"Magia nie jest tylko dla jednorożców" Nightmare

[Wizio]

Każdy stał w osłupieniu. Nikt nie mógł wydusić słowa z siebie. Nawet dyrektor był zaskoczony pokazem magii. I to pokazem magii przez pegaza. - A więc Panno Elektric jak myśli pani jaki werdykt?? - Powiedział zimnym głosem bez żadnych emocji.

[Nightmare]

ctric>

Z zawstydzeniem patrzyłam na dyrektora, ale i z nadzieją.

[Wizio]

- No więc jak pani myśl?? - Powiedział ponownie tym samym głosem.

[Nightmare]

- Myślę, że... zdałam. Wszyscy pokazywali różne sztuczki, ale większość wybiegła stąd z płaczem. Więc wybrałam lód, ogień i mój talent elektryczność. Zwykle wybieram te, ponieważ mi najlepiej wychodzą. Ale zrozumiem, jeśli to was nie zadowoliło...

[Wizio]

- No cóż. Pierwszy raz widzę pegaza, który umie czarować i z wielką chęcią cie przyjmę. A więc zdała pani.

[Nightmare]

Patrzyłam na dyrektora. Przeszłam? Po chwili dotarło do mnie co powiedział i wypuściłam kilka błyskawic, które pod sufitem wybuchły jak fajerwerki.

[Wizio]

- Dobrze. Wiem, że pani się cieszy ale proszę nie spalić tej szkoły. - Powiedział uśmiechając się lekko. - Chcę was wszystkich widzieć jutro o 15! - Krzyknął przez mikrofon. - A teraz możecie iść. - Dodał po chwili.

[Nightmare]

Ruszyłam za jednorożcami, które przeszły i zaczęłam się zastanawiać. Gdzieś nas zakwaterują czy mamy sami znaleźć miejsce do spania?

[Wizio]

Zakwaterowania JESZCZE nie było, więc trzeba było się udać do domu. Nie był daleko, ale droga była nudna.

[Nightmare]

Wracać do Ponyville mi się nie chciało, więc poszłam na miasto poszukać noclegu. Myślałam o jakimś hotelu, lub pensjonatu, ale nie wiedziałam na co mogę natrafić.

[Wizio]

Canterlot było duże. Hoteli nie brakowało. Idąc przez miasto mijałaś hotel za hotelem. Nie było niczego w twoim typie. Nagle jednak jeden budynek przykuł twoją uwagę. Był to hotel "Błyskawica". Był duży i zapewniał tory do ćwiczeń co pomoże ci się rozluźnić przed jutrzejszym dniem.

[Nightmare]

Canterlot było duże. Hoteli nie brakowało.

Idąc przez miasto mijałaś hotel za hotelem. Nie było niczego w twoim typie. Nagle jednak jeden budynek przykuł twoją uwagę. Był to hotel "Błyskawica". Był duży i zapewniał tory do ćwiczeń co pomoże ci się rozluźnić przed jutrzejszym dniem.

Natychmiast weszłam do środka.

[Wizio]

Hotel był duży i ładnie wystrojony. Niedaleko ciebie stoi recepcjonista.

[Nightmare]

Podzeszłam do niego i powiedziałam: - Przepraszam, chciałabym wynająć pokój na kilka nocy.

[Wizio]

- Witam szanowną panią. Na ile dokładnie nocy i jaki priorytet?? Mamy również sale treningowe i inne atrakcje.

[Nightmare]

(priorytet?) – Chciałabym tylko na trzy noce, z salą treningową.

[Wizio]

< luksus pokoju > - Dobrze już zapisuję. Pokój ma być mały, średni czy duży?? I ma to być apartament czy zwykły pokój?

[Nightmare]

- Mały, zwykły.

[Wizio]

- Dobrze już notuje. - Recepcjonista spisuje coś na kartce. - To na ile dni?

[Nightmare]

[Wizio]

< ops > - Dobrze już zapisuje. - Recepcjonista dopisuje coś jeszcze, stempluje kartę i chowa. Odpina następnie klucz i podaje. - Pokój 152. Drugie Piętro. - Mówi i uśmiecha się.

[Nightmare]

- Dziękuję. - Biorę klucz i idę na 2 piętro

[Wizio]

Schodów mało nie było, więc trochę czasu zajęło ci dojście do pokoju. Gdy już byłaś przed swoim pokojem zatrzymałaś się myśląc czy wejść lub nie.

[Nightmare]

Otworzyłam drzwi i rozejrzałam się po pokoju.

[Wizio]

Jak na życzenie nie był duży. Prosty pokoik z dużym łóżkiem, 2 komodami, kuchnią oraz łazienką. Ty widząc łóżko poczułaś się zmęczona.