Skocz do zawartości

Rozmówki damsko-męsko-drzewne


Delfinek Keola

Recommended Posts

Gość Piter Wan Kenobi

Mogę się dołączyć do tej ciekawej dyskusji? :>. Dobra więc,odnośnie tego tematu Keola ja Ci radzę tak weź sobie znajdź jakieś zainteresowanie np książki,gry,sport jakiś cokolwiek byleby Cię to wprowadziło do innego świata i byś w ten sposób zapomniał o problemach.Ogólnie moim zdaniem życie ma się tylko jedno,więc lepiej być sobą i nie przejmować się jakoś tym co inni o Tobie myślą.Tak wiem słaby ze mnie jest psycholog,ale myślę że coś tam pomogłem.

Link do komentarza

Jedyne co robię, to ciągle siedzę na forum jak jakiś kretyn. Pomiędzy tym szkoła i spanie. To wszystko.

Nie myślałem, że kiedykolwiek to napiszę...

Keola, masz nadal tego LoLa zainstalowanego? Jak tak, to zgarnij Matjasa (w końcu to on cię do tego chyba namawiał), zadzwoń do niego na skypie czy jakimś innym teamspeaku i zagrajcie trochę. Może potrzebujesz chwili odprężenia, przerzucenia umysłu na mniej męczące tory, oderwania od rutyny, zrobienia czegoś nowego (cóż... Demolowanie Nexusa przeciwnika czy "pushowanie towerów" może do najlepszych sposobów na przełamanie depresji nie należy, ale to gra zespołowa, będziesz miał okazję na kontakt z ludźmi, trochę pogadasz...)

Link do komentarza

Nie myślałem, że kiedykolwiek to napiszę...

Keola, masz nadal tego LoLa zainstalowanego? Jak tak, to zgarnij Matjasa (w końcu to on cię do tego chyba namawiał), zadzwoń do niego na skypie czy jakimś innym teamspeaku i zagrajcie trochę.

Granie nie jest wystarczająco satysfakcjonujące... A LoLa nadal mam, choć jeszcze nie grałem. Ale chwilowo zająłem się grą na pianinie... na razie wystarcza.

btw. to nie jest temat o mnie, głupio się zaczynam czuć... :flutterblush:

Link do komentarza

Granie nie jest wystarczająco satysfakcjonujące... A LoLa nadal mam, choć jeszcze nie grałem. Ale chwilowo zająłem się grą na pianinie... na razie wystarcza.

btw. to nie jest temat o mnie, głupio się zaczynam czuć... :flutterblush:

Dat irytujący brak talentu muzycznego u mnie... :twilight9: Tylko pozazdrościć.

Ważne, żebyś na jakiś czas się oderwał od tej rutyny i przeniósł uwagę na coś, co zmotywuje cię do dalszego działania i wpompuje na nowo w ciebie energię.

A czy temat tylko o tobie? Ten temat służy do udzielenia luźnych rad czy sposobów na uporanie się z czyimś problemem. A skoro szwankuje nam moderator, to przecież trzeba przypilnować, żeby zawsze był w dobrej formie i humorze, bo jeszcze warny zacznie wlepiać :aj5:

Po trochu wydaje mi się, że za jakiś czas mnie zgarnie jakaś tygodniowa chandra. Taka pogoda, cóż poradzić. Choć ze wszystkich pór roku teoretycznie najbardziej lubię wiosnę i właśnie jesień, w listopadzie niemal zawsze zdarza mi się na chwilę zwolnić tempo życia...

Link do komentarza

A skoro szwankuje nam moderator, to przecież trzeba przypilnować, żeby zawsze był w dobrej formie i humorze, bo jeszcze warny zacznie wlepiać :aj5:

To raczej działa na odwrót, im lepszy mam nastrój, tym częściej warny wlepiam... więc raczej nie opłaca się Wam mnie pocieszać :raritylaugh:

Po trochu wydaje mi się, że za jakiś czas mnie zgarnie jakaś tygodniowa chandra. Taka pogoda, cóż poradzić. Choć ze wszystkich pór roku teoretycznie najbardziej lubię wiosnę i właśnie jesień, w listopadzie niemal zawsze zdarza mi się na chwilę zwolnić tempo życia...

Dla mnie znośne są tylko lato i zima... Ale zimę lubię najbardziej. Uwielbiam, kiedy noc zaczyna się o 16:00, więc już od jakiejś 17:00 można lepszej muzyki słuchać. No i ten psychodeliczny klimat na ulicach... :fluttershy5:

Link do komentarza
Gość Piter Wan Kenobi

O temat o pogodzie trochę się zrobił,ja osobiście najbardziej lubię zimę i jesień właśnie :P.Bo jest bardzo fajny klimat,mało ludzi chodzi więc można wyjść na spacer w spokoju itp itd.A jeszcze powracając do tematu o rzeczach które poprawiają humor to polecam wesołą muzykę,słodycze,popisanie z kimś itp mi takie rzeczy np poprawiają humor ^^ :wrWgR:


Pit, co ty masz właściwie w awatarze?

Aggar mówi Ci coś nazwa metal skull? :>

Link do komentarza

Mnie tam zima pasuje z bardziej ponurych powodów. Nic mnie wtedy nie irytuje, bo wszystko albo śpi, albo nie żyje. Żadnego robactwa, pyłków, smrodów itp. (Fluttershy by mnie nie polubiła zbytnio, ale taki żywot alergika) Swego czasu cieszył jeszcze śnieg i zamiecie, ale w centrum Gdańska trudno teraz o prawdziwą zimę. No, ale w raz z ociepleniem pojawił się pewien plus. Jest dość ciepło, by się kąpać nie będąc zawodowym morsem i nie zamarznąć :rd9:!

Link do komentarza

Ale zimę lubię najbardziej. Uwielbiam, kiedy noc zaczyna się o 16:00, więc już od jakiejś 17:00 można lepszej muzyki słuchać. No i ten psychodeliczny klimat na ulicach... :fluttershy5:

Aj tam, najbardziej psychodeliczny klimat jest właśnie jesienią. Ta mgła nad ranem, ten wiatr zrywający liście, ten ponury deszcz... :pinkie2:

Słowo honoru, nie ma nic lepszego niż wyjść jesienią o 21.00 na spacer z psem wzdłuż otoczonej drzewami alejki. Wiatr cudnie szarpie liśćmi, chmury prześlizgują się po księżycu kłębiąc się niespokojnie jak dym... :fluttershy5:

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...