MaxyBlack Napisano Sierpień 20, 2012 Share Napisano Sierpień 20, 2012 Nie będę się zbytnio rozpisywał, jest to pierwszy fic jaki napisałem samodzielnie. Został stworzony pod wpływem emocji jakie targają moje nic nie warte serce.Ostatnie słowa ? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delfinek Keola Napisano Sierpień 20, 2012 Share Napisano Sierpień 20, 2012 Fic jest prosty, ale bardzo... prawdziwy. Przepełniony emocjami. Mam tylko nadzieję, że prawdziwa historia skończy się inaczej niż fic. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaxyBlack Napisano Sierpień 20, 2012 Autor Share Napisano Sierpień 20, 2012 Jeśli wszystko pójdzie dobrze jutro ukaże się filmowa wersja ostatniej sceny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Daktyl Napisano Sierpień 20, 2012 Share Napisano Sierpień 20, 2012 Byle bez twojego udziału ;( Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pillster Napisano Sierpień 20, 2012 Share Napisano Sierpień 20, 2012 Styl bez zastrzeżeń, przyjemnie i płynnie się czytało, kilka bugów było ale w granicach normy. Jedynym mankamentem był motyw. Fic mnie nie porwał. Kolejne żale na okrutny los. Kolejni skrzywdzeni ludzie z wciśniętymi na siłę kucykami. Tak, jestem gruboskórny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sir Wilson Napisano Sierpień 21, 2012 Share Napisano Sierpień 21, 2012 Tekst czytało się...ummm "przyjemnie? Jeśli można tak to ująć. Zastanawia mnie tylko... wiem, że nie powinienem wściubiać nosa w nie swoje sprawy...ale, czy to się działo na serio? Nie mówię oczywiście o księżniczkach itd, ale te wydarzenia? Jeśli nie chcesz, nie odpowiadaj. Pozdrawiam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaxyBlack Napisano Sierpień 21, 2012 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2012 Wszystko na faktach. Wyliczone co do dnia. Styl bez zastrzeżeń, przyjemnie i płynnie się czytało, kilka bugów było ale w granicach normy. Jedynym mankamentem był motyw. Fic mnie nie porwał. Kolejne żale na okrutny los. Kolejni skrzywdzeni ludzie z wciśniętymi na siłę kucykami. Tak, jestem gruboskórny. Fic był pisany w ciągu jednego dnia. Chciałem jak najlepiej ująć każde zdarzenie. Wiem iż nie jest idealny i będzie sporo krytyki, mam do w [cenzura]. Jak się nie podoba to nie czytać. Jest to opowiadanie w które wcisnalem wszystkie emocje. Może być to trochę źle odzwierciedlone . Tak czy siak, ostatnia scena będzie w wersji filmowej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delfinek Keola Napisano Sierpień 21, 2012 Share Napisano Sierpień 21, 2012 Pozwól, że powtórzę jeszcze raz. Maxy, wiem, że dużo ostatnio przeszedłeś, ale nie warto. Może i prawię moralizatorskie kazania, ale zastanów się, ile wesołych chwil już przeżyłeś. Czy nie warto by ich jeszcze więcej przeżyć? Zastanów się, ile stracisz. Nie chcesz zobaczyć swoich dzieci, swoich wnuków? Przeczekaj trudny okres i nie podejmuj aż tak pochopnych decyzji, bo tego cofnąć się nie da. Odejdź z fandomu, jeśli Cię skrzywdziliśmy, ale się nie zabijaj! Nam naprawdę na Tobie zależy Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaxyBlack Napisano Sierpień 21, 2012 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2012 Pozwól, że powtórzę jeszcze raz. Maxy, wiem, że dużo ostatnio przeszedłeś, ale nie warto. Może i prawię moralizatorskie kazania, ale zastanów się, ile wesołych chwil już przeżyłeś. Czy nie warto by ich jeszcze więcej przeżyć? Zastanów się, ile stracisz. Nie chcesz zobaczyć swoich dzieci, swoich wnuków? Przeczekaj trudny okres i nie podejmuj aż tak pochopnych decyzji, bo tego cofnąć się nie da. Odejdź z fandomu, jeśli Cię skrzywdziliśmy, ale się nie zabijaj! Nam naprawdę na Tobie zależy Nie potrzebnie piszesz to tutaj. Ale skoro to już tu jest to powiem Ci coś. Co do potomstwa. Tak się składa iż nie zamierzam zakładać rodziny. Głównie ze względu na moja chorobe skóry. Dobrze pamiętam jak traktowali mnie jak trendowatego w szkole, nie chcę aby moje potomstwo miało przeżywać to co ja(choroba jest genetyczna. A ja jestem pierwszym nosicielem) poza tym nienawidzę dzieci. Wesołych chwil? Póki co wesoło było tylko na meetach, zylem czekając na kolejne meety, ale po tym co się wydarzyło... Nie będę się już tam pojawiał. Nie będę się ru wyzalal i mówił jak mi źle, zaraz ktoś zacznie mi to wypominać lub grozić, że zadzwoni na policję. Już przerabialem ten scenariusz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delfinek Keola Napisano Sierpień 21, 2012 Share Napisano Sierpień 21, 2012 Co do potomstwa. Tak się składa iż nie zamierzam zakładać rodziny. Głównie ze względu na moja chorobe skóry. Dobrze pamiętam jak traktowali mnie jak trendowatego w szkole, nie chcę aby moje potomstwo miało przeżywać to co ja(choroba jest genetyczna. A ja jestem pierwszym nosicielem) poza tym nienawidzę dzieci. Dzieci nie są jedyną przyjemnością w życiu. Po prostu nie rób niczego teraz, pod wpływem emocji. Poczekaj trochę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaxyBlack Napisano Sierpień 21, 2012 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2012 Ale czy ja napisałem, że się zabije? Nie. Napisałem, że będzie wersja filmowa ostatniej sceny. Nie mam już osób na których mógłbym liczyć wiec musze być reżyserem, kamerzysta,scenarzysta i aktorem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delfinek Keola Napisano Sierpień 21, 2012 Share Napisano Sierpień 21, 2012 Ale czy ja napisałem, że się zabije? Nie. E... tak to zrozumiałem. Tak to chyba zrozumieli wszyscy. Jestem w błędzie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaxyBlack Napisano Sierpień 21, 2012 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2012 Wierz mi lub nie. Marze o śmierci, jedyne co mi przeszkadza to brak odwagi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delfinek Keola Napisano Sierpień 21, 2012 Share Napisano Sierpień 21, 2012 Marzę o śmierci, jedyne co mi przeszkadza to brak odwagi. To się zwie instynkt samozachowawczy, a jego brak nie jest niczym dobrym. Nie szukaj tej 'odwagi'. A na razie mogę tylko życzyć Ci, żeby wszystko pomyślnie się ułożyło Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaxyBlack Napisano Sierpień 21, 2012 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2012 Cóż ja jestem typem gościa który ma wyjątkowo niska samoocenę. Nie ważne co będziecie pisać ja i tak będę miał się za nikogo. Ale mniejsza z tym piszcie o ficu. Wiadomo do czego z czasem dojdzie, lecz to już nie wasz problem. Cieszcie się życiem to, że jedna jednostka nie jest w stanie dostrzec słońca nie oznacza, że reszta musi marnować swój czas na pocieszenie go skoro to i tak nie przyniesie rezultatów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Duke Napisano Sierpień 21, 2012 Share Napisano Sierpień 21, 2012 Nie chcę być złym prorokiem, ale to wyglądało jakby on chciał naprawdę się zabić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaxyBlack Napisano Sierpień 21, 2012 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2012 Nie chcę być złym prorokiem, ale to wyglądało jakby on chciał naprawdę się zabić. Nie dziś, nie jutro, ale kiedyś pod wpływem emocji będę miał odwagę by to zrobić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delfinek Keola Napisano Sierpień 21, 2012 Share Napisano Sierpień 21, 2012 http://www.youtube.com/watch?v=ScwrmGToPyY Tak jakoś mi się skojarzyło... Nie musisz od nas uciekać... nie wszyscy jesteśmy doskonali, ale w niektórych z nas może znajdziesz jakieś oparcie... I mam nadzieję, że zobaczymy się także na kolejnym meecie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaxyBlack Napisano Sierpień 21, 2012 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2012 Tak jakoś mi się skojarzyło... Nie musisz od nas uciekać... nie wszyscy jesteśmy doskonali, ale w niektórych z nas może znajdziesz jakieś oparcie... I mam nadzieję, że zobaczymy się także na kolejnym meecie Wątpię, jestem wyznawca zasady "nie pojawiaj się tam gdzie Cię nie chca" a gumpony dał mi do zrozumienia żebym się nie pokazywał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Daktyl Napisano Sierpień 21, 2012 Share Napisano Sierpień 21, 2012 To cały fandom nazywa się Gumpony? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaxyBlack Napisano Sierpień 21, 2012 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2012 To cały fandom nazywa się Gumpony? Nie, ale nie tylko on zmieszal mnie z błotem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pillster Napisano Sierpień 21, 2012 Share Napisano Sierpień 21, 2012 Kiekszyć go. Co do twojej sytuacji... mówisz, że zabijesz się, jak ci przybędzie "odwagi". Błąd. Samobójstwo nie jest szlachetne, ani nie jest przejawem odwagi. Wręcz przeciwnie. To manifestacja tchórzostwa i bezmyślności. Ucieczka w jedną stronę od problemów. Od tego nie ma odwrotu. Tracisz w ten sposób możliwości i szanse. Na co? Na wszystko w zasadzie. I pomyśl choć przez chwilę o tych, którym na tobie zależy. Bo choćbyś nie wiem, jak się starał, nie wmówisz mi, że takich osób nie ma. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaxyBlack Napisano Sierpień 21, 2012 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2012 Kiekszyć go. Co do twojej sytuacji... mówisz, że zabijesz się, jak ci przybędzie "odwagi". Błąd. Samobójstwo nie jest szlachetne, ani nie jest przejawem odwagi. Wręcz przeciwnie. To manifestacja tchórzostwa i bezmyślności. Ucieczka w jedną stronę od problemów. Od tego nie ma odwrotu. Tracisz w ten sposób możliwości i szanse. Na co? Na wszystko w zasadzie. I pomyśl choć przez chwilę o tych, którym na tobie zależy. Bo choćbyś nie wiem, jak się starał, nie wmówisz mi, że takich osób nie ma. Zdaje sobie sprawę z tego co czekało by wtedy moich bliskich, jednak śmierć kuzyna ukazała mi również iż ludzie szybko zapominają. Teoretycznie rzecz biorąc gdybym się zabił dzisiaj to po nie całych dwóch tygodniach wszyscy by się z tym pogodzili. A z czasem zapomnieli. Inna sprawa są na przykład ostatnie słowa Daniela. Jest on świadom tego co będzie czekać jego rodzinę. Dlatego właśnie żałuje, bo gdyby się nie urodził nikt by nie musiał cierpiwc. Jednak jest zbyt słaby. Nie ma siły walczyć o życie. Dla jednych tak jak i dla ciebie samobójstwo jest oznaką tchorzostwa. Jest to po części racje, jednak co jeśli ktoś już nie ma siły żyć? Należy mu mówić aby żył nadzieja na lepsze jutro? Nadzieja matka głupich. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pillster Napisano Sierpień 21, 2012 Share Napisano Sierpień 21, 2012 Każda matka kocha swoje dzieci. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaxyBlack Napisano Sierpień 21, 2012 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2012 W takim wypadku niektóre matki ukazują to w bardzo oryginalny sposób. Przy okazji niszczą psychikę swojego dziecka. I nie mowie tu tylko o swojej sytuacji rodzinnej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts