lurasidone Napisano Styczeń 13, 2013 Share Napisano Styczeń 13, 2013 Podniosłem go mając nadzieję, że nie rozleci mi się w kopytach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 13, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 13, 2013 Węgielek dalej był cały. To bardziej kamień niż węgiel. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 13, 2013 Share Napisano Styczeń 13, 2013 Schowałem go do torby i wyszedłem z pomieszczenia. Skierowałem się w stronę, w którą pobiegła AJ. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 13, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 13, 2013 Znalazłeś ją stojącą obok Pinkie i śmiejącą się na całe gardło. Nie był to już radosny śmiech, a raczej przerażony. Ku nim szła Lucky Bride. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 13, 2013 Share Napisano Styczeń 13, 2013 - Ile tego jeszcze będzie? - mruknąłem do siebie. Kopnąłem w ścianę, by hukiem zwrócić na siebie uwagę Lucky Bride. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 13, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 13, 2013 Ona jednak zaryczała i wciąż szła na klacze. Śmiech zamarł w gardle AJ, kiedy Lucky Bride dotknęła ją swoim okiem wiszącym na nerwie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 13, 2013 Share Napisano Styczeń 13, 2013 Fuj... ___________________ Widząc, że potwór nie zareagował, zrobiłem możliwie najgorszą rzecz, jaką mogłem zrobić. Podbiegłem tam i dosłownie się na niego rzuciłem. Wiedziałem, że będę tego żałował. Przynajmniej AJ wyjdzie z tego bez szwanku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 13, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 13, 2013 Spadłeś prosto na głowę LB. Stwór, nie spodziewając się ataku zamachał łbem. Uderzył tobą o ścianę, poczułeś krew ściekającą ci po policzki. Z oddali usłyszałeś śmiech, potem uderzenie o ziemię. Jak przez mgłę zobaczyłeś uciekającą LB, potem dźwięk syreny i ciemność... (Dun, dun, duuuun ) - Obudź się! Otworzyłeś oczy. Strasznie bolała cię głowa. Nad tobą stała Pinkie (żeby nie powiedzieć AJ ). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 13, 2013 Share Napisano Styczeń 13, 2013 N o takiego ataku to sie LB nie mogla spodziewac xD ____________________ - Pinkie...czy potwor...uciekl...? -wykrztusilem, zanim ponownie ogarnema mnie ciemnosc. Dum, dum, dum Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 13, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 13, 2013 Poczułeś coś zimnego na twarzy i otworzyłeś oczy. Nad tobą stały obie klacze. - Następnym razem, nie skacz tak na nią. Prawie ci rozbiła czaszkę! To przynajmniej zmotywowało Pinkie do śmiechu. - AJ popatrzyła na ciebie surowym wzrokiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 13, 2013 Share Napisano Styczeń 13, 2013 - Zabawne...w kazdym razie powinnismy jak najszybciej udac sie do kwiaciarni...rzucenie sie na nia widac przynioslo efekty - podnioslem sie chwiejnie. Obezwladniajaca fala bolu przeszyla moja glowe. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 13, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 13, 2013 AJ podała ci butelkę, taką sama jak Pinkie w Kąciku Kostki Cukru. Odegnała ból jednym łykiem. Pomieszczenie, w którym byliście, miało jedno okno i wyglądało normalnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 13, 2013 Share Napisano Styczeń 13, 2013 Dotknalem rany na glowie. Nie krwawila juz, mimo to wyciagnalem z apteczki fragment bandaza i obwiazalem nim glowe. Podszedlem do okna. - Chodzmy - powiedzialem, otwierajac okno. - Pinkie, gdzie w Ponyville jest kwiaciarnia? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 13, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 13, 2013 Różowa klacz zamyśliła się. - Chyba... Niedaleko Kącika Kostki Cukru. - pokazała ci mapę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 13, 2013 Share Napisano Styczeń 13, 2013 - Chocmy wiec tam. A czy...zastanawiascie sie, co by bylo, gdybysmy musieli sie rozdzielic? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 13, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 13, 2013 - Tylko twoje pudełko potrafi wykrywać potwory, więc może to się źle skończyć. - sapnęła Pinkie. Wszyscy wyszliście na zewnątrz i od razu usłyszałeś buczenie pudełka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 13, 2013 Share Napisano Styczeń 13, 2013 - Znowu...- jeknalem, rozgladajac sie za przeciwnikiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 14, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 14, 2013 Po ziemi czołgał się Węglik, ale minął was. Musieliście uważać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 14, 2013 Share Napisano Styczeń 14, 2013 - Uff...zmywajmy się stąd, zanim przyjdzie więcej - powiedziałem, przyspieszając kroku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 14, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 14, 2013 Szybko pobiegliście w stronę kwiaciarni. W drzwiach były cztery zamki o różnych symbolach. Mak, róża, tulipan i szyld z kwiatem. Usłyszałeś buczenie pudełka i syk mechanicznego kucyka za sobą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 14, 2013 Share Napisano Styczeń 14, 2013 Szybko wyciągnąłem klucze i każdy z nich włożyłem do dziurki z odpowiednim symbolem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2013 Każdy po kolei kliknął i rozsypał się w proch. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 15, 2013 Share Napisano Styczeń 15, 2013 Drzwi stanęły przede mną otworem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2013 Weszliście i zatrzasnęliście drzwi przed nadbiegającym mechanicznym kucem (nazwę). Nagle, przed tobą stanęły widmowe postacie. (masz swoje wizje ) - Witaj Nut! Cześć Grass! - krzyknęła Cherry. Dwa ogiery właśnie weszły do kwiaciarni. - Mam coś dla ciebie cukiereczku. - Nut wyjął z torby bukiet kwiatów. - Och, skąd wziąłeś te prześliczne maki? - zapytała Cherry, wąchając. - Wstałem wcześnie rano, aby przegonić kolekcjonerów. - odparł Nut, całując Cherry. Wizja rozwiała się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 15, 2013 Share Napisano Styczeń 15, 2013 Wspomnienia. Te, które utraciłem. Niewiele do rzeczy miało, dlaczego nie pamiętałem jak to się stało. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts