Posealor zwany Pose Napisano Luty 15, 2013 Share Napisano Luty 15, 2013 Podszedłem powoli do Skalpela, wciąż polerując strzelbę. - Tak? O co chodzi? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Luty 17, 2013 Autor Share Napisano Luty 17, 2013 - Powiedz mi co się tam dokładnie stało. - powoli wstał, równając poziom oczu z Maksem - Poza kilkoma zadrapaniami i ugryzieniem ma pogruchotane wszystkie kości! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 18, 2013 Share Napisano Luty 18, 2013 Przez chwilę wpatrywałem się w jego oczy, a potem spuściłem wzrok. - Ja... Ech... Podjąłem złą decyzję i przez to ładunek wybuchł mu w rękach... Zawaliłem sprawę... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Luty 18, 2013 Autor Share Napisano Luty 18, 2013 - Nie. - powiedział Serek, niepostrzeżenie zachodząc Maksa od tyłu - Nie zawaliłeś. Jak widzisz on wciąż żyje... - Tylko przez bardzo długo będzie nosić Egzoszkielet, jeżeli będzie się mógł w ogóle ruszać, to i tak cud że wciąż żyje. A skoro już tu jesteście... Pomożecie mi go usztywnić. - powiedział po czym zajrzał do apteczki która była na pokładzie i wyciągną stamtąd bandaże, po czym zaczął instruować Serka i Maksa - Weźcie nosze i postawcie je na ziemi, następnie przenieście Urana na nie! - nakazał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 18, 2013 Share Napisano Luty 18, 2013 Współpracując z dowódcą postępowałem zgodnie z poleceniami Skalpela. Nie odzywałem się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Luty 20, 2013 Autor Share Napisano Luty 20, 2013 Po skończonej robocie Skalpel podziękował. - Dzięki. Teraz mogę na spokojnie zająć się usztywnianiem ciała. W między czasie Albert obudził się, wciąż leżąc na ziemi. - Yyy... Co się stało? - powiedział zdezorientowany orkiestra. - Postanowiłeś się przespać, ot co! - powiedział Orkiestra coraz mocniej pucując broń Serka. Nagle coś uderzyło w statek. - Bobi! Co się tam dzieje!? - krzyknął Serek. - Nic takiego! To tylko głazy! - Nie mogłeś przelecieć obok? - Nie, mogli by nas zauważyć. - Eh... Uważaj trochę, musimy to oddać w możliwie, jak najlepszym stanie! - Zobaczę co da się zrobić. Po czym było czuć drugi wstrząs. Kostek tymczasem, zamiast pucować siedział sobie i bawił swoją bronią. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 20, 2013 Share Napisano Luty 20, 2013 Wróciłem na swoje miejsce, wyciągnąłem zza pasa szmatę i po raz kolejny zacząłem nieśpiesznie wycierać własną strzelbę. Wolałem symulować jakąś pracę, niż dostać zadanie, którego efekt zostanie sprawdzony. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Luty 22, 2013 Autor Share Napisano Luty 22, 2013 - Kostek. - powiedział Serek - Ty nie powinieneś przypadkiem czegoś zrobić? Czyścić na przykład? - Mam od tego Orkiestrę! -powiedział na "odwal się" Kostek. - Aha... Rozumiem... Mogę na chwilę poprosić tą broń? - złapał pistolet. - No dobra... proszę. - wręczył Serkowi pistolet. Ten zaczął go rozkładać, części wyrzucając za siebie. - Co ty robisz!? - krzyknął Kostek gdy jego broń była już prawie cała rozłożona. - Teraz to sobie pozbieraj, a następnie złóż i pokaż mi! Jak coś będzie nie tak... 100 pompek. Jasne? Kostek nie odezwał się, od razu przeszedł do działania. - Uwaga ludzie! Zbliżamy się do granicy! - powiedział Bobi. - Jeszcze trochę. - powiedział do siebie Skalpel, po czym usiadł i zaczął wpatrywać się w nieokreślony punkt. - Nie wiem jak wy, ale ja zgłodniałem. - powiedział Albert. - Cieszę się. - powiedział Kostek, szukając części pod jego nogą - Maks masz tam może jakąś część? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 Schyliłem się i podniosłem jakieś trzy części. - Tak, mam. Łap. Rzuciłem mu dwie z nich, trzecią chowając przy sobie ze złośliwym uśmiechem. Zamierzałem dać mu ją później. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Luty 24, 2013 Autor Share Napisano Luty 24, 2013 - Czego się uśmiechasz? - spytał podejrzliwie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 25, 2013 Share Napisano Luty 25, 2013 Wróciłem do symulowanego czyszczenia swej broni. - Heh... Zgadnij? W akademii jeden sierżant też mi tak zrobił, pamiętasz? Wtedy ty się śmiałeś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Luty 25, 2013 Autor Share Napisano Luty 25, 2013 - Tak! Pamiętam! HAH! Schowałem ci wtedy pewną część bez której nic do siebie nie pasowało. Ale miałem jaja! Najlepsze było że ta część się zgubiła, a ty musiałeś za kare pucować sracze! - śmiał się Kostek, a wraz z nim niektórzy z członków załogi. - Kostek! - burknął Serek. - A... już. - B... - wymamrotał Orkiestra. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 26, 2013 Share Napisano Luty 26, 2013 Nie skomentowałem tego i cały czas obserwowałem Kostka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Luty 28, 2013 Autor Share Napisano Luty 28, 2013 Nagle światło w kabinie zgasło. - Dobra panowie, nie ruszać się, nie odzywać, nie żyć! Granica! Prawie całe zasilanie statku zostało wyłączone, dryfowali udając kosmiczny złom. Po 15 minutach wszystkie funkcje na powrót zostały włączone. - Dziękuje panowie! To była dobra misja. - Powiedział Serek. - 30 minut do bazy. - zabrzmiał Bobi. - No! Mask! Chyba będzie trzeba porozmawiać o oficjalnym nazywaniu cie zastępcą dowódcy! - A ja kiedy dostane awans? - burknął Orkiestra. - Jak wypucujesz broń, ale ma świecić sama z siebie! To co cieszysz się? - zwrócił się do Maksa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Marzec 1, 2013 Share Napisano Marzec 1, 2013 Przywołałem na twarz sztuczny uśmiech. - Tak, nawet nie wiesz jak się cieszę. Jak z ucha na czole, dodałem w myślach. Uważałem, że wciąż mam zbyt mało doświadczenia na taki awans. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Marzec 7, 2013 Autor Share Napisano Marzec 7, 2013 Nagle z radość przerwał potężny wstrząs. - Bobi! Co się tam dzieje?! - krzyknął Serek. - Trafiła w nas rakieta! - Jaka k***a rakieta?! - Mówię tylko co się stało! Musieli nas zauważyć gdy przelatywaliśmy! - Bobi. - Co? - Powiedz że jesteśmy już na naszym terenie. - Wiesz że bym chciał. Przy okazji, zaraz spadniemy na planetę 161-O. Na ziemi niczyjej. - Bobi. - Co? - Mamy prze**** wiesz o tym. - Jeśli uszkodzenia nie są duże i nikt nas nie goni to damy rade. - Chyba jednak mamy prze**** - Powiedział Skalpel, wyglądając przez okienko, gonili was. Nagle kolejna rakieta uderzyła w statek, wstrząs był tak duży że Maks i kilku innych stracili przytomność. Maks obudził się w statku, który był polem bitwy. - Nie śpisz już? - spytał Skalpel - Dobrze bierz karabin i ruszaj! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Marzec 8, 2013 Share Napisano Marzec 8, 2013 Rozejrzałem się, wciąż nie do końca przytomny, próbując zorientować się co się dzieje. Jednocześnie usiłowałem wymacać w pobliżu moją strzelbę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Marzec 10, 2013 Autor Share Napisano Marzec 10, 2013 Owa broń leżała na drugim końcu pokładu. Aby się jednak do niej dostać trzeba było przejść przez wejście z którego wlatywały miliony pocisków pulsacyjnych wystrzeliwanych jakby z potężnego karabinu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Marzec 12, 2013 Share Napisano Marzec 12, 2013 Rozejrzałem się w pobliżu za jakąkolwiek inną bronią. Jeśli nic nie znajdę, to pozostanie mi pistolet. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Marzec 12, 2013 Autor Share Napisano Marzec 12, 2013 Nagle ostrzał z drzwi przesunął się do małego okienka, sprawiając że przejście jest możliwe. Wciąż istniało zagrożenie że pociski powrócą i sprawią że każda żywa istota zostanie poszatkowana. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Marzec 13, 2013 Share Napisano Marzec 13, 2013 Wolałem nie ryzykować. Wyciągnąłem pistolet i zastanowiłem się co dalej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Marzec 13, 2013 Autor Share Napisano Marzec 13, 2013 - Maks! - krzyknął Skalpel - Rusz d***, naszym przydała by się pomoc! Weź tą wyrzutnie! Jestem pewien że przyda się w walce z tym cholerstwem. - wskazał broń oraz dwa pociski do niej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Marzec 13, 2013 Share Napisano Marzec 13, 2013 Wziąłem wyrzutnię, ciesząc się ze zwiększenia siły ognia. Podszedłem do Skalpela. - Co się dzieje? Kto nas atakuje? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Marzec 13, 2013 Autor Share Napisano Marzec 13, 2013 - Jeśli naprawdę chcesz wiedzieć. - odparł zdenerwowany - To, zestrzelili nas, jesteśmy na planecie, na ziemi niczyjej, nak*** do nas z działa pulsacyjnego nowej generacji, mamy u naszych przeciek bo oni - wskazał na okno - mają naszą broń i jest wielka szansa że nie dolecimy do domu na dobranockę. Coś jeszcze!? Pociski znów przeniosły się na drzwi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Marzec 20, 2013 Share Napisano Marzec 20, 2013 - Nie! Wystawiłem wyrzutnię przez okno, strzeliłem na ślepo, po czym szybko się schowałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts