją :P 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...