Skocz do zawartości

Małe łowy [zapisy][gra]


Recommended Posts

Eden po pewnym czasie wstał, poszedł wziąć prysznic.

Po skończonym , przebrał się, żałował że nie wie gdzie Exera mieszka, mógł jednak ją znaleźć na podstawie tego że ma kontakt z demonem. Po chwili namysłu wyszedł z mieszkaniw, zamknął drzwi na klucz i poszedł ją szukać. Zajęło to sporo czasu po około godzinie, był blisko jej mieszkania.

Eden po pewnym czasie wstał, poszedł wziąć prysznic.

Po skończonym , przebrał się, żałował że nie wie gdzie Exera mieszka, mógł jednak ją znaleźć na podstawie tego że ma kontakt z demonem. Po chwili namysłu wyszedł z mieszkaniw, zamknął drzwi na klucz i poszedł ją szukać. Zajęło to sporo czasu po około godzinie, był blisko jej mieszkania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy Eden zobaczył w drzwiach Exere wziął krótki wdech.

- Słuchaj... chciałem przeprosić, nie wiem czemu to zrobiłem, ale nie miałem na myśli nabijania się z ciebie. - powiedział. Poczekał chwilę, albo na to jak trzaśnie mu drzwiami przed nosem, albo jak coś powie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- I myślisz, że ja w to uwierzę? - spytała sarkastycznie opierając się o framugę drzwi. - Najpierw mnie... "uwodzisz" a potem... - zatrzymała się i odwróciła wzrok. Położyła dłoń na klamce. - Masz jeszcze jakąś wymówkę?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Accelerator obudził się półtorej godziny później.

- Musiałem się zdrzemnąć... - mruknął patrząc na zegarek. - Tch... Nawet z tym nie potrafię walczyć dłużej niż 15 minut...

Podniósł się i popatrzył na miejsce gdzie jeszcze chwilę temu leżała Misaka. Pomyślał że pewnie siedzi przed telewizorem, więc opadł z powrotem na łóżko. Był okropnie zmęczony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś po dziesięciu minutach bezczynnego siedzenia na łóżku z kolanami pod brodą Exera postanowiła się przejść. W końcu pogoda nie była zła, a do szkoły nie poszła. Ubrała cienką kurtkę, wzięła torebkę do której schowała telefon, pieniądze i wyszła z domu chowając klucze. Zeszła po schodach i skierowała się w stronę centrum.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...