Skocz do zawartości

(posealor) Wojna o honor


Wilk11

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 192
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

- Dobra prowadzi! - powiedział po czym wstając oddał jeszcze jeden strzał i pobiegł z Maksem. Gdy dobiegli, Orkiestra skończył kopiowanie plików. Serek nie zwracając większej uwagi na Maksa i Alberta powiedział. - Wszyscy gotowi? Ruszamy! - po czym otworzył niezabarykadowane drzwi i wybiegł na czele grupy. Korytarz przed nimi był pusty, Maks wraz z Albertem biegli ostatni, przez co teoretycznie byli na najbezpieczniejszej pozycji. Nagle na Maksa zleciał masywny potwór, który pojawił się znikąd, upadając wraz ze swoją ofiarą, zaczął drapać kombinezon, próbując rozszarpać Maksa. - K***! - wrzasną zdezorientowany Albert, gdy przed jego twarzą spadła kilkuset kilowa, owłosiona bestia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orkiestra idący przed Maksem szybko zorientował się w sytuacji, zaraz kopną stwora w pysk a ten przewracając się przycisną boleśnie nogi Maksa do ziemi. Szybko został dobity kilkoma celnymi strzałami w łeb. Orkiestra podbiegł do Maksa pomagając mu się wydostać spod ciężaru. - Możesz iść?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biegli dalej pustym korytarzem, tym razem bez żadnych niespodzianek. Dobiegli do zamkniętych drzwi. - Sprawdź co jest w środku! - powiedział Serek do Alberta, ten wykonał polecenie. - Grupa żołnierzy, około 20, drzwi są zaminowane... Widzę kila komputerów, pomieszczenie średniej wielkości. - Dobra, Orkiestra wysadź drzwi, Maks, Kostek, Albert, jak drzwi się rozp***ą włazimy do środka i strzelamy do wszystkiego co się rusza, jasne? - Taa... - Jasne...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Dobra... Orkiestra! - nastała chwila dramatycznej ciszy - Wysadzaj! Potężny wybuch zakołysał wszystkimi, wbiegli do pomieszczenia, wrogie stwory nie spodziewały się takiego przebiegu sytuacji. Okazało się że wrogowie nie byli wcale przygotowani. Nienaładowana broń, brak pancerza. Kilkorgu udało się jednak wystrzelić kilka pocisków. Gdy pył bitwy opadł Maks dostrzegł że Kostek jest ranny w nogę, któryś pocisk musiał przebić pancerz, z rany szybko wyciekała obfita ilość krwi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Biegnę! - zawołał Skalpel - Kostek usiądź na tamtym stole! - No dobra... - pokuśtykał po czym położył się. - Stary... Zesr** się nie daj się! - poklepał Kostka po ramieniu Orkiestra. - Ja już się zes... - krzyną gdy Skalpel wkładał mu jakieś przyrządy w ranę. - Mówiłem że muszę usunąć pocisk? - spytał się Skalpel. - NIE! - krzyknął Kostek. - No to muszę wyciągnąć pocisk z rany. - powiedział bez uczuciowo Skalpel. Sytuacja rozbawiła Orkiestrę, który odsuną się zakrywając ręką uśmiech na twarzy. - Te żartowniś! Nie masz czegoś do zrobienia? - spytał się Serek Orkiestry, kiwając głową w stronę komputera. - Aa... Już! - Skalpel ile to potrwa? - Serek, ja się spieszę! - powiedział nerwowo Skalpel. Kostek wrzasnął z bólu. - Skalpel nie możesz ostrożniej!? - krzyknął Kostek - Nie... Tymczasem do Maksa podszedł Serek i wręczył mu 3 ładunki wybuchowe. - Masz uzbrój je i ustaw na godzinę. Dwa główne filary widzisz tam! - wskazał palcami dwie kolumny na końcach dwóch sąsiednich pomieszczeń - Następnie znajdź trzeci filar, zrób tam to samo co z pozostałymi i wróć tu! Zrozumiano?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- No dobra idziemy... - powiedział od niechcenia Uran, zapalając fajkę.

Stefek nie odezwał się ani słowem, przytakną tylko, przeładowując broń.

- A jeszcze jedno - powiedział Serek - jeśli nas tu nie będzie, kierujcie się w stronę statku. No... powodzenia! - klepnął Maksa w plecy.

- Prowadź! - burkną Uran.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Ta... To budownictwo Eriaków, to co jest na powierzchni to nic, trzeci filar musi znajdować się pod ziemią, to tam też, jeśli już, można się spodziewać największego oporu. Drogi na dół są dwie: Albo znajdziemy windę, albo zejdziemy chodami. - wskazał schody, wsadzając głowę do jednego z pomieszczeń.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schodzili schodami bite kilka minut, gdy jednak zobaczyli koniec, niekończącego się, spadającego tunelu ujrzeli, nie jaskinie, ale potężną kopułę wykopaną w ziemi.

Przypuszczenia się sprawdziły, wszędzie było pełno wrogów rasy Yeat, takich samych jak ten który naskoczył na Maksa w korytarzu. Było to z jednej strony poważną przeszkodą, a z innej wielką przewagą. Rasa ta miała to do siebie, że była niebywale szybka i silna, jednak ni cholery nie radziła sobie z bronią.

- Ty... Widzisz tą kolumnę po środku? - parskną Uran - To nasz cel, problem w tym jak się przedostać...

- Mogę wtrącić? - spytał uprzejmie Stefek - Warto było by wykorzystać te zbiorniki z paliwem. - wskazał lufą baniaki, podwieszone pod samo sklepienie,

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stefek wyjął broń którą miał przymocowaną do pleców.

- Może użyjesz tego! - wręczył Maksowi kuszę - Wiem że to staromodne, ale skuteczne i ciche, poza tym do bełta możesz przymocować niewielki ładunek zapalający, zrobimy wtedy taki mały "deszcz ognia".

- No tak brawo geniuszu, a jak później przejdziemy? - spytał Uran.

Stefek zamilkł onieśmielony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem uważnie kuszę.

- Hmm... Niezły pomysł... Ale faktycznie przejście... Moment. Jeśli to nie jest paliwo do reaktora nadprzestrzennego, a wątpię, żeby tak było, to nasze osłony powinny wytrzymać jakieś... Hmm... Ze trzy, może cztery minuty. Uran, dasz radę w tym czasie dobiec, podłożyć oraz uzbroić ładunek i wrócić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Czekaj, stop! - powiedział Uran na wpół szeptem by nie zwrócić uwagi przeciwników - Czy ty właśnie powiedziałeś bym wszedł w płomienie, z ładunkiem który pod wpływem temperatury może mi w każdej chwili wybuchnąć w łapie przy okazji odrywając mi ją i mnie zabijając?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...