Wilk11 Napisano Listopad 15, 2012 Autor Share Napisano Listopad 15, 2012 - Sir! Yes Sir! - powiedział głośno, salutując przy tym, złośliwie Orkiestra. Skalpel wraz z Kostkiem szli spacerowym tempem od budynku, żywo przy tym gawędząc, gdy Kostek zobaczył Maksa w oknie od razu wciągnął rękę, w geście przywitania. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Listopad 15, 2012 Share Napisano Listopad 15, 2012 Całkowicie zignorowałem Orkiestrę wiedząc, że jak się odezwę, to on nadal będzie to kontynuował. Zamiast tego krzyknąłem do pozostałej dwójki: - Nic tu nie ma! Wracamy do reszty oddziału! O danych znalezionych w komputerze powiem im po drodze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Listopad 16, 2012 Autor Share Napisano Listopad 16, 2012 - Sir! Yes Sir! - kontynuował złośliwie Orkiestra, chichocząc przy tym. Gdy wszyscy członkowie zespołu spotkali się na zboczu góry, Kostek zaczął by jak najszybciej przekazać jakąś ważną nowinę. - Maks, znalazłem coś w tych krzakach w których kazałeś mi zostać wtedy, musicie to zobaczyć! - nie czekał na zgodę Maksa, po prostu odwrócił się i poszedł we wskazany przez siebie punkt - Idziecie? - zawołał przez ramie resztę, cały czas kontynuując marsz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Listopad 16, 2012 Share Napisano Listopad 16, 2012 Wymieniłem spojrzenia z Orkietrą, po czym wzruszyłem ramionami. - Dobra, możemy iść. - ruszyłem za kuzynem. - Ale na chwilę, musimy pokazać Serkowi pewne dane... To co tam masz? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Listopad 22, 2012 Autor Share Napisano Listopad 22, 2012 Odgarnął zeschłe liście i połamane gałęzie, odkrywając stalowy właz, otworzył go po czym zszedł do środka po drabinie, reszta drużyny podążyła za nim a Maks schodził ostatni. Trafili do średniej wielkości pokoiku, stał tam komputer, łóżko, kilka szafek i radio. - Przydało by się to sprawdzić... - powiedział Kostek ironicznie w stronę Maksa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Listopad 22, 2012 Share Napisano Listopad 22, 2012 - Dobra robota. Zasuwaj na górę i pilnuj czy nikt się nie zbliża, a my poszukamy tu czegoś... Czegokolwiek. Orkiestra, sprawdź komputer, my ze Skalpelem sprawdzimy resztę. Położyłem moją zdobyczną broń na stole obok komputera. Chciałem w końcu ją przetestować, jednak to musiało zaczekać. Ruszyłem w kierunku jednej z szafek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Listopad 27, 2012 Autor Share Napisano Listopad 27, 2012 - Dobra Maks znalazłem kolejne pliki tekstowe - zaczął po chwili Orkiestra - kilka nagranych rozmów... hmm... jakieś wideo i... - zaczął szukać czegoś między poszczególnymi folderami - i więcej nagranych rozmów. Macie tam coś? - Nic ciekawego, kubki, ubrania, trochę papieru... - powiedział nieco zawiedziony Skalpel. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Listopad 27, 2012 Share Napisano Listopad 27, 2012 - Ech... Znalazłem jakiegoś gryzonia. Poza tym nic ciekawego. Dobra, Orkiestra, skopiuj te dane, przejrzymy je później i wynośmy się stąd. Część z tych rozmów możemy przesłuchać po drodze do reszty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Listopad 29, 2012 Autor Share Napisano Listopad 29, 2012 Wyszli. - I co Maks? Znaleźliście coś? - spytał zaskoczony tak szybkim powrotem reszty drużyny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Listopad 29, 2012 Share Napisano Listopad 29, 2012 - Tak, dwa czołgi i krążownik. Chodźcie, wracajmy szybko do reszty. Pokażemy wszystko Serkowi i on zdecyduje co dalej. Zarzuciłem broń na ramię i ruszyłem w kierunku miejsca lądowania. I tak musieliśmy je minąć, żeby połączyć się z drugą częścią oddziału. Zastanawiałem się tylko, dlaczego to miejsce było opuszczone. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Grudzień 5, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 5, 2012 Ruszyli, podróż zajęła im trochę czasu, słońce powoli zachodziło. Na 3 kilometrach od celu słychać i widać już było strzały. Serek i jego drożyna podjęli się walki. Po zbliżeniu się, Serek podbiegł do drużyny Maksa. - Co tak stoicie!? Strzelać do nich! Bitwa toczyła się na całkiem sporą odległość, jednak dwóm osobą udało się przebić przez ostrzał, i byli w stanie ostrzeliwać przeciwnika przeciwników z silniejszej broni, która sprawdzała się na krótkie dystanse. Zrobili nawet ścieżkę którą trzeba się przeczołgać by dotrzeć bliżej wroga. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 5, 2012 Share Napisano Grudzień 5, 2012 Cieszyłem się, że nie otrzymałem konkretnego zadania, bo mogłem sam wybrać sposób, w jaki dołączyć do walki. Najpierw ustawiłem się na niezłej pozycji za sporą skałą i otworzyłem ogień ze zdobycznej broni plazmowej. Nawet jeśli nie mogłem nikogo zabić, to przynajmniej powinni być zaskoczeni faktem, że są ostrzeliwywani z własnej broni. Zamierzałem później podejść bliżej i użyć strzelby. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Grudzień 14, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 14, 2012 Bitwa toczyła się wolno, obrońcy okazali się niedocenieni przez najeźdźców. Posiadali oni potężne pancerze i byli wyjątkowo dobrze uzbrojeni, także ich wyszkolenie strzeleckie wprawiało w zdumienie niejednego członka drużyny Maksa. Większość pocisków, każdej ze stron nie trafiało w cel, reszta powodowała tylko małe otarcia na skórze walczących. Nie było łatwo, trzeba było zmienić strategie, inaczej można było tak walczyć w nieskończoność. - Skalpel! Walnij tam granat dymny! - krzyknął Serek, wskazując palcem miejsce zaraz za pagórkiem - Maks, osłaniaj! - odczekał chwilę aż pocisk zacznie dymić - Dobra ruszamy! - krzyknął po czym pobiegł we wskazanym przez siebie kierunku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 14, 2012 Share Napisano Grudzień 14, 2012 Wziąłem do ręki swoją strzelbę, montując broń imperialną w gnieździe na plecach. Kiedy Serek pobiegł naprzód, ruszyłem za nim. Amunicję oszczędzałem aż do momentu, gdy znajdziemy się bliżej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Grudzień 18, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 18, 2012 Bitwa toczyła się dalej, kilku wrogów padło, jednak nowych wciąż napływało i to falami! Stopniowo, coraz bardziej wyszkolonych i z lepszym wyposażeniem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 18, 2012 Share Napisano Grudzień 18, 2012 Strzelałem do każdego wroga, który pojawiał się w moim polu widzenia, jednak było ich zbyt wielu. Widząc jeną sporą grupę, w tym kilku z ciężką bronią, wpadłem na pewien pomysł. Wziąłem ponownie broń plazmową z pleców, jeden granat i przykleiłem je do siebie taśmą. Następnie przebiłem zbiornik amunicyjny nożem, odbezpieczyłem granat i rzuciłem paczkę w stronę wrogów, mówiąc do radia: - Uwaga, wszyscy padnij! W akademii uczyli nas, że wybuch plazmy potrafi wiele zdziałać... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Grudzień 21, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 21, 2012 Wybuch nie zniszczył budynku, naruszył tylko szkielet i spowodował zapadnięcie się wszystkich przejść z których wychodzili wrogowie. Wybił też szyby, z których szybko rozpoczął się nowy ostrzał. Serek ruszył w kierunku ściany, gdy był już pod nią zawołał wszystkich do siebie. - Dobra robota Maks! Tylko jak my teraz wejdziemy!? - krzyknął Serek. - Mamy plany budynku, tylko nie ma gdzie ich wyświetlić! - odpowiedział Orkiestra. Skalpel stał z boku i patrzył się na Serka jak na debila, w końcu rzekł. - Może szybem? - Wskazał otwór tuż nad głowami drużyny. - Ehh... Łatwo zabłądzić... Maks, Kostek sprawdźcie czy nie ma innego wejścia! - Chodź - kiwnął głową wskazując kierunek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 21, 2012 Share Napisano Grudzień 21, 2012 Ruszyłem za kuzynem, ładując po drodze swoją strzelbę. Jeśli znajdziemy inne wejście, to na pewno ktoś będzie na nas czekał. Po kilku chwilach uśmiechnąłem się, po czym powiedziałem złośliwie do Kostka: - Tak... Mówiłeś, że nikomu nie zrobię krzywdy tamtą bronią. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Grudzień 23, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 23, 2012 - I nikomu nie zrobiłeś, to był wybuch nie strzał! - powiedział nie przekonany do swojej teorii - Miejmy nadzieje że nie zawaliłeś wszystkich przejść, bo inaczej dostaniesz ode mnie kopa. - rzekł stanowczo, jednak rozbawiony - Widzisz jakieś wejście? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 23, 2012 Share Napisano Grudzień 23, 2012 - A ty dostaniesz kopa za sprzeczanie się ze mną. - zamilkłem na chwilę. - Nic nie widzę, chyba jednak wszystko zawalone. Wracamy do reszty, czy chcesz się jeszcze pokręcić? Naprawdę nie sądziłem, że znajdziemy jakieś wejście, ale jeśli jakieś się ostało, to i tak będzie dobrze chronione. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Grudzień 24, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 24, 2012 - Nie wracajmy... mam złe przeczucia... Gdy wrócili Serek spytał się ich czy coś znaleźli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 24, 2012 Share Napisano Grudzień 24, 2012 Pokręciłem głową. - Niestety, nic. Chyba musimy z tego szybu skorzystać. Mogę iść przodem, jeśli pozwolisz. Na to czekałem. Moja broń nadawała się idealnie do walki w wąskich przejściach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Grudzień 29, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 29, 2012 - Ehh... Nie mogę ryzykować... Orkiestra rozwal ścianę. - rozkazał Serek. - Już. - odpowiedział po czym umieścił ładunek - Odsuńcie się! Mocno Jebnie! Po chwili ładunek wybuch, tworząc dziurę 2 na 2 metry w kształcie koła. - Naprzód! - rozkazał serek, gdy wszyscy weszli do pomieszczenia, Serek rozejrzał się, ocenił dwa wejścia, spojrzał na komputery - Orkiestra, sprawdź je, reszta zabarykadować wejście! Bronimy się... Zaraz... Gdzie do cholery jest Albert!? Zaraz po tym słychać było potężny wystrzał z plazmowego karabinu snajperskiego, to Albert strzelał. - Co on...? - wymamrotał Kostek. - Maks idź po niego, przyprowadź mi go tu. - zagrzmiał Serek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Grudzień 30, 2012 Share Napisano Grudzień 30, 2012 Tak właśnie zastępca dowódcy zostaje chłopkiem na posyłki. - Tak jest! Wrócimy za sekundę. Szybko odwróciłem się i pobiegłem w kierunku z którego padł strzał, mamrocząc pod nosem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Styczeń 1, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 1, 2013 Gdy Maks wyszedł na pole, na którym walały się zwłoki pokonanych, szybko z wszelkich okien otworzył się do niego ogień, gdyby nie wsparcie Alberta w Maksa mogło by trafić wiele groźnych pocisków, tak to tylko niektóre ocierały się o niego. Gdy dobiegł, Albert na niego wrzasnął. - Co ty do cholery robisz? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts