[Gra][Zapisy]Potomkowie Tytanów[Herosi][Walka][Szkolne Życie]

[Dean Ambrows]

Heh. Dziwne być dzieckiem boga. Ale przynajmniej tu nie twierdzą że masz downa.- powiedział Logan zakładając kamizelkę wyciągniętą prędzej z torby. Była ona z czarnego materiału a po prawej stronie było kilka przypinek z zespołów.

[Mephisto The Undying]

- Mnie się po prostu bali. - stwierdziła.

[Dean Ambrows]

Mnie uważali za dziwnego bo bardzo interesowałem się życiem po śmierci i anatomią ludzkiego ciała.- powiedział Logan.

[Mephisto The Undying]

- Mnie nienawidzili. - powiedziała masując się ręką po przedramieniu.

Edytowano Styczeń 12, 2015 przez Mephisto von Krampus

[Dean Ambrows]

Ja cię polubiłem.- powiedział Logan i uśmiechnął się do dziewczyny.

[Mephisto The Undying]

- Jedna osoba nie sprawia że każdy mnie lubi... - mruknęła.

[Dean Ambrows]

Ech.- westchnął Logan.- Wszystkie dziewczyny są takie same.- mruknął.

[Mephisto The Undying]

- To zostań gejem. - powiedziała.

[Dean Ambrows]

Ech. Ty chcesz żeby cię wszyscy lubili a tego się nie da tak od razu.- stwierdził zakładając słuchawki i puszczając Crimson Thunder od Hammerfalla

[Mephisto The Undying]

((Moja postać chce żeby ją akceptowali a nie lubili ._. ))

Serana odwróciła głowę olewając Logana. Wiedział że jej nie zrozumie więc uznała że nie ma sensu gadać.

[Dean Ambrows]

(( jest w szkole dla herosów. Każdy tego chce.))

Logan odwrócił się i wyglądało to jak by chciał coś powiedzieć ale po chwili zrezygnowany odwrócił się.

[SandroX]

Imię i Nazwisko: Maril O'grest

Wiek:16

Płeć: mężczyzna

Zainteresowania: łyżwiarstwo i rysunek

Pochodzenie od strony Boskiej: Yoris

Część Mocy: Tworzenie lodu i władanie nim

Specjalizacja/Styl Walk: strateg, ale woli rozwiązania dyplomatyczne

Historia:  W dniu 12 urodzin matka powiedziała mu kto jest jego ojcem ale ten zaśmiał się tylko i olał to, dopiero list który dostał od szkoły na kilka dni przed swoimi urodzinami dał mu do myślenia. Po godzinie zastanowienia spakował się i ruszył.

Charakter: Przyjacielski, szczery( czasem do bólu )

Wygląd: zostały mu blizny od cięcia się za młodu

Edytowano Styczeń 13, 2015 przez SandroX

[Dean Ambrows]

(( zabyt op moce...>.>))

[SandroX]

(( ale to on ma wybrać jedną z nich xD ))

[Dean Ambrows]

(( to nie ma sensu...))

[SandroX]

(( ma ma ))

[Dean Ambrows]

((Nie ma. Jasiu. Jestem dłużej na forum więc wiem co ma sens a co nie.))

[Dead Radio Man]

(( Dobra skończcie to bo nie ma to sensu >.>, Sandro wymyśl mniej OP boga pls ))

 

 

Alex popatrzył po swojej grupie. 

- Macie czas wolny, jutro jest rozpoczęcie roku tu na placu o godzinie 10, potem mamy zajęcia. Jeśli będziecie czegoś ode mnie potrzebować to znajdziecie mnie w pokoju 12 na piętrze 2 w dormitorium. No to na razie. - Alex ruszył w stronę dormitorium

[Mephisto The Undying]

Serana poszła za Alexem.

- Będziesz zły jak poszwędam się za tobą? - zapytała

[Dead Radio Man]

- Nie, jeśli chcesz możesz nawet posiedzieć u mnie - Alex uśmiechnął się wesoło - Nie będę cię wyganiał. 

[Mephisto The Undying]

- Dzięki. - uśmiechnęła się lekko. - A tak z ciekawości synem jesteś? - zapytała.

[Dead Radio Man]

- Atena, bogini mądrości i wojny. Czasami do niej mówię i wyobrażam sobie jak mi odpowiada. Głupie co? - Zaśmiał się. 

[Mephisto The Undying]

- To nie głupie w sumie. - powiedziała i uśmiechnęła się.

[Dead Radio Man]

- Dzięki - Alex wszedł do pokoju i otworzył drzwi dla Sereny. Było tam łóżko, biurko na którym leżał laptop i sterta książek, szafa oraz przy oknie stojak na zbroje na której znajdowała się grecka zbroja Hoplity. - Rozgość się, chcesz herbaty albo kawy? Mam też zimny napój i jakieś ciastka. 

 

Wygląd Zbroi 

[Mephisto The Undying]

- Herbaty poproszę. - powiedziała i uśiechnęła się. Jej cień kręcił się przy zbroi.