Skocz do zawartości

Problemy Bronych w Życiu Codziennym


Dashy

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 315
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Okej żeby trochę powrócić do głównego tematu to się pochwalę że za 2 dni będę miał swoją pierwszą rzecz z kucykami,czyli bluzkę i już widzę jak ludzie będą na mnie reagować xD.

Powodzenia :D U mnie w sumie nie ma jakichś większych problemów. Rodzina akceptuje, koledzy takowoż. Na koszulkę z Rainbow spoglądano raczej z życzliwą ciekawością niż obrzydzeniem czy czymkolwiek takim. :rd8:

Link do komentarza

Powiedzmy tak, mam tapetę, ale przed rodzicami ukrywam. Z wszystkimi znajomymi z którymi znam się nie tylko ze szkoły, podzieliłem się faktem że jestem Bronym, i już wszyscy prócz 2 oglądają (I prócz dwóch których jeszcze nie namawiałem), a jak już to są nastawieni neutralnie, oprócz 1 który mówi że to głupie, ale i tak nie robi z tego wielkiej afery. W szkole o tym nie mówię, choć z chęcią bym się w koszulce pokazał, bo z przezywaniem i innymi nie mam problemu, bo nauczyłem się ignorować (6 kalsa...), a poza tym to od razu pokazuje z kim się chcesz zadawać, a z kim nie...

Link do komentarza

Osobiście wie u mnie rodzinna,ale po za tym nikt.Spotykam się z innymi bronies,ale z klasy..jest nas 3(chłopaków)w klasie.Jeden jest/albo wydaje się niezbyt godny do zaufania a drugi...powiedzmy,że ma 20 lat a nadal jest w liceum,nie jest zły,bardzo wyluzowany(za bardzo),ale mimo to jakoś nie wydaje mi się by to u nich zadziałało.Choć po za tym nawet nie ma potrzeby im o tym mówić.Można się spotykać z innymi bronies praktycznie co tydzień na mieście więc jest naprawdę dobrze.

Link do komentarza

Wbijam do zabawkowego by z planem kupna figurki Fluttershy. Oczywiście Mydlane szczęście mnie nie zawodzi, na półce ukazuje się ostatni egzemplarz. Ucieszony wyruszam z nim do kasy, dokonuje zakupu. Młode dziewczyny za ladą pytają się mnie na odczepnego: "Dla siostry?" "Nie" Po czym zamilkła i przyjęła do wiadomości że jestem Bronym. Zadowolony odbieram figurkę po czym ze schodów biegnie dziecko na oko 9 lat ( o mało nie zabiło siebie i matki którą ciągnęła za rękę ) i ruszyło w stronę półki z której przed chwilą zabrałem Fluttershy. Po zdumiewającym braku kucyka dziecko w płacz i krzyczy "GDZIE ONA JEST, PRZECIEŻ JĄ TU KŁADŁAM" Zdenerwowana zakłóceniem atmosfery kasjerka podchodzi i pyta co się stało. Dziewczynka odpowiada, że zostawiła tu żółtego kucyka. Gdy to usłyszałem ruszyłem szybko lecz niewinnie do schodów. Dziewczyna najwyraźniej wypaplała, że mi go sprzedała i przy wyjściu ze sklepu dopadła mnie matka dziewczynki. Najpierw zaczęła mi mówić " że córka schowała figurkę bo miała zamiar ją kupić " Lecz ja wyparłem się tym, że wyszedłem ze sklepu - figurka jest moja. Dziecku puściły nerwy i zaczęło płakać ( znowu ) Zacząłem się oddalać by uniknąć scen lecz znowu mnie dopadła z prośbą o odkupienie zabawki. Oczywiście odmówiłem bo i tak wyjdę na minus gdyż będę musiał tracić benzynę do skutera który pali jak smok by znaleść tą figurkę. Widziałem, że nie uda mi się wybrnąć z tego słowami więc użyłem swoich nadnaturalnych zdolności Bronego! Pobiegłem pędem do skutera który był oddalony o 200 metrów ode mnie i ruszyłem pędem. Poprostu beka XD

Dołączona grafika

Link do komentarza

Ja miałem problem od początku... Nie wiem co było ze mną nie tak ale nie byłem lubianą osobą od czasów przedszkola. Możecie mnie wyśmiać, ale tak... nie miałem przyjaciół. W szkole zazwyczaj siedziałem sam, nikt do mnie nie podchodził a jak ja do kogoś podszedłem do zostawałem zlewany i odchodzili odemnie. Starałem się pomóc w różnych sytuacjach ludziom, ale oni zazwyczaj nie chcieli, raz poważnie pobili mojego kolegę z klasy, zgłosiłem to do dyrektora szkoły... kilka dni później ta sama grupa pobiła mnie dosyć mocno, wylądowałem w szpitalu, a po powrocie ? Nic... nawet się nie pytali jak się czuje, bali się mnie że zakapuję na dyrektora itp. Więc.. jak mówię nie miałem przyjaciół, rodzice nie interesują się tym czym ja się interesuje a ze znajomymi nawet nie rozmawiam...

Link do komentarza

O hejtowaniu mogę się rozwodzić godzinami alę podam ( kolejny ) przykład niedawno spotałem sie z kolegą którego nie widziłem od wakacji i kiedy wymienialiśmy się telefonami ( żeby obcykać czy mamy coś ciekawego ) zauwarzył że na telefonie mam wszystko w kucykach łacznie z ikonami i zaczeła się wojna .... a szle goryczy przelawło to że jestem nie tylko jestem brony ale terz fanem wreslingu i tak bitwa trwało z godzine ( jego argumęty były w stylu że kuce to pedały a wresling jest udawany - jak bym nie wiedział ) .Ale wszystko skończyło się dobrze i zaczeliśmy grać w heros 3 , alę oczywiście dowalił sie do mnie że gram tym zamkiem z pegazami i jednorożcami ( zapomniałem jak się nazywa ).Sory jeśli nie na temat

Link do komentarza
Gość Piter Wan Kenobi

Cóż,hejterzy są i niestety będą ale to nie o tym chciałbym się wypowiedzieć. Torrronto ciekawie się wypowiedział i chciałbym się odnieść do jego opinii,ogólnie w szkołach niestety nie jest zbytnio dobrze ale to w sumie zależy na jakie towarzystwo jeszcze się trafi,ale z tego co zauważyłem dużo młodych osób robi coś żeby tylko się przypodobać innym.Lepiej w sumie być sobą,a nie udawać kogoś innego ale co ja tam wiem O_o :shrug: Zresztą w grupie każdy jest mocny,a ciekawe czy jest taki dalej jak jest sam na sam..No to chyba tyle,jak zwykle wyszedł wykład ;P.

Link do komentarza

Ja miałem problem od początku...

Nie wiem co było ze mną nie tak ale nie byłem lubianą osobą od czasów przedszkola. Możecie mnie wyśmiać, ale tak... nie miałem przyjaciół. W szkole zazwyczaj siedziałem sam, nikt do mnie nie podchodził a jak ja do kogoś podszedłem do zostawałem zlewany i odchodzili odemnie. Starałem się pomóc w różnych sytuacjach ludziom, ale oni zazwyczaj nie chcieli, raz poważnie pobili mojego kolegę z klasy, zgłosiłem to do dyrektora szkoły... kilka dni później ta sama grupa pobiła mnie dosyć mocno, wylądowałem w szpitalu, a po powrocie ? Nic... nawet się nie pytali jak się czuje, bali się mnie że zakapuję na dyrektora itp.

Więc.. jak mówię nie miałem przyjaciół, rodzice nie interesują się tym czym ja się interesuje a ze znajomymi nawet nie rozmawiam...

Z tego co widzę to po prostu natrafiłeś na osoby,

które mają trzy z najgorszych chorób ludzkości:

Głupote, Ego i brak moralności (Nie wiem jak to inaczej określić)

Ja sam nigdy bym pierwszy nikogo nie uderzył,

a jak już to w obronie nawet nie mojej, bo ja bym ciosy wytrzymał,

a kogoś innego.

Masz po prostu pecha że nie spotkałeś żadnej mądrej osoby i tyle.

Ja sam w szkole jestem oddzielony od większości klasy,

bo kto by się chciał zadawać z kimś kto nie jest "Cool",

a poza tym z własnego wyboru, bo już po 5 min. rozmowy rozpoznaje kto jest inteligentny i/lub mądry,

a kto by nazwał mnie pedałem, jakbym powiedział że oglądam mlp.

(ale często osoby inteligentne są w grupie całej reszty i praktycznie nie da się do nich dostać)

Niestety tacy są ludzie, i ich trzeba ignorować,

i starać się nie dawać im możliwości by ciebie zmieszali z błotem,

oraz jednocześnie robić to co się uwarza za słuszene i nie dawać

sobą tępo manipulować.

Koniec i kropka.

(Rozpisałem się straszliwie, ale dziś mam taki dzień)

Link do komentarza

[...]

zauwarzył że na telefonie mam wszystko w kucykach łacznie z ikonami i zaczeła się wojna [...] jego argumęty były w stylu że kuce to pedały a wresling jest udawany - jak bym nie wiedział ) ...

Niedawno miałem podobną sytuację, postanowiłem udać się do "klubu" ( miejsce spotkań, dawny sklep ) koleżanka poprosiła mnie abym dał jej telefon bezwachania powierzyłem moją komórkę zaznaczając aby niewchidziła na obrazy ( tam są poniacze ), muzykę ( tutaj też są poniacze ) oraz wideo ( tu to jest ich aż za dużo ) ... kto by pomyślał że wejdzie :bonbon2: odziwo obeszło się bez hejtu nawet po tym jak biegała po budynku krzycząc "Karol ma na telefonie kucyki-pony". Argumenty w stylu "kucyki są gejowskie albo pedalskie" powodują że śmiać mi się chce, ktoś mądry napisał w komentarzu pod obrazkiem z poniaczmi na kwejku: Jak bajka w której ponad 80% postaci jest dziewczynami ( albo płci pięknej niepamiętam trochę czasu minęło ) może być gejowska.

Trochę się rozpisałem

Link do komentarza

Z piątku na sobotę miałem nockę filmową w szkole. Jako, iż jestem "sprzętowcem", to przyniosłem laptopa zaopatrzonego w dużą ilość kabaretów (w końcu kółko teatralne) i filmów. Na Lunę będącą jako tapeta nikt nie zareagował. Ok. 1 w nocy nie mogliśmy się dogadać, co puszczamy. Jedna z dziewczyn zaczęła szperać w moim komputerze i znalazła odcinki MLP (ciężko ich nie znaleźć). O dziwo, puściła jeden z nich... A wszyscy oglądali i nawet cicho byli :pinkie2: Oczywiście, komentarze w stylu "O, kucyki!" ; "Ty oglądasz kucki?!" ; "Hahahahahahaha!" były, ale żadnych negatywnych opinii... Aż się zdziwiłem...

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...