Skocz do zawartości

Spellforce Universe


FaithFire

Recommended Posts

Tak. Zdecydowanie musiało mi się coś stać, posealorze. ; ) Znalazłem się w sytuacji, w której dwa dni praktycznie do forum nie miałem szansy dosiąść, a trzeciego (czyt. wczoraj) przez chwilę, w czasie której mogłem, fizycznie nie zdążyłem tu odpisać. Och. Napisałbym jeszcze jakiś komentarz co do tego ,,co naprawdę działo się w domu"... teraz publicznym.... skoro nikt z niego nie korzystał, zatem wszyscy... ze ,,strażnikami" przed drzwiami. Ekhm. Ale muszę lecieć. XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 215
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Amra i Lea

Trzech ludzi padło od twego miecza, jeden z nich miał przy sobie dziwny list. Z jego treści dowiadujemy się że te zbiry pracowały dla...

Dobra dopowiedzcie o kim mówimy?

...paru podejrzanych chłopków, którzy pracują (pracowail) dla Sentosa.

Już odpowiedziałem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak obiecałem: List który znajdujemy przy bandytach mówi nam jasno iż ich pracodawcą był bogaty kupiec Sentos z Szarogórza, wracamy do wielkiej twierdzy szarych Wulfgarczyków, i nieśpiesznie idziemy w stronę rynku. Gdy docieramy na miejsce widzimy bogato ubranego człowieka handlującego magicznymi przedmiotami (jednym z nich miał być ten oczobitny pancerz Amry ale mniejsza :P), jego chłodne, złośliwe ale i sprytne spojrzenie pokazywało iż nie był miło nastawionym do świata człowiekiem. Sentos: Czego tu chcesz? Trzymaj swoje lepkie ręce z dala od mojego stoiska. My: Ty jesteś Sentos? Ten kupiec? Sentos: Tak to ja, nie jestem zwykłym kupcem, sprzedaje rzeczy które mogłeś widzieć tylko w snach! My: Chciałbym wiedzieć co robili twoi ludzie w domu rodu Muir! Sentos: Co? To niemożliwe...Muszę w końcu ich zwolnić robią co chcą... My: To niepotrzebne już nie żyją. Sentos: To i lepiej i tak naprawdę byli bezużyteczni. My: Wiem iż szukasz pancerza Amry! Sentos: A... a więc o to ci chodzi... To nie jest miejsce na takie rozmowy, chodź do Dzikiej Przełęczy tam możemy spokojnie porozmawiać. Niezbyt podobał się nam ten pomysł ale nie mając wielkiego wyboru ruszamy do miejsca przeznaczenia. Gdy docieramy na miejsce widzimy Sentosa, podchodzimy do niego... Sentos: A więc przyszedłeś... Co się teraz stanie? (2 punkty) PS. Kurcze muszę je zliczyć. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż... powiedziałeś co się dało, mogłem jedynie potwierdzić słuszność Twych słów, bądź też dodać coś głupiego. Na powtarzanie pierwszego nie miałem ochoty, na drugie weny... i wierz mi - na każdym forum jakim byłem zawsze coś ,,umierało". Trza się cieszyć tym co jest, nie rozpamiętując ze smutkiem przeszłości:

Ot. cytacik z filmu...:

Wczoraj to przeszłość.

Jutro to tajemnica.

Dzisiaj to dar losu... a dary są po to, aby się nimi cieszyć.

Oczywiście, pochodziłoby nam to postawę epikurejską... nie powiem - nie wszędzie w życiu należy ją stosować. Zwłaszcza tam gdzie spostrzeżemy hasło ,,nie ma przyszłości dla narodu, który nie pamięta własnej przeszłości"... czy jakoś tak. Taa... :rd10:

I co by nie powiedzieć - to zazwyczaj Ty byłeś tym, który odpowiadał w mniej niż 10 min, posealorze. :RmpP9:

Nie smutaj się. To nie jest jedno z tych for, na których to brak postów jednej osoby oznacza stagnację całości. Wierz mi, znam takie... :cadance3: Szczęśliwie, masz alternatywy (które - z tego co widzę - skwapliwie pielęgnujesz) Doceń to..

Ale żeby nie robić offtopu - powiedz, byłbyś w stanie powiedzieć jakimi aurami dysponowali tytani tejże pięknej gry? Pytanie nieoficjalnie za raczej niebanalną ilość punktów... nie sądzisz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytan ludziuf miał aurę szybkich ciosów a elfów zwinności jak już wpsomniał Posealor, tytan orków miał aurę przeciwną czyli aurę spowolnienia ciosów, tytan krasnoludów miał chyba aurę siły, tytan trolli? Ehm... nie wiem chyba nie miał żadnej grałem tą toporną rasą może 3 razy... Mrocznych elfów miał chyba aurę kradzieży życia (no life'y są bezpieczne :D). Amra i Lea: My: To już koniec Sentosie... Sentos: Chyba nie zaatakujesz bezbronnego? Na bogów których razem czcimy! My: Ja nie czczę żadnych bogów... Sentos: Nie zabijaj mnie proszę... Grób Lei jest w Szepcie, wiele razy wysyłałem tam swoich ludzi lecz wszyscy zgineli... To już koniec... My: Nie, to dopiero początek, zacznij żyć uczciwie. Pancerz Amry został wykuty dla wojownika nie dla kupca... Szept... Kraina ożywieńców... Wiedzieliśmy iż nie mamy już nic do załatwienia... Ruszyliśmy w stronę mroku... Do mrocznych Północnych Gór wietrznych (poprawcie mnie jeśli się mylę)... Po przejściu przez portal widzimy Kamienny Zamek o którym mówił nam Sartarius powoli idziemy w jego stronę, spoglądamy na wojowniczkę ze zbroją zakonu, to musiała być... Kim ona była? Co nam opowiedziała wraz z władcą tej krainy? (o imieniu władcy jeśli możecie też napiszcie, ale z opisem sytuacji nie wykraczajcie poza tą krainę) Wybaczcie nie mogłem już niczego ogarnąć to była porażka ale udało mi się... Jeśli chcecie mogę poświęcić przygodę w górach ludzi jako rundę szybką tylko piszcie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ou... Teraz to dałeś... Trafiłeś w mój czuły punkt, lukę w pamięci, piętę achillesową... Nazywaj to jak chcesz... Kolesiana z Zakonu chyba miała Marcia (nie pamiętam, strzelam). Szefu zamku zwał się lord Hallit (Jonir, czy jakoś tak...) Powiedzieli, że nieumarli zostali zatrzymani w wąskim przesmyku, ale zdziesiątkowali (czytaj: zlikwidowali do ostatniego) strzelców i musimy powołać własnych. Powiadomili również o zrabowanych dostawach żelaza, które mamy odzyskać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mmm... runda w górach? Czemu nie...? A zaraz czas na jedyną mapę poboczną w całej grze... Marcia... wiem, że była emiasariuszką zakonu u Hallitów. Od dłuższego czasu nękali ich nieumarli i byłoby spoko... gdyby tylko nie odeszli krasnoludzcy sprzymierzeńcy (było, o ile dobrze pamiętam, o tym wspomniane. Jedynie wyjaśnione później...) Teraz, jak już wspomniał wszędobylski posealor, musimy uczynić kolosalny wysiłek ustawienia jednostek na strategicznej pozycji nad wzgórzami... i odejść przysmażyć/zjeść pizzę, bo trzeba poczekać aż martwiaki inteligentnie wyzdychają w wąwozie. A co do tytanów - jedynego, którego pamiętam to krasnoludów. Jestem prawie pewny, że miał aurę regeneracji...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam tak szkoda że jest nas mało ale śmiech jaki dostaje spoglądając na poprzednie posty i na te jest ogromny! Chwali się to wam :) Północne Góry Wietrzne - Kamienny Zamek. My: Ty jesteś Marcia? Marcia: Tak, nareszcie zakon przysłał posiłki... Powiedz, gdzie są twoje oddziały? Chodźmy do lorda Jonira on powie ci o sytuacji. My: Co? Marcia pomyliłaś się, nie prowadzę dla was wsparcia. Marcia: Lordzie Jonirze... Zakon przysyła nam sługę run! Lord Jonir: Aaa... nareszcie pomoc. O to na czym stoimy: Nieumarli przedostali się przez portal do Doliny Szarego Zmierzchu i zalali nasz ziemie. Nasz generał sądzi że następny atak nadejdzie z przełęczy. Niestety nasi strzelcy zostali zdziesiątkowani (tu czytajcie wybici prawie do ostatniego :) ) a krasnoludzka straż zbiegła, tu pojawia się twoje zadanie musisz powołać łuczniczki i ustawić je bo obu stronach wzgórz razem z naszymi żołnierzami powinniśmy odeprzeć nieumarłych. My: Jeśli mam powołać taką armię potrzebne będzie żelazo. Lord Jonir: Nie jesteśmy wstanie dać ci więcej niż tylko tyle skromnych sztabek, nieumarli przechwycili wszystkie nasze dostawy. Marcia: Ale nie odeszli daleko ze swym łupem, bardzo szybko ich odnajdziesz. Lord Jonir: A więc ruszaj już i zbierz armię atak niedługo się rozpocznie! Wrobieni przez Marcie musimy ruszać na pomoc, szybko zbieramy armie i transportujemy łuczniczki na wzgórza, generał wyglądał na silnego opanowanego ale i zmęczonego wojownika... Jak? Jak on się wabił? (Tak chodzi o tego co miał taką samą zbroje co Einar)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, ale nie wiem co śmiesznego/niezwykłego/głupiego dopisać...

Wyć na ALAAAAARM! :pinkrage:

Plothorse dostrzega niedostatek śmiechowatości w tym wątku!!! :stare:

Ogarnijcie, że właśnie przybył mój wywiad z Eloni! :pinkie3:

nie ma to jak być na czas, nie!? :ivXRI:

Dołączona grafika

Ze względu na to, że pewna wszędobylska osoba zaszczyciła ten temat prędkością odpowiedzi, którą poszczycić się nie mogę.... nie odpowiem jako i ona... zatem szczelę! Nawet jeśli miałbym nie trafić. A zatem będzie to.. hhmmmm.... generał... Marmoladiaz von... Shakhiruden! :wrWgR:

Trafiłem, prawda!? :pinkie4:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...