PrinceKeith Napisano Listopad 30, 2016 Autor Share Napisano Listopad 30, 2016 Z wśrodku znajdował się chyba pokój wspólny. Siedziało tam wiele osób, rozmawiali ze sobą luźno. Zauważyłeś tę dziewczynę która zaprowadziła was do bióra Zero. Spojrzała na ciebie. - Witaj. - rzuciła tylko w twoją stronę. - Wolałeś zostawić gołąbeczki same? - zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Listopad 30, 2016 Share Napisano Listopad 30, 2016 Chłopak widząc pokój, że trafił do pokoju wspólnego uśmiechnął się lekko. Przynajmniej będzie mógł trochę się dowiedzieć o reszcie osób tutaj. Może dowie się, czy ktoś jeszcze poza Zero dowodzi. Albo znajdzie kogoś, kto pomaga mu zarządzać atakami. Słysząc dziewczynę, która ich wprowadziła uśmiechnął się pod chustą i zrobił kilka kroków w jej stronę. - A miałem inny wybór, widząc jak Charlotte dosłownie rzuciła się w jego ramiona? - Zaśmiał się i skłonił się jej. - Jestem Nathaniel - Przedstawił się uprzejmie i spojrzał na inne osoby w środku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Listopad 30, 2016 Autor Share Napisano Listopad 30, 2016 Dziewczyna wstała. - Kallen Kōzuki, prawa ręka Zero. Miło mi. - powiedziała po czym się skłoniła. Niektóre osoby się z tobą przywitały, inne szeptały tylko coś między sobą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Listopad 30, 2016 Share Napisano Listopad 30, 2016 Chłopak przywitał się z tymi, którzy chcieli się przywitać. Tych, którzy nie chcieli się przywitać potraktował chłodnym spojrzeniem. Następnie popatrzył na Kallen. - Prawa ręka? - Zdziwił się. - Wysokie stanowisko. Musisz mieć sporo obowiązków - Powiedział z lekkim uśmiechem - Jaki on jest? Ten cały Zero. Pierwszy raz o nim słyszałem, kiedy Charlotte mnie tutaj prowadziła. Powiedziała mi tylko, że jest godny zaufania - Dodał. Chciał poznać zdanie innych osób o Zero. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Listopad 30, 2016 Autor Share Napisano Listopad 30, 2016 Usiadłeś gdzieś. Kallen spojrzała na ciebie. - Bardzo roztropny, zawsze dwa razy pomyśli za nim coś zrobi. Sprawia wrażenie inteligentnego. Umie przekonać. Z resztą będziesz miał szanse poznać go samemu. - powiedziała po czym się uśmiechnęła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Listopad 30, 2016 Share Napisano Listopad 30, 2016 Chłopak uśmiechnął się niepewnie. - Rozumiem. Cóż na razie nie miałem możliwości, bo ktoś inny go zajął - Zaśmiał się cicho po czym rozejrzał się wokół - A jakie jest twoje zdanie o nim? Dobrze robi to co robi? Bo nie będę zaprzeczał, że walka o Japonię to słuszna walka - Dodał, aby wzbudzić zaufanie. Chciał pokazać, że ma takie samo podejście do walki o wolność jak oni. A w głowie nadal analizował jak wygląda obecna sytuacja. Cóż na razie będzie się zachowywał normalnie. A potem się pomyśli co dalej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Listopad 30, 2016 Autor Share Napisano Listopad 30, 2016 Kallen zamyśliła się. - Raczej tak. Nie mamy na niego co narzekać. Jest dobrym przywódcą. - stwierdziła po czym usiadła wygodnie na krześle. - Cóż, na pewno będziesz miał okazję go poznać. Tylko na razie trzeba dać mu czas by nacieszył się z jej obecności. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Listopad 30, 2016 Share Napisano Listopad 30, 2016 Chłopak zamyślił się słysząc jej słowa. - A co łączy ją i Zero? Bo widziałem, że on bardzo się ucieszył, kiedy ją zobaczył. Gdyby mnie ktoś zapytał o zdanie to powiedziałbym, że są parą - Powiedział dość odważnie. Cóż takie było jego zdanie, widząc zachowanie tej dwójki, oraz mając wciąż na uwadze to, co powiedziała mu wcześniej Shiro. A był ciekawy co powie mu Kallen. O ile coś wiedziała o tym. Z drugiej strony nie mógł się tak o wszystko dopytywać, bo zaczną coś podejrzewać. A tego nie chciał David. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Listopad 30, 2016 Autor Share Napisano Listopad 30, 2016 Kallen zamyśliła się. - Chyba był z Shereno parką... Bynajmniej przed tym jak ona wyjechała. Jaki jest stan rzeczy teraz, nie wiem. Ale możnaby zapytać. - zaproponowała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Listopad 30, 2016 Share Napisano Listopad 30, 2016 Chłopak skinął głową. - To by wyjaśniało wiele - Powiedział chłopak patrząc na nią. - I chyba zapytam się go o to jak będę mógł - Powiedział spokojnie i zamilkł na chwilę. Po tym popatrzył na Kallen. - Czy Zero zawsze pokazuje się w masce? Czy czasami ktoś widział go bez maski? - Zapytał udając niepewnego. Nie chciał pokazać, że widział jego twarzy i, że wiedział kim on jest. A raczej, że przypuszczał kim on naprawdę jest. A wolał się dowiedzieć, czy ktoś jeszcze wie. Bo to pozwoli mu ocenić jak bardzo Zero ufa swoim ludziom. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Listopad 30, 2016 Autor Share Napisano Listopad 30, 2016 Kallen spojrzała na ciebie. - Tylko ci, którym najbardziej ufa. Zaliczam się do tych kręgów. Cóż... Nie wiem co mogę ci jeszcze powiedzieć. - stwierdziła widocznie się zastanawiając. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Listopad 30, 2016 Share Napisano Listopad 30, 2016 - Rozumiem. Cóż nie będę się dopytywał skoro on pokazuje swoją twarzy tylko zaufanym - Powiedział chłopak i uśmiechnął się lekko. - Pytanie, co znajduje się w innych pomieszczeniach? Bo dopiero dco tu trafiłem i powiedzmy, że chciałem trochę lepiej poznać bazę, w której będę się poruszał - Dodał patrząc na dziewczynę. W końcu skoro była prawą ręką to pewnie znała tą bazę jak własną kieszeń. I mogła mu udzielić paru informacji. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Grudzień 1, 2016 Autor Share Napisano Grudzień 1, 2016 Dziewczyna poprawiła się na krześle. - W różnych pomieszczeniach są różne rzeczy. - stwierdziła. - Może cię oprowadzić? - zapytała. Po chwili wyszliście z pomieszczenia. Na korytarzu spotkaliście Zero, w masce który szedł za dłoń z Charlotte. Kallen zagwizdała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Grudzień 1, 2016 Share Napisano Grudzień 1, 2016 Chłopak słysząc, że Kallen może go oprowadzić skinął głową i uśmiechnął się lekko. - Bardzo chętnie - Powiedział i udał się za dziewczyną. Kiedy wyszedł na zewnątrz i zobaczył Shiro trzymającą się za rękę z Zero uśmiechnął się lekko do niej. Następnie skinął głową do Zero. - Już macie dość prywatności co Charlotte? - Zapytał pozwalając sobie na lekki uśmiech. Słysząc gwizd dziewczyny obok, wiedział, że nie ma się co obawiać. Liczył na to, że szybko zdobędzie zaufanie Japończyków i Zero. W końcu musiał z Charlotte wymyślić jak tu zniechęcić ich do walki, skoro chcieli jak najszybciej zakończyć bezsensowny rozlew krwi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Grudzień 2, 2016 Autor Share Napisano Grudzień 2, 2016 Charlotte tylko cicho zachichotała. - Ano. - powiedziała. Potem Kallen oprowadziła cię po budynku. Choć z początku wydawał się on niewielki, to w rzeczywistości był dosyć sporej wielkości. Kiedy skończyliście Kallen oparła się o ścianę wzdychając. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Grudzień 2, 2016 Share Napisano Grudzień 2, 2016 Chłopak w milczeniu szedł za dziewczyną i oglądał bazę. Był zdziwiony, że jest taka duża. A z zewnątrz nie wydawała się taka ogromna. Po zwiedzaniu popatrzył na Kallen i uśmiechnął się pod chustą. - Zmęczona? Czy coś cie gryzie? - Zapytał stając na przeciwko niej. - I dzięki za oprowadzenie. Niezła macie tu bazę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Grudzień 2, 2016 Autor Share Napisano Grudzień 2, 2016 Kallen spojrzała na ciebie. - To nic. - stwierdziła. Usłyszeliście strzały z pomieszczenia obok. Dziewczyna uspokoiła cię. - To tylko sala treningowa, nie obawiaj się, że ktoś na nas napada. - powiedziała. Weszliście do pomieszczenia. Z boku stał Zero zaś Charlotte po środku sali. Strzelała do atakujących ją symulacji. Kiedy naboje dwóch niezwykle ładnych, bogato zdobionych pistoletów stykała się z iluzją, te rozkładały się niczym kwiaty uwalniając niedopałki. Dziewczyna wydawała się skupiona. Każdy strzał oddawała z niezwyklą precyzją iwykonania zadziwiającą gracją. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Grudzień 2, 2016 Share Napisano Grudzień 2, 2016 Chłopak skinął głową. - Jesteś pewna? - Zapytał. Wtedy usłyszał strzały i spiął się. Słysząc, że to z sali treningowej trochę się uspokoił. Wszedł do środka i zobaczył Shiro i Zero. Widząc jak dziewczyna strzela zatrzymał się przy drzwiach i patrzył jak ta z gracją i pełnym skupieniem pozbywa się celów. - Nieźle strzela. Nie powiem. Można odnieść wrażenie, że robi to od dziecka - Powiedział cicho do Kallen. Chłopak też strzelał bardzo dobrze. W końcu był żołnierzem i to wyszkolonym. Ale raczej nie miał zamiaru chwalić się tym na prawo i lewe. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Grudzień 2, 2016 Autor Share Napisano Grudzień 2, 2016 Spojrzała na niego. - Nie koniecznie musi tak być. To może być tylko iluzja stworzona ciągłymi ćwiczeniami. I jedności z bronią. - stwierdziła. Kiedy Charlotte zniszczyła ostatnią symulację, włorzyła pistolety do pokrowców przy pasku. Podeszła do ciebie po czym się uśmiechnęła. - I jak? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Grudzień 2, 2016 Share Napisano Grudzień 2, 2016 Chłopak skinął głową. Następnie uśmiechnął się do Charlotte. Chociaż nie było tego aż tak widać przez chustę. - Baza bardzo ciekawa. I co ważniejsze dobrze ukryta - Przyznał patrząc na nią. - A ty świetnie strzelasz. Gdzie się tego nauczyłaś? - Zapytał chłopak. Cóż nigdy wcześniej nie widział jak ta posługuje się bronią więc był pod niemałym wrażeniem. Myślał, ze ona jest tylko naukowcem. A tu takie zaskoczenie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Grudzień 2, 2016 Autor Share Napisano Grudzień 2, 2016 Dziewczyna westchnęła. - Moi rodzice chcieli mnie wysłać do wojska, ale to długa historia. - stwierdziła po czym puściła ci oczko. Kallen spojrzała na Zero który przyglądał wam się z boku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Grudzień 2, 2016 Share Napisano Grudzień 2, 2016 Chłopak słysząc o Wojsku uśmiechnął się pod nosem. - Rozumiem. Cóż widać wiedzieli, co chcieli zrobić, skoro strzelasz tak dobrze - Powiedział i popatrzył na Zero. - Coś nie tak Zero? - Zapytał. Zauważył, że ten się im przygląda. Liczył jednak, że ten niczego się nie domyśla. Bo inaczej są skończeni. Albo przynajmniej on. - Martwisz się czymś? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Grudzień 2, 2016 Autor Share Napisano Grudzień 2, 2016 Zero skupił na tobie wzrok. - Po prostu myślę. Chara, będziesz taka dobra i sprawdzisz Gurena? Chyba coś jest z nim nie tak. - stwierdził. - Nie ma problemu, prowadź. - powiedziała i w tym samym czasie wyszli oboje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Grudzień 2, 2016 Share Napisano Grudzień 2, 2016 Chłopak skinął głową, żegnając się tym samym z Zero i Shiro. Następnie, kiedy ci już wyszli popatrzył na Kallen. - Faktycznie coś jest między nimi. Zero chyba nie był zadowolony z faktu, że Charlotte się do mnie uśmiechnęła - Powiedział trochę żartobliwie. W końcu on był tylko nowym członkiem buntowników. A "dziewczyna" Zero się do niego uśmiecha. No cóż. Męska duma i te sprawy. - Dobra to co teraz? Co robicie w, nazwijmy to "czasie wolnym"? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Grudzień 2, 2016 Autor Share Napisano Grudzień 2, 2016 Kallen wzruszyła ramionami - Zależy od osoby... Cóż, może wrócimy tam, skąd zaczęliśmy zwiedzać? - zapytała. Wyszliście z korytarza. Po bazie osoby biegały nie zwracając na wasciebie uwagi. Coś się działo. Jakaś panika. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts