Skocz do zawartości

Małe łowy [zapisy][gra]


Recommended Posts

Accelerator słysząc hałas wzdrygnął się i podniósł z miejsca. Chwycił laskę do ręki.

- Widocznie nie można liczyć na dzień spokoju... - mruknął i powlókł się w stronę źródła dźwięku.

Misaka popatrzyła na budynek szkoły.

- Ej... co się dzieje? - mruknęła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Może... Po prostu poczekajmy chwilę. Tam jest Accelerator, więc myślę że wszystko pójdzie dobrze. - powiedziała dziewczynka wesoło.

Accelerator spojrzał na demona i przyjrzał mu się uważnie.

- Widzę... Że nie będę miał z tobą większych problemów... - mruknął i zaśmiał się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misaka usiadła na ławce machając nogami i powtarzając pod nosem "wierzę w ciebie Accelerator, uda ci się" i tak w kółko.

Accelerator bez problemowo odsunął się od linii ostrzału jednocześnie wciskając jakiś guzik w urządzeniu na jego szyi. Przez chwilę stał po prostu z opuszczoną głową.

- Może i nie jestem już brany za najsilniejszą osobę w tym mieście... Ale obiecałem sobie że dla tych głupich dzieciaków dalej nim będę i mam gdzieś to co inni o tym myślą. - warknął. Cała elektryczność w szkole nagle skupiła się w dłoni Acceleratora i nagle poleciała w stronę demona równocześnie wszystkie lampy na korytarzach porozbijały się. A część drzwi od szafek wygięła się pod dziwnymi kątami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Add w pewnym momencie wstał z ławki na której siedział.

- Jest  tu... - mruknął. Wyciągnął rękę przed siebie. - Prizm Net... - mruknął a przed nim pojawiła się siatka z energii

 

 

 

Stwór po oberwaniu atakiem, ani drgnął. Ruszył spokojnie w stronę Acceleratora i uderzył go jedną ręką tak że chłopak przeleciał przez cały korytarz i wypadł przez okno i wylądował na siatce stworzonej przez Add'a. 

- Cholera. To nie będzie takie łatwe jak myślisz. - zwrócił się do Acceleratora. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Accelerator przeklnął pod nosem po czym podniósł się.

- No i po cholerę tu przyszliście... - warknął. - Jeśli uda mi się użyć pewnej rzeczy zmiotę tego stwora z powierzchni ziemi... - mruknął. Wiedział że nie ma wiele czasu.

Misaka popatrzyła na Acceleratora.

- Nie mów że znowu... Znowu będziesz używać tej głupiej mocy?

- Może i będę albo i nie, pamiętaj że robię to tylko dła twojego dobra. - mruknął.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misaka spojrzała na Add'a. Dobrze wiedziała o jaką moc chodziło Acceleratorowi, ba to nie była znowu taka zwykła moc i praktycznie tylko on sam jeden mógł jej użyć. Ale to nie teraz.

Accelerator popatrzył na Add'a.

- Kogo takiego...? - mruknął i spojrzał w stronę stwora. Bynajmniej w takiej sytuacji każde jego działanie było bezcelowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Jeśli użyję czaru który zniszczy wszystko w obrębie kilku kilometrów zmiotę z powierzchni ziemi osobę która chroni ten twój czar obronny jak i ciebie. - powiedział i wyszczerzył się maniakalnie. - Zamienienie całego powietrza tego miasta w plazmę i wysadzenie go to dla mnie pestka... Naukowcy mówili że mogę przyjąć na siebie bombę atomową...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...