Adisso Napisano Sierpień 13, 2011 Share Napisano Sierpień 13, 2011 Jak w temacie: Przychodzi baba do lekarza a lekarza nie ma!!! (klasyk) xD A teraz jakiś inny: Jedzie se dziadek trabantem, nagle łup i trabant już nie jedzie. Zajeżdża jakiś gościu ferrari i pyta dziadka czy nie podcholować, no to dziadek się zgadza. Podczepiają oba samochody i facet z ferrari mówi żeby w razie jakichś problemów dziadek migał kierunkowskazem w lewo. Jadą se tak i jadą, nagle podjeżdża koleś w porsche i pyta kolesia z ferrari czy się chce ścigać, no to facet z ferrari jako że swój honor ma, zgadza się. No to ścigają się tak z 5km i mijają 2 policjantów. Pierwszy policjant - Te widziałeś tego Ferrari? z 290km jechał. Drugi policjant - A to Porsche? z 300km. Pierwszy Policjant - A widziałeś tego trabanta? Migał że będzie wyprzedzać xDDDD, sorki że tak dziwnie pewnie trochę ale pisałem z pamięci. // Pinkie Pie : kawały z kwejka ? hmmm ^^ A był taki kawał na kwejku? ;pp 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tarreth Napisano Sierpień 14, 2011 Share Napisano Sierpień 14, 2011 Będę bardzo oryginalny i przerobię kawał króliczka i misia na MLP!!! Apple Jack otworzyła nowy sklepik z jabłkami. Piękna budka! Jabłka jak zwykle soczyste i czerwone! Tylko jeść, jeść i jeść! Klientów co nie miara, wspaniały handel! Kilka dni po otwarciu... przyszedł Spike. - Dzień dobry, Apple Jack! Masz jakieś zgniłe jabłka? - spytał, rozglądając się. - ŻE CO?! Spike, o czym ty mówisz! Nie mam żadnych zgniłych jabłek! - oburzyła się kowbojka. - Aha, no to cześć! - pożegnał się smoczek i poszedł w swoją stronę. Następnego dnia... znów przyszedł Spike! - Cześć Apple jack! Masz jakieś zgniłe jabłka? - Mówiłam, że nie mam! - warknęła klacz, piorunując smoka wzrokiem, który jak gdyby nigdy nic pożegnał się i poszedł sobie. Trzeciego dnia... znów Spike! tym razem zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, Apple Jack krzyknęła, że zgniłych jabłek nie ma. Więc ten poszedł. Wieczorem, leżąc w łóżku Apple Jack nie mogła przestać myśleć o Spike'u. - Jak mu nie dam tych zgniłych jabłek, to on mi żyć nie da! - jęczała pod nosem. Jednak poszła spać z pewnym pomysłem. Następnego słonecznego dnia, Apple Jack wypatrywała Spike'a. W końcu przyszedł! - Cześć Apple Jack! Czy... - nie zdążył dokończyć, bo kowbojka podskoczyła do niego z radosnym uśmiechem. - TAK! Tak Spike! Mam zgniłe jabłka specjalnie dla Ciebie! - obwieściła radośnie. Spike z kamiennym wyrazem twarzy wyciągnął zwój, rozwinął go i pokazał przyjaciółce. - Kontrola, sanepid. 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yargolek Napisano Sierpień 14, 2011 Share Napisano Sierpień 14, 2011 Ja napiszę po angielsku Teacher: Tell me a sentence that starts with an "I". Student: I is the... Teacher: Stop! Never put 'is' after an "I". Always put 'am' after an "I". Student: OK. I am the ninth letter of the alphabet. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adisso Napisano Sierpień 14, 2011 Autor Share Napisano Sierpień 14, 2011 Jadą 2 traktory, jeden żółty, a drugi też na czwórce. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Geledrin Napisano Sierpień 14, 2011 Share Napisano Sierpień 14, 2011 śmieszne tylko nie rozumiem Może nie kawał ale anegdotka Mój ojciec miał w oddziale w wojsku takiego pierdołe rocznika, akurat ćwiczyli wysadzanie obiektów. Więc wszyscy mieli podejść do takich grubych słupów przymocować dynamit odpalić lont i potem odejść, bo tego lontu było tyle że zanim oni odeszli to on się jeszcze palił. Cały pic polegał na tym żeby wszystki 6 słupów wysadzić praktycznie jednocześnie co wymagało by każdy z nich odpalił lont w tym samym czasie. Jednocześnie nie mogli odejść póki wszystkie lonty nie były zapalone Więc mój ojciec z oddziałem w któym był pierdoła rocznika podchodzą do słupów, wszyscy mocują dynamit i odpalają lonty, po czym odchodzą na 2 kroki i patrzą co robiął inni, oczywiście pierdołą nie może poradzić sobie z odpaleniem dynamitu, mieli oni po 3 zapałki sztromówki, pierdołą złamał pierwsza, drugiej nie może odpalić tylko trze po drasce, reszta oddziału zaczyna się bać bo lontu coraz mniej a siłe to miało takąże bal drewna średnicy 30 cm w pył zmieniało, więc pierdoła trze nie patrzy na nic, reszta zaczyna na poważnie się bać spoglądają nasierżanta po sobie, w pewnym momencie nad poligonem słychać wrzask sierżanta SPIEEERDALAĆ!!! wszyscy w jednej chwili zerwali sięi biegiem od tych słupó każdy w inną strone, odbiegli kilka metró i wybucło, fala uderzeniowa zmiotła wszystkich leżą obolali i patrzą stoi ten jeden słup pierdoły rocznika True story Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marsun Napisano Sierpień 14, 2011 Share Napisano Sierpień 14, 2011 A to taka mała historyjka o CMC Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K0ziol Napisano Sierpień 14, 2011 Share Napisano Sierpień 14, 2011 Mistrzowskie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adisso Napisano Sierpień 17, 2011 Autor Share Napisano Sierpień 17, 2011 @up Hahahha ^^ Jedzie babka rowerem, a dziadek też ma klapki. Tak wiem, ale mnie takie kawały (jeśli nazwać to kawałami) śmieszą, są tak głupie że aż śmieszne xd. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbi Napisano Sierpień 17, 2011 Share Napisano Sierpień 17, 2011 suchary? to proszę Ania spadła z huśtawki. Dlaczego? Bo nie miała rączek. Puk Puk Kto tam? Na pewno nie Ania Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K0ziol Napisano Sierpień 19, 2011 Share Napisano Sierpień 19, 2011 Dlaczego mała Iza nie płakała jak spadła z rowerka? Bo kierownica przebiła jej płuco. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EmoTacoZ Napisano Sierpień 22, 2011 Share Napisano Sierpień 22, 2011 Przychodzi kobieta do pociągu, podaje rękę mężczyźnie i mówie " Joanna " na to facet odpowiada " Jo Andrzej, jo też ze wsi " Dostane puchara za suchara ? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yargolek Napisano Sierpień 22, 2011 Share Napisano Sierpień 22, 2011 Three tomatoes are walking down the street- a poppa tomato, a momma tomato, and a little baby tomato. Baby tomato starts lagging behind. Poppa tomato gets angry, goes over to the baby tomato, and smooshes him... and says, Catch up. - żart z pulp fiction Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olson Napisano Sierpień 22, 2011 Share Napisano Sierpień 22, 2011 Taki dowcip mojego autorstwa. Krótkie wprowadzenie - Brzezinka to mój kolega z klasy. Jest mocno opalony, bo dużo gra w nogę na dworze, i się z niego śmiejemy, że jest czarny... Przychodzi Brzezin do lekarza, a lekarz: Gdzie twój łańcuch? Ta-dam, śmiech, śmiech. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EmoTacoZ Napisano Sierpień 22, 2011 Share Napisano Sierpień 22, 2011 Taki dowcip mojego autorstwa. Krótkie wprowadzenie - Brzezinka to mój kolega z klasy. Jest mocno opalony, bo dużo gra w nogę na dworze, i się z niego śmiejemy, że jest czarny... Przychodzi Brzezin do lekarza, a lekarz: Gdzie twój łańcuch? Ta-dam, śmiech, śmiech. Dopiero po 2-gim przeczytaniu zajarzyłem xD Ale za tego suchara, dam ci puchara! Łap : http://farellaa.wrzuta.pl/sr/f/2LIKHHvuFl2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tarreth Napisano Październik 3, 2011 Share Napisano Październik 3, 2011 Młody pirat spotyka starego kamrata w tawernie i zaczynają rozmawiać o swoich przygodach na morzu. Zauważywszy drewnianą nogę, hak i opaskę na oku u pirata, młodzik pyta: - Co stało się z Twoją nogą? - Zostaliśmy zaskoczeni przez sztorm i gigantyczna fala zmiotła mnie z pokładu - odpowiada pirat. - W momencie, gdy mnie wciągali przypłynęły rekiny i jeden odgryzł mi nogę. - A co z hakiem? - ahhh... Abordażowaliśmy kupiecki statek. Kule świstały na wszystkie strony, ostrza cięły tu i tam. W jednej chwili moja ręka została odcięta. - A skąd się wzięła opaska na oku? - Mewa narobiła mi na oko, -odpowiedział pirat. - Ale od tego nie traci się oka ! - Cóż...- odpowiedział pirat, -to był mój pierwszy dzień z hakiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K0ziol Napisano Październik 3, 2011 Share Napisano Październik 3, 2011 czy ten kawał jest po słuchaniu czarnobrodego? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
War Napisano Październik 3, 2011 Share Napisano Październik 3, 2011 Ofc, że każdy go teraz słucha bez przerwy, cały czas i na okrągło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flutteryay Napisano Październik 3, 2011 Share Napisano Październik 3, 2011 Przychodzi Bieber do lekarza, a lekarz też baba. Znam dużo kawałów, ale takie które lepiej się opowiada, a nie pisze... może coś wymyślę ^^ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
War Napisano Październik 3, 2011 Share Napisano Październik 3, 2011 Daily Suchar. Provided by... Rozmowa dwóch kumpli: - Słyszałeś, że Stefana wczoraj dresiarze 2 razy pobili? - Nie, a dlaczego? - Pierwszy raz dostał bo nie chciał oddać komórki. Ale w końcu oddał. - A drugi raz? - To był Sagem. Hahaha, sagemy są zUe. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drakoon Napisano Październik 3, 2011 Share Napisano Październik 3, 2011 Takie powiedzonko: Wódka cię prześladuje? To lej ją w mordę! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
War Napisano Październik 3, 2011 Share Napisano Październik 3, 2011 Takie powiedzonko #2 Stare chińskie przysłowie brzmi: Kiedy nie wiesz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adisso Napisano Październik 4, 2011 Autor Share Napisano Październik 4, 2011 Pro suchar: Przychodzi syn do ojca i mówi: - twój stary jest głupi A ojciec: - chyba twój XDDDDD Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
War Napisano Październik 4, 2011 Share Napisano Październik 4, 2011 To tutaj same suchary dajemy? Przychodzi baba do lekarza a lekarz też baba. 142% sucharowości Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vanadiss Napisano Październik 4, 2011 Share Napisano Październik 4, 2011 Skąd się biorą Suchary? Z tostera!!! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
War Napisano Październik 4, 2011 Share Napisano Październik 4, 2011 A co robi człowiek jak chce wejść do pokoju? Otwiera drzwi, ahahah, nie ma to jak suchary na próbę poprawienia humoru. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się