Gość Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 -Dobrze Panie Generale!-Powiedział Ciel z uśmiechem głaskając węża. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 - Jakiś handlarz czegoś tam. - powiedziała Katarina. - Nie pamiętam, szesnaście lat miałam wtedy. - dodała po chwili namysłu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 (edytowany) -To było taaaaaaak dawno..-Powiedział Ciel. -Jak ja miałem szesnaście lat to siedziałem na drzewie i grałem w szachy-Dodał po chwili. Edytowano Marzec 10, 2015 przez SayaSuu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 - Zacznijmy od tego że jestem od ciebie starsza i nie jestem szlachcianką. - powiedziała. - Ten handlarz... był jak to oni nazywają ,, handlarze ludzkim towarem'' czy coś takiego. Albo to nie był ten... - dodała zastanawiając się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 (edytowany) -To,że jestem szlachcicem nie ma z tym nic wspólnego..Czy ty powidziałaś ,,Handlarza ludzkim towarem"?-Zapytał zaciekawiony. Edytowano Marzec 10, 2015 przez SayaSuu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 - Kilku takich zabiłam... ale nie pamiętam czy jeden był stąd. Zlecenia głównie dawali niewolnicy którzy uciekli. Takie tam. - powiedziała przeciągając się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 -Hmm...Ciekawe..-Powiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 10, 2015 Autor Share Napisano Marzec 10, 2015 - W plemieniu ziemi nie korzystano z tego. Musiał to być jakiś przyjezdny najwyżej. - Poprawił ich generał - Wszyscy handlarze naszego plemienia są zapisani w rejestrach i wiemy czym handlują. Musiał to być ktoś z plemienia wody, tam kwitnie ten handel. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 - Czarny rynek jest wszędzie, nawet jeśli rząd myśli że go nie ma. - powiedziała Katarina. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 -Przeszłość jest przeszłością..trudno..-Odparł Ciel wzruszając ramionami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kameleon317 Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 - Wszędzie są handlarze niewolników. Za to większość klientów siedzi w Stolicy. Co do bycia szlachcicem. Teoretycznie ja dalej nim jestem. A na pewno byłem - uśmiechnął się. - To były czasy. Zupełnie inne kobiety, alkohol i przepych. A teraz? Buntownik. Ale za to w jakim doborowym towarzystwie - mrugnął porozumiewawczo w kierunku generała i księżniczki. Po namyśle zrobił to samo w kierunku Katariny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 -Mogłem zostać głową mojego rodu..Ale co tam..zachciało się podróży i ma się podróże..-Powiedział z lekkim uśmiechem Ciel. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 - Czy mi się zdaje, czy jestem tu najniżej położoną osobą mości panowie. - powiedziała Katarina po mrugnięciu Corvina i wypowiedzi Ciela. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kameleon317 Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 (edytowany) - Przecież już się przedstawiałem. Jestem Corwin. Były oficer cesarskiej armii. Brat bogacza z plemienia Wiatru. Buntownik i lekarz. Gdzie tu coś zaszczytnego - spytał. - No może to, że byłem oficerem. Zwracam honor - powiedział z wyczuwalnym sarkazmem w głosie. Podjechał do Ciela. - Widzisz. Jak byłem trochę starszy od ciebie zrobiłem to samo. Tylko zamiast podróży szukałem przygody. Adrenaliny, emocji. I skończyłem gorzej od ciebie. Edytowano Marzec 10, 2015 przez kameleon317 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 -Nie lubię jak się do mnie mówi ,,PAN'' albo ,,Mości'' lub coś w tym stylu..To było dawno..-Powiedział Ciel. -Prawda Sebastianie?-Zapytał węża. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 - Tylko żartowałam. - powiedziała Katarina i po raz pierwszy odkąd ktokolwiek z jej nowych ,,kolegów'' ją znał zaśmiała się. - Jestem co prawda ponura, mroczna, nudna, nieciekawa i inne przymiotniki nie zaczynające się na N ale czasami żartuje, swoim specyficznym humorem. - dodała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 Ciel zaśmiał się lekko. -Już myślałem,że mówisz na poważnie-Odparł z uśmiechem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 10, 2015 Autor Share Napisano Marzec 10, 2015 Generał uśmiechnął się pod nosem i jechał dalej. Dochodziła godzina 21. - No panowie i panie czas rozbić obóz tam - Wskazał mały pagórek, była tam mała grota. - Jeśli będzie padać nie zmokniecie. Ja będę stał na warcie więc możecie spokojnie się położyć a najpierw rozpalmy ognisko i zrobimy sobie może coś na kolacje co? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 - W porządku. Ale wiesz, każdy powinien spać więc możemy się w połowie nocy zamienić. - Powiedziała Katarina. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 -Zgadzamy się z nią..-Powiedział Ciel.Wąż machnął łbem na znak zgody. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kameleon317 Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 - Myślę, że generał miał na myśli, że to on pełni pierwszą wartę. Jest strategiem, podobno. Chce żebyśmy to my zrobili coś do jedzenia, przygotowali nocleg i on przyjdzie na gotowe - spojrzałem na generała. - Albo po prostu dla naszego dobra bierze najłatwiejszą wartę? Nie, to nie może być to. Już wiem. Generał chce dać nam dobry przykład i jako pierwszy bierze wartę. Nie bez powodu jest pan generałem. Człowiek, który zrobi dla dobra swoich ludzi wszystko - cały czas udając poważnego, Corwin zasalutował i zaczął powoli jechać w kierunku pagórka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 10, 2015 Autor Share Napisano Marzec 10, 2015 - Widzę że jednak dobrze myślisz, ale nie. Pomogę wam ze wszystkim a gdy się położycie będę pełnił warte. Dam radę a jeśli będę przysypiał to kogoś obudzę. Dobra Corwin mądralo chodźmy pozbieramy drewno na opał, Raven i Ciel znajdźcie wodę i przynieście w tym garnku - Wskazał im przyczepiony do konia przyrząd. Dziewczyny pomogą księżniczce przy jedzeniu. No dalej nie ociągać się. - Zeskoczył z konia i ruszył do pobliskiego lasu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 Ciel zszedł z konia i wziął garnek. -Już idziemy..-Powiedział i poszedł po wodę do niedalekiego jeziora. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kameleon317 Napisano Marzec 10, 2015 Share Napisano Marzec 10, 2015 Corwin zsiadł z konia i ruszył za generałem. - Przyzna pan, panie generale, że na początku nie miał pan w planach pomagać nam w tych obowiązkach. Przynajmniej ja bym tak zrobił na pana miejscu. W końcu to nie ja tutaj dowodzę. Ostatnimi czasy cały czas kimś dowodziłem. Braki kadrowe w naszej zbieraninie - spojrzał na generała. - Chciałem powiedzieć, Wielkiej i Wspaniałej Armii Buntowników. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 10, 2015 Autor Share Napisano Marzec 10, 2015 - Nie musisz mnie tytułować per "pan", możesz mi mówić po imieniu i owszem miałem od początku takie złożenia jak poprzednio powiedziałem. Dbam o ludzi pod sobą. - Jin-kao zaczął zbierać drewno. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts