Małe łowy [zapisy][gra]

[Mephisto The Undying]

- Bo ci karzę. No i tam jest twoja rodzina. - powiedziała spokojnie pielęgniarka wyciągając paczkę papierosów i zapalając jednego. 

[Szeregowa WW]

- Rodzina? Tch... Nawet nie wiem co to znaczy. - mruknął po czym wszedł do szpitala, poszedł do sali i położył się na łóżku i obrócił plecami do drzwi.

[Mephisto The Undying]

Pielęgniarka dopilnowała że Accelerator poszedł do pokoju, potem chciała pójść do sali Adda ale zobaczyła że Misaka i Add śpią. Pogłaskała obu po głowie i wyszła zamykając drzwi.

[Szeregowa WW]

Accelerator gapił się przez okno.

- Mam już dość... - mruknął. - Naprawdę tak bardzo niczego nie potrafię zrobić? I to przez jeden cholerny wypadek i przez to że uratowałem jedno pieprzone dziecko które nawet nie jest człowiekiem. Tch... Walić to wszystko...

[Mephisto The Undying]

Po pół godzinie obudził śie pół godziny później. Spojrzał na Misakę i pogłaskał ją po czole.

[Szeregowa WW]

Misaka otworzyła oczy i uśmiechnęła się do Add'a. Podniosła się do siadu i przeciągnęła

- Miiiiło się spało~ - powiedziała z uśmiechem.

[Mephisto The Undying]

- Fakt, całkiem milusio. - powiedział Add patrząc na Misake. - To była fajna drzemka. A teraz, idziemy coś zjeść? - zapytał. 

[Szeregowa WW]

- Niee wiem. Ja tam za specjalnie głodna w sumie nie jestem. - powiedziała wzruszając ramionami. - Ale jak chcesz to możemy iść.

[Mephisto The Undying]

- A to możemy zjeść później. - powiedział i przeciągnął się.

[Szeregowa WW]

- To co robimy? - zapytała dziewczynka przebierając oczy.

[Mephisto The Undying]

- Możemy odwiedzić Acceleratora. - zaproponował poprawiając włosy.

[Szeregowa WW]

- Hmmm... Tak, w sumie to dobry pomysł. - powiedziała z lekkim uśmiechem i zeskoczyła z łóżka. - Idziemy?

[Mephisto The Undying]

Add również zszedł z łóżka. 

- Ta, chodźmy. - powiedział ziewając lekko. 

[Szeregowa WW]

Misaka wyszła z sali i skierowała się do pokoju w którym był Accelerator. Spróbowała otworzyć drzwi ale jak się okazało chłopak je zamknął na klucz.

- Ejj no nie... - mruknęła dziewczynka.

Edytowano Maj 29, 2015 przez Szeregowa WWhite Fox

[Mephisto The Undying]

- A to wredny koleś, zamknął się w pokoju. - powiedział Add. - Otwieraj, wiemy że tam jesteś... - powiedział Add waląc w drzwi. 

[Szeregowa WW]

Accelerator nawet nie zareagował. Wciąż leżał na łóżku gapiąc się w okno. Jakoś nie przyszło mu żeby wstać i otworzyć.

[Mephisto The Undying]

- Eeej noooo. - powiedział Add. - Chamidło. - dodał przestając walić w drzwi.

[Szeregowa WW]

- No cóż, może śpi albo nie ma humoru czy coś. - powiedziała Misaka wzruszając ramionami.

[Mephisto The Undying]

- Może. - powiedział. - To chodź, kupimy sobie jakieś ciastka i pogramy w coś jeszcze. - zaproponował po chwili. 

[Szeregowa WW]

- Nieee... Ja chce do Acceleratora. - mruknęła pod nosem.

[Mephisto The Undying]

- Umiesz otwierać takie drzwi? - zapytał Add patrząc na Misake. 

[Szeregowa WW]

- W sensie że mocą to może i tak, ale... Chyyyba nie. Ale nie wiem. Wiem że oryginalna Misaka umie ale ja raczej nie bo biorąc pod uwagę fakt że gdyby dzielić moce na poziomy ja miałabym najwyżej drugi, a ona najwyższy, piąty. - wyterkotała jak z automatu. - Accelerator głupku! Otwórz te drzwi! - zawołała uderzając w drzwi. - Ej a co jeśli go tam nie ma? - zapytała Add'a.

[Mephisto The Undying]

- Poczekaj... - mruknął i wciągnął powietrze zamykając oczy. - Jest tam, leży sobie. A teraz otwarcie. - podszedł do drzwi. Dotknął zamka a po chwili drzwi same się otwarły. 

[Szeregowa WW]

Accelerator zdawał się nie zwrócić na to uwagi.

- Woooo ale super~ - zaśmiała się dziewczynka i wbiegła do pokoju. Wskoczyła na łóżko Acceleratora i przytuliła go mocno. - Nie udawaj, wiem że nie śpisz! - zawołała na co chłopak zwyczajnie zrzucił ją z łóżka.

- Tch... Choremu przeszkadzać nie należy. - mruknął.

[Mephisto The Undying]

- Po prostu się o ciebie martwiła. - powiedział stawiając Misakę na równe nogi.