Skocz do zawartości

Starlight i Trixie… najlepsza para przyjaciółek?


Starlight Sparkle

Recommended Posts

Wszyscy wiemy jak wygląda przyjaźń w wykonaniu Mane6, ale co powiedziecie o przyjaźni, jaka łączy Starlight i Trixie. Według mnie jest to najlepsza para przyjaciółek w całym serialu. Spytacie, dlaczego tak uważam?

 

-Ja również jestem ciekawa.

 

A czy Ty już ze mną o tym nie rozmawiałaś?

 

-Może tak może nie. Kontynuuj.

 

Dobrze… Więc można się przyczepić do tego, że to są praktycznie dwie moje ulubione postacie i dlatego uważam każdy ich odcinek za wyjątkowy…

Ale z drugiej strony zobaczmy na ostatnie przedstawienie przyjaźni i problemów z nią związanych pomiędzy mane6, a Glimemr i Trixie. W pierwszym przykładzie problemy wyglądają na tekturowe… znaczy się takie sztuczne i wymuszone tylko po to by była fabuła dla kolejnego odcinka. Jednak jeśli spojrzymy teraz na to, co się dzieje po drugiej stronie i nawet na komentarze pod odcinkami z tą dwójką to można spokojnie zauważyć, że te problemy mają więcej sensu i logiki. Nie są sztuczne i mają konkretne realne podstawy. Kolejna sprawa to ich uczucia. W odcinku “Zawsze jest druga szansa” widzimy jak bardzo Trixie przeżywa to, co przypadkiem zrobiła. Wyraźnie widać smutek i żal u naszej mistrzyni iluzji, a także szczerą chęć by jednak ta przyjaźń, której doświadczyła trwała, a nie znikła przez jeden głupi przypadek. Podobnie reaguje panna Glimmer, a także Twilight zauważa, że ta przyjaźń jest prawdziwa.

A teraz porównajmy to z odcinkiem “Czy to koniec przyjaźni?” problem tam przedstawiony jest sztuczny i naciągany, a rozwiązanie takie sobie. Ogólnie odcinek jest fajny, ale… Ich kłótnia i problem, a także droga, jaka do niego prowadzi zupełnie nie pasuje do przyjaciółek. Wzajemnie się ignorują i mają gdzieś to, co cieszy drugą. Nawet nie udają zaangażowania… Czy faktycznie tak postępują przyjaciółki lub przyjaciele? Według mnie absolutnie nie i dlatego uważam, że Trixie i Starlight Glimmer są najlepiej przedstawioną parą przyjaciółek w całym serialu.

 

Zgadzacie się z tym, a może macie inne zdanie lub kogoś innego uważacie za przykład?

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie te dwie klacze znakomicie do siebie pasują :bronies: Obie mają nieciekawą przeszłość jako wrogowie publiczni, obie parają się magią,...

Obie mają w sobie to "coś" :starcute::trixie:

Starlight niby najpierw zaprzyjaźniła się z Twilight, jednak ona jest zbyt grzeczna i dobroduszna,  żeby jakoś wybitnie pasowały do siebie. 

 

Ale, ale! Czy Rainbow Dash i Fluttershy nie mają dłuższego stażu jeśli chodzi o przyjaźnienie się?! :efWiK::squee: Przecież obydwie znają się od źrebaka, obydwie są pegazami, pochodzą z Cloudsdale, miały ze sobą wiele przygód: zwłaszcza RD pozwalała Fluterce uwierzyć w siebie w wielu trudnych momentach. Ta z kolei wyspecjalizowała się w dopingowaniu tęczowej przyjaciółki :pbft:

Od pierwszego sezonu miały wiele znakomitych, wspólnych przygód, wesołych i wzruszających! Widać było więź między nimi! 

 

Spoiler

dashie_and_fluttershy_by_thatguy1945-d6x42y3.thumb.png.e94a6f3d42501aafa70dd3812f9dcbbf.png

 

Sorry Starlight i Trixie - moim zdaniem pierwszeństwo w serialu jeśli chodzi o parę przyjaciół mają te dwa pegazy! :dunno:

 

Ogólnie mój prywatny ranking z parami przyjaciółek wygląda następująco:

 

1. Dashie i Fluttershy <3

2. Starlight i Trixie

3. Lyra i Bon Bon

 

Co do Lyry i Bon Bon, to nie będę tej myśli rozwijał i zostawię pole do popisu @Triste Cordis  :D 

 

 

Edytowano przez Grzegorz_Nikodem
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Grzegorz_Nikodem napisał:

Co do Lyry i Bon Bon, to nie będę tej myśli rozwijał i zostawię pole do popisu @Triste Cordis  :D 

 

Tyle, że tu nie ma zbyt dużego pola do popisu :v Ich przyjaźń została pokazana w raptem jednym odcinku, a do tego tak, że sugeruje coś więcej. Nie widzieliśmy konkretnych rozmów, sprzeczek, wspólnego rozwiązywania problemów etc. Pokazano nam zaledwie jedną krótką scenkę, i nic więcej (chyba, że o czymś zapomniałem). Główne bohaterki miały całe odcinki, a to gigantyczna różnica. 

 

A co do pytania, to moim zdaniem Starlight i Trixie są nie tyle najlepszą parą, co najzabawniejszą. Dopiero co się docierają i te wszystkie sprzeczki są bardzo fajne. Jeśli o mnie chodzi, to nie mam ulubionej pary ponieważ konkretne relacje pomiędzy kucami są ukazane na potrzeby odcinka, gdy pojawi się jakiś problem. "Na co dzień" nie widać jakiejś większej różnicy.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Grzegorz_Nikodem napisał:

1. Dashie i Fluttershy <3

2. Starlight i Trixie

3. Lyra i Bon Bon

I jako 4. Octavia i Vinyl mogły by być

 

A co do tematu, to...

Moim zdaniem w przeciwieństwie do Dashie i Flutterki, Grzegorz, te dwie Star i Trixie nie miały tak łatwego startu w przyjaźń. Bo obie były na marginesie, obie miały trudne życie i kłody pod kopytami i obie musiały przejść swoistą przemianę, aby zaufać komuś i się zaprzyjaźnić, więc droga jaką obie przeszły daje im spory plus, a Dash i FS, już od źrebaka się kumplowały i wspierały, dlatego nie miały tak trudnego życia, choć faktycznie staż mają większy.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie Trixie i Starlight tworzą kapitalny duet, mój drugi ulubiony w tym serialu. Na pierwszym miejscu zawsze stawiałem i stawiać będę szacowne Applejack i Rarity, jednakże sympatia do obydwu z tych dubli wynika z czegoś innego. Otóż co do dwójki z M6 - po prostu w mojej ocenie są one najfajniejszymi postaciami w MLP, jeśli o ich kontaktach mówić to są emocjonujące i prawie zawsze zabawne. A troska jednej o drugą, oraz umiejętność zrozumienia i przebaczenia stanowią według mnie kwintesencje przyjaźni w świecie poni. Wzruszyłem się... :rarsad: 

Co do Trixie i Starlight - mają coś czego nie ma pośród głównych bohaterek: w ich przypadku przyjaźń wygląda jak formujący się wulkan - poznają się, i na styku sprzecznych opinii dochodzi do silnych erupcji, po których zastygła lawa buduje obliczę ich stosunku. Jak dla mnie jest to bardzo fajne, i zawsze stanowi dobrą pożywkę dla scenarzystów. Jest to ich pierwsza przewaga nad grupą pierwszoplanowych koników - świeżość ich znajomości sprawia iż epizody im poświęcone wypadają wiarygodniej i sensowniej. Pośród M6 już bardzo dużo zostało pokazane, a chcąc pisać o nich odcinki autorzy muszą przy okazji naginać pewne zachowania bohaterek czy przekreślać ich dotychczasowe nauki, podczas gdy Glimglam oraz jej kumpela są "tabula rasa". Druga rzecz to złe przeszłości. Ten element daje scenarzystom możliwość ukazywania ich w negatywnym świetle znacznie częściej od pozostałej menażerii, zwłaszcza kiedy chodzi o relacje społeczne i nieznajomość pewnych aspektów poprawnego zachowania pośród poniaczy, co przenosi się na ich wzajemną relację o wiele bardziej naturalnie niż w przypadku zawsze stojącego po dobrej stronie gangu Twalota. 

Odnosząc się do pytania z tematu: uważam że Rarity i Applejack stanowią wspaniały przykład długotrwałej przyjaźni, na dobre i na złe, z kolei Trixie i Starlight świetnie obrazują rodzącą się relację pomiędzy dwiema outsiderkami, które mając za plecami swoje grzechy szukają dobra w swoim życiu. Wychodzi na to że lepiej ogląda się odcinki poświęcone parze jednorożców, bo są bardziej emocjonujące i bliższe życiu, i pod tym względem stawiam je na pierwszym miejscu, jednak jeśli miałbym wybrać najlepszą parę przyjaciółek to tak jak na wstępie - AJ i Pijanka. :cadanceawesome:  Ale jest to najzwyklej subiektywne.

Edytowano przez ByczekPazerny
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim, którzy wypowiedzieli się w tym wątku. Każdy ma swoje ulubione postacie i przez to ceni swoją dwójkę bardziej niż inne i to jest jak najbardziej zrozumiałe podejście. Zaciekawiło mnie to, co napisał Byczek o "Tabula Rasa" faktycznie daje to spore pole do popisu i otwiera ogrom możliwości dla twórców, gdyż możemy się spodziewać praktycznie wszystkiego, a nie jesteśmy ograniczeni do tego, jakie są członkinie mane6. Ciekawe czy będzie rozwijany wątek tej dwójki w sezonie 9... mam nadzieję, że będzie sporo odcinków z nimi. Może ktoś jeszcze będzie chciał się z nami podzielić swoimi przemyśleniami albo przedstawić nam swój prywatny ranking? :starcute:

 

Dnia 12.10.2018 o 19:09, ByczekPazerny napisał:

Ten element daje scenarzystom możliwość ukazywania ich w negatywnym świetle znacznie częściej od pozostałej menażerii, zwłaszcza kiedy chodzi o relacje społeczne i nieznajomość pewnych aspektów poprawnego zachowania pośród poniaczy, co przenosi się na ich wzajemną relację o wiele bardziej naturalnie niż w przypadku zawsze stojącego po dobrej stronie gangu Twalota. 

 

To mnie rozwaliło... Gang Twalota :starcute: 

-Chciałabym, żeby Byczek zobaczył minę Twalota, gdy o tym usłyszała...

pobrane.jpg.0f40767cf32a8515a13e93ccb1b0d48b.jpg

 

 

Dnia 12.10.2018 o 02:00, Grzegorz_Nikodem napisał:

Ogólnie mój prywatny ranking z parami przyjaciółek wygląda następująco:

 

1. Dashie i Fluttershy <3

2. Starlight i Trixie

3. Lyra i Bon Bon

 

 

-Drugie miejsce? Jakoś przeżyję... Nie wiem jak Trixie, ale to nie ja będę musiała się tłumaczyć.

starlight_glimmer.png

  • +1 1
  • Mistrzostwo 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Starlight Sparkle napisał:

-Drugie miejsce? Jakoś przeżyję... Nie wiem jak Trixie, ale to nie ja będę musiała się tłumaczyć.

 

Ojoj! :fswhat: 

 

Jeśli spotkasz Wielką i Potężną... To jej nie mów... :derp4:

 

A jak się dowie... :ohmy:

... to przekaż jej, że dla mnie i tak jest nr 1 wśród magiczek :squee:

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Starlight Sparkle napisał:

Ciekawe czy będzie rozwijany wątek tej dwójki w sezonie 9... mam nadzieję, że będzie sporo odcinków z nimi

Hm, mi wydaje się że niestety - liczyć możemy co najwyżej na jeden epizod. W sezonie 7 było dużo odcinków z ich udziałem, w 8 grono bohaterów znacznie się powiększyło, bo mamy uczniów szkoły przyjaźni i oni zabrali sporo czasu antenowego. Obawiam się że w nadchodzącej serii również dostaną kilka epków, a co za tym idzie - kosztem starszych postaci, jak np. Starlight i Trixie. Ale to jedynie moje rozkminki, oczywiście nic pewnego. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Moje ulubione postacie to.....

1. Starlight i Trixie.

Czemu ich lubię?

Starlight za jej intelekt i pracowitość. Jak się czerwieni do wygląda uroczo.:rwink:

Trixie ma fajne pomysły na swoje pokazy magiczne a jak się złości do też wygląda uroczo.:pinkieawesome:

Edytowano przez misterspauls
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byczek... niestety to może być prawda. Będzie się pojawiać coraz więcej nowych postaci i przygód z nimi związanych, a co za tym idzie główne bohaterki będą miały miej czasu, a co dopiero drugoplanowe. Trixie i Starlight naprawdę mogą ucierpieć z tego powodu, ale mogą też zyskać bowiem możliwe, że zostaną prowadzone jako gościnne postacie w tych nowych epizodach. Mam również nadzieję, że powróci Królowa Chrysalis i będzie z nią dłuższy wątek no i z jej zemstą na Starlight....

-Chyba nie mówisz poważnie?

starlight_glimmer_face_hoofs_by_tardific

 

Troszkę tak... w końcu powinnaś zmierzyć się ostatecznie ze swoim nemezis. 

images?q=tbn:ANd9GcQn1n4Qw0s5OQmrd0gfF70

 

4 godziny temu, misterspauls napisał:

Cześć!

Moje ulubione postacie to.....

1. Starlight i Trixie.

Czemu ich lubię?

Starlight za jej intelekt i pracowitość. Jak się czerwieni do wygląda uroczo.:rwink:

Trixie ma fajne pomysły na swoje pokazy magiczne a jak się złości do też wygląda uroczo.:pinkieawesome:

 

O i to jest jak najbardziej pozytywne podejście do tematu. 

starlight_glimmer___great_shot_twilight_

 

 

 

 

 

 

 

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...