Problemy Bronych w Życiu Codziennym

[Slender Mane]

Nie przebijesz ja na studiach lubię MLP i..... moja cała klasa też . Jestem z tego powodu bardzo ucieszony.

[JaZwiezda]

Nie przebijesz ja na studiach lubię MLP i..... moja cała klasa też . Jestem z tego powodu bardzo ucieszony.

Nawet nie wiesz gościu jak ci zazdroszczę, rozumiem że kilka osób lubi MLP ale że cała klasa, wasze wycieczki chyba są z tego powodu ciekawe ja na razie jestem w nowej szkole i nie wiem czy są w niej jacyś bronies.

[Bluedraft]

Można się afiszować tym co się lubi ale do wszystkiego jest umiar i wyczucie miejsca, nie wszędzie możemy pokazać naszą indywidualność oraz wyjątkowość. Wiele osób kuje to w oczy że ktoś jest inny że nie jest kolejnym pospolitym szaraczkiem, pionkiem do przestawiania. W gimnazjum nie mogłem się nigdy odnaleźć, zawsze myślałem trochę inaczej niż ogół XD. Teraz jak jestem w Technikum w końcu mogę pogadać z ludźmi na poziomie. Nawet gdy otwarcie mojej klasie powiedziałem że jestem Bronym nie skończyło się na bezlitosnym hejcie, co prawda na początku zapała cisza i poszły od jednego koleśa lekkie docinki pt.: "Czy aby na pewno nie jestem gejem?", ale potem nawet co poniektórych w klasie zaczęło to intrygować jak to jest być Bronym i co to są te całe Ponymeety. Jak się okazało w klasie nie jestem sam, ze mną do klasy chodzi Brony znany na tym forum jako Xyz . Który też się przyznał w jednej z rozmów (no dobra pomogłem mu trochę XD) że jest też fanem MLP FIM. Właściwie wyszło to tak że gdy z koleżanką z klasy gadałem na temat MLP wspomniałem że w klasie nie tylko ja w tym siedzę i spojrzałem na Xyzia i wtedy się wszystko wydało XD.

[Sumek]

Ehhh. A ja mam doła. Moja najlepsza kumpela z którą przyjaźniłem się od podstawówki dzisiaj mi oświadczyła na FB, że nie będzie się zadawać z człowiekiem, który lubi kucyki. Chwilę potem usunęła mnie ze znajomych, a jak chcialem do niej zadzwonić i dowiedzieć się, czemu tak nagle zaczeło jej to przeszkadzać, odrzuciła moje połączenie. Smuuuuuutno mi :(

[Dead Radio Man]

Jeżeli tak zrobiła to wiedz że nie jest tolerancyjna. Może to lepiej dla ciebie , gorzej jeżeli żywisz do niej jakieś uczucia .

[Guest]

Pisałem już kiedyś podobne zdanie, ale strasznie mnie tacy ludzie denerwują. Sumek Może wygodnie mi tak mówić, ale jeżeli tak Cię potraktowała, to nie jest godna Twojej przyjaźni, skoro ocenia ludzi na podstawie takich błahostek.

[Lucpon]

@Sumek świat zaczyna mnie coraz bardziej przerażać... Mogę jedynie powiedzieć, że jest mi przykro. Mnie nikt nie zostawił, za to kim jestem, więc nic o stracie przyjaciela nie mogę powiedzieć...

[Sumek]

Nic blizszego nas nie łączyło. I teraz wiem dobrze zrobiłem nie pozwalając na nic więcej. Tylko dziwi mnie to, że stało się tak to nagle. Nie dalej jak tydzień temu pisaliśmy do siebie, chwaliłem sie swoimi przypinkami i było ok. Może pochwaliła się koleżanką, a te jej coś naopowiadały... Co nie zmienia faktu, że odwróciła się ode mnie.

[Bluedraft]

@Sumek Powiem ci tak .... to była zła kobieta .... a jeszcze trafniej debilka. Moja reakcja na tego typu pustaki jest taka : Żryj gruz stara ruro . A jak coś taka ma do mnie to lepiej niech nie podchodzi bo zabiję .

[Dead Radio Man]

Dobrze powiedziane @Bluedraft .

[Gandezz]

Ja tam nigdy takowego problemu nie miałem. Może dzięki temu, iż jestem trochę "szeroki" (mięśnie i tłuszcz ) oraz umiem dać po pysku, do tego glany i skóra swoje robią Ale nie ma się co przejmować, ze mnie koledzy tylko łacha pocisnęli chwilę i na tym się skończyło. Większość nie ma nic przeciw, tudzież uważa za dziwaka. Ja tam twierdzę, że "każdy ma swoje zboczenia".

[Dead Radio Man]

To nie jest zboczenie. Jeżeli ktoś z naszego fandomu się wyśmiewa jest zacofany w rozwoju .

[Gandezz]

To nie jest zboczenie. Jeżeli ktoś z naszego fandomu się wyśmiewa jest zacofany w rozwoju .

Zboczenie w sensie przenośnym, chodziło mi o swego rodzaju 'dziwactwo'. Kurdę, znowu przenośnia... No nie umiem inaczej tego wytłumaczyć

[Sumek]

No nic. Jakoś sobie bez niej poradzę. Żyje się dalej. Dziękuje wszystkim za słowa otuchy. Dobrze wiedzieć, że można na Was polegać. W podzięce, dostajecie ode mnie repa.

[Dead Radio Man]

Zawsze możesz się poznać z jakąś miłą pegasis ;] .

[bobule]

To nie jest zboczenie. Jeżeli ktoś z naszego fandomu się wyśmiewa jest zacofany w rozwoju .

super, obrażaj innych ludzi, bo czegoś nie rozumieją.

może jeszcze w imię miłości i tolerancji

[Guest]

To nie jest zboczenie. Jeżeli ktoś z naszego fandomu się wyśmiewa jest zacofany w rozwoju .

Zaraz się dowiemy, że bronies są nadludźmi i powinno się ich nosić na rękach...

Ludzie się śmieją, bo jest w jakiś sposób śmieszne ("ooo, stary chłop, a kucyki ogląda!"). Jeżeli Cię takie uwagi innych dotykają, to przykro mi, ale nie licz na to, że inni podejdą do kwestii Twojego hobby z nie wiadomo jak dużą tolerancją.

Świat tak nie działa. Ludzie lubią się wyśmiewać, wyszydzać, kpić.

[Rarity115]

Nikt nie wie,że jestem fanem MLP oprócz siostry. Koleżanki z klasy czasami szepcą coś o MLP na szkolnych przerwach. Można czasami usłyszeć taki tekst ''Zabiłeś jednorożca'',chodź nie wiem co do końca znaczy.

[Michael89pl]

Można czasami usłyszeć taki tekst ''Zabiłeś jednorożca'',chodź nie wiem co do końca znaczy.

Zapewne ktoś powiedział "ojtam, ojtam". Dziwny zwyczaj

[MintCupcake]

U mnie powiem szczerze, że jestem akceptowana jako pegasis. Można nawet powiedzieć, że zaraziłam parę osób kucykami i tak samo jak ja mają niezłą schizę na tym punkcie. Można powiedzieć, że tylko moi rodzice byli troszkę zniesmaczeni, że ich nastoletnia córka interesuje się czymś takim. Ale po jakimś czasie przekonałam ich do poniaczy. Czasem nawet ze mną je oglądają. XD

[Buziol]

Ja, jak już wspominałem w innym temacie, nie powoduję większego zdziwienia tym, że jestem bronym. Jest to dobrze znane moim znajomym i rodzinie. Co dziwne, nie spotkałem się z żadną formą dyskryminacji z tego powodu. Co najwyżej trochę hate'u ze strony marginesu intelektualnego o tym jakie to głupie itp. Może jest tak, bo nie traktują tego poważnie...nie wiem... O reakcjach płci przeciwnej się nie mam co wypowiadać, bo co bym nie robił i czym bym się nie interesował, i tak kończę we friendzonie...taki peszek

[Yaqp]

ja tam nie mam żadnych problemów ^^ jeśli ktoś za bardzo podskakuje, dostaje po ryju. This is gimnazjum i tu jest naprawdę ciężko, więc trzeba radykalnie podchodzić do tego typu spraw Sam nie rozumie czytając niektóre wasze posty, dlaczego nikt się nie postawi, jedynie opisze nam problem . Więcej odwagi ludzie !

[Wujek Tadek]

Mimo, iż wiele osób w klasie wie, ze to oglądam, nie mam przez to problemów. Niektórym wydaje się to dziwne, ale nie rozmawiam cały czas na ten temat. Jedynie koleżanka kujonka próbuje mnie wyzywać "Rychu ogląda "kucyki pony" itd. Rzadko się z kimś biję, tylko w ostateczności. II gimbazjum. Nie jest źle

[BanditGC]

U mnie jak kumpel próbował zabłysnąć hejtując mnie mówiąc przed kilkoma dziewczynami(prawie że nieznanymi) "on ogląda kucyki", ale zmazał się słysząc "ja też to oglądałam" itp, aż w końcu sam dostał taki hate że przez długi czas się nie odezwał.Gorzej z rodziną, każdy sobie żartuje z tego że oglądam bajkę dla małych dziewczynek, ale przywykłem, gdy byłem anarchistą też każdy miał z tego ubaw.

[DarkReaper11]

Ja nie mam żadnych problemów z tym że oglądam MLP: FIM. Ponieważ nikt o tym nie wie, zachowuje to tylko dla siebie i nie łapię takich schiz że muszę komuś powiedzieć bo nie wytrzymam i wybuchnę. ;P Anonimowość daje wiele możliwości i ułatwia wiele rzeczy...