Wniknijmy w lola bardziej - Czyli o wszystkim i o niczym

[Airlick]

Potwierdzone info. Zhonya = apetizer dla rengarów.

 

Kocimiętka.

[Gość]

Nie lubię powtarzać opinii z reddita, bo często są one jęczeniem trzynastolatków w stylu Rito plz, ale czytając parę ciekawych opinii oraz przyglądając się zmianom na PBE, dochodzę do wniosku, że o ile LoL to naprawdę fajna i ładna kopia Doty, o tyle jej błędy można było łatwo wybaczyć, bo to był darmowy mod stworzony w społeczności WarCrafta 3. LoL też jest co prawda darmowy hehehe, ale został stworzony przez studio, które niestety nie miało doświadczenia w tworzeniu gier i nawet w dniu dzisiejszym trudno powiedzieć, że mają.

 

No bo dlaczego:

 

- po ponad dwóch latach regularnej gry, tzn. niemal codziennego odpalania LoLa i zagraniu paru meczy, nie mam nawet połowy czempionów, bo za grę dostaje się tak żałośnie mało IP, że po prostu NIE DA SIĘ szybko uzbierać wystarczającej ilości punktów? Ja wiem, że cena z RP w zakładce z czempionami nie jest dla ozdoby, ale to jest straszna zachłanność i brak szacunku do wieloletnich oraz do nowych graczy

 

- wspominając o nowych graczach... pamiętacie pierwsze kroki w tutorialu? Nauczył was czegoś?

 

- nastawienie, że każdy gracz musi grać niczym początkujący pro, to znaczy - na Summoner's Rift, po pięciu i zgodnie z metą. Dominion to żart, o Twisted Treeline przypominają sobie na Halloween, a ARAM... no dobra, ostatnio była nowa mapka do ARAMA, niech im będzie. Nie można grać Ekko tank junglerem, bo Riot nie chce i zmieni mu przeliczniki; URF będzie raz w roku, BO TAK I JUŻ; trybu Sandbox też nie będzie (w Docie 2 jest), bo przecież po co masz się dobrze bawić?

kup więcej skórek

 

- Balans? Sralans, graj tym, co w tym patchu akurat jest grywalne i zgodne z metą.

 

Cześć, jestem CertainlyT, twórca Thresha, Yasuo i Kalisty, a to jest Jackass. Dzisiejszy odcinek będzie najbardziej szalonym w historii - zrobimy z Mordekaisera supporta.

Myk - jego W może zostać użyte tylko gdy ma partnera na linii. Kogo obchodzi solo top! A jakby ADCarry nie wystarczył...

 

*głos Morello z głębi pokoju* Trzeci raz mówię - MARKSMAN!

 

...racja, przepraszam - a jakby MARKSMAN nie wystarczył, to Morde ma teraz zwierzątko w postaci smoka. Fajne? Pewnie, że fajne. Teraz tylko wysłać to mailem do szefa i koniec pracy. Ignorujcie te maile z [PBE Bug Report] w tytule, i tak ich nikt nie ma czasu ich czytać. Wszyscy zajęci są obecnie wymyślaniem nowych paczek Chroma.

 

 

Zhonya na ADC to największe marnotrawstwo pieniędzy od czasów, gdy Riot kupił licencję na Adobe Air. Nowy GP ssie. Buffy Teemo to był pomysł z piekła rodem.

[Airlick]

Ja wiem, że cena z RP w zakładce z czempionami nie jest dla ozdoby, ale to jest straszna zachłanność i brak szacunku do wieloletnich oraz do nowych graczy

 

Wieloletni gracze to powinni mieć zdecydowaną większość championów i być w stanie zbierać wystarczająco IP, żeby od razu kupować nowych championów. Co do nowych graczy - nie muszą mieć wszystkich postaci. W zupełności wystarczają 2-3 na każdą pozycję.

 

 

- wspominając o nowych graczach... pamiętacie pierwsze kroki w tutorialu? Nauczył was czegoś?

 

Nie pamiętam tutorialu, który nauczyłby mnie czegoś o grze, pomijając sterowanie, które oczywiście różni się w każdej grze. No, może... Black & White?

 

 

 

nastawienie, że każdy gracz musi grać niczym początkujący pro, to znaczy - na Summoner's Rift, po pięciu i zgodnie z metą.

 

Nikt na to nie patrzy na niskim poziomie, w normalnych grach etc. A że na rankedach tego się wymaga? To chyba oczywiste.

 

 

 

Dominion to żart

 

 

Bardzo dobra mapa, gram odkąd wyszła. To, że ci się nie podoba, albo po prostu jej nie uznajesz, nie znaczy, że jest zła. Narzekasz na metę na SR, a w kolejnym zdaniu narzekasz na mapę, w której metę możesz kompletnie olać i się BAWIĆ. Mniej hipokryzji pls.

 

 

 

Balans? Sralans, graj tym, co w tym patchu akurat jest grywalne i zgodne z metą.

 

Albo graj tym, czym umiesz grać, i konsekwentnie niszcz w każdej grze jakichś AP Ezrealów albo mid Varusów, którzy naoglądali się streamów i myślą, że też będą fajni. 

[Gość]

Nie chce mi się cytować.

 

Jeżeli wieloletni znaczy "grający od sezonu pierwszego" to tak, tacy z pewnością mają mnóstwo czempionów, run, IP i stron na runy. Gracz z mniejszym stażem nie jest w stanie osiągnąć takiego poziomu, nie poświęcając kilkunastu godzin na grę dziennie, a mniej niż 100 IP za grę (pomijając pierwszą wygraną dnia) mu tego nie ułatwia.

To nie jest oczywiście problem tylko LoLa, ale gier F2P ogólnie (chociażby Hearthstone'a, w którym jest z tym jeszcze gorzej).

 

Tak, tutorial uczy jak klikać, by chodzić i uczy, że Q, W, E i R to umiejętności, które należy rzucać. Uczy też, że miniony = kasa = przedmioty. Jest to jakiś początek, ale w grze, w której przeciętny gracz ogarniać powinien:

- że jest pięć ról (top, mid, dzungla, ADC i support)

- że są pewne przedmioty specyficzne dla tych ról (sławny moment w tutorialu z kupowaniem Thornmaila grając Ashe)

- że należy grać drużynowo

- że należy komunikować się z drużyną pingami lub czatem

- co to są runy

- co to są masterki

- kiedy zabijać smoka i Barona

- po co to robić

 

I ze sto innych zagadnień.

 

Dominion to bardzo fajna mapa, ale jest żartem... bo po prostu jest. Ostatnia aktywność to był ten event o Shurimie.

I farmienie IP na plażową skórkę do Mundo.

 

Bardzo bym chciał grać, tym, czym umiem, ale to jest takie proste, bo w czasach, gdy czempion, którym grałem był w porządku, nie było jeszcze paru innych postaci, które obecnie wypełniają moją rolę w drużynie lepiej.

 

Fiddlesticks, Lee Sin, Shaco, Trundle, Rammus, Skarner w dżungli.

Veigar, Ziggs, Zyra, Gragas, Anivia na midzie.

 

To tylko parę przykładów. Nie twierdzę, że nie da się nimi grać z dobrymi wynikami, ale skoro mam wybór grać postacią, którą uwielbiam, ale która obecnie ssie lub grać postacią, którą nie gram aż tak świetnie, ale nawet grając średnio wniosę do swojej drużyny więcej, to po co mam się męczyć?

[GoForGold]

Ceny postaci to zawsze było najmniejsze zmartwienie. W tej chwili czempionami za 450 ipeków możesz bez problemu kerować gry. Rzućmy okiem.

 

Annie - jeden z najlepszych midów w tej chwili, niszczy team fighty i dość mocna na linii.

Kayle - świetna dżungla, dobry mid. Idealna kontra na Zeda, który jest dziś dość popularny.

Master - kolejna świetna dżungla.

Sivir - God tier ADC, mój ulubiony, swoją drogą.

Amumu - niezła dżungla.

Nie mówię już o tych za 1350, bo tam jest pierdylion dobrych picków typu: Janna, Zin Zow, Evka, Morgana itp.

 

Z postaci, które wymieniłeś większość jest mocna/zbalansowana i jeśli się je ogarnia, to bez problemu dają sobie radę. Zmieniłbym w sumie tylko Gragasa do lasu, który niszczy w nim system.

 

Zawsze będę powtarzał, że jeśli nie grasz na comp scenie to skill>postać.

 

Mnie bardziej martwią nowe postaci/reworki, które Rito teraz odwala. Ten nowy Morde, Fiora, Skarner, Ekko, Kalista, Tahm to są jakieś żarty. Porównując te postaci do przykładowej Anki (mam nadzieję, że nie zmienią jej już nigdy skilli), są przekombinowane do granic.

[Zoameldar]

Jeżeli wieloletni znaczy "grający od sezonu pierwszego" to tak, tacy z pewnością mają mnóstwo czempionów, run, IP i stron na runy. Gracz z mniejszym stażem nie jest w stanie osiągnąć takiego poziomu, nie poświęcając kilkunastu godzin na grę dziennie, a mniej niż 100 IP za grę (pomijając pierwszą wygraną dnia) mu tego nie ułatwia.

To nie jest oczywiście problem tylko LoLa, ale gier F2P ogólnie (chociażby Hearthstone'a, w którym jest z tym jeszcze gorzej).

Nie przesadzaj nie są takie drogie te postaci. Nowe są droższe tylko dla tego, bo są ludzie co grają na potęgę i nie mają co robić z IP. jednak nie jest to wcale argument, że musisz posiadać wszystkich bohaterów. Bo i po co? Puki w wysokiej platynie nie jesteś czy w diamencie to wystarczy ci kilka postaci. Run nie musisz kupować do 30 poziomu, więc do tego czasu powinieneś już mieć na nie uzbierane.

 

Tak, tutorial uczy jak klikać, by chodzić i uczy, że Q, W, E i R to umiejętności, które należy rzucać. Uczy też, że miniony = kasa = przedmioty. Jest to jakiś początek, ale w grze, w której przeciętny gracz ogarniać powinien:

- że jest pięć ról (top, mid, dzungla, ADC i support)

- że są pewne przedmioty specyficzne dla tych ról (sławny moment w tutorialu z kupowaniem Thornmaila grając Ashe)

- że należy grać drużynowo

- że należy komunikować się z drużyną pingami lub czatem

- co to są runy

- co to są masterki

- kiedy zabijać smoka i Barona

- po co to robić

Nie wiem co robi tutorial, bo grałem zanim wyszedł, ale popieram stwierdzenie, że tutorial ma ci pokazać podstawowe mechaniki. Nie ma cię prowadzić za rączkę.

Teraz po kolei:

-to jest tak zwana nowa meta. Co oznacza, że była stara. Przed 1 sezonem ludzie grali trochę po omacku. Jak znajdziesz jakieś nagrania z turnieju to zobaczysz lee sina na bocie. Jednak jest masa ludzi która tę metę niszczy lub nagina. Był jeszcze kilka lat temu popularny sposób na 2 junglerów. Czasem i teraz można ich zobaczyć.

-przedmioty masz w proponowanych więc nie wiem o co ci chodzi.

-to akurat powinieneś wiedzieć gdy logowałeś się do gry co-op

-na to tez powinieneś wpaść sam

-jak już powiedziałem do 30 poziomu ci nie są potrzebne, a do tego czasu powinieneś się skapnąć

-masterki to akurat coś co powinieneś sam przestudiować i poczytać, bo skopiowanie z mobafire ci umiejętności nie poprawi.

-proszę cię... gram z goldami i platynami, a i tak często nie wiedzą ludzie kiedy ich zrobić. Ja też popełniam błędy.

- ? - profit

 

Bardzo bym chciał grać, tym, czym umiem, ale to jest takie proste, bo w czasach, gdy czempion, którym grałem był w porządku, nie było jeszcze paru innych postaci, które obecnie wypełniają moją rolę w drużynie lepiej.

 

Fiddlesticks, Lee Sin, Shaco, Trundle, Rammus, Skarner w dżungli.

Veigar, Ziggs, Zyra, Gragas, Anivia na midzie.

 

To tylko parę przykładów. Nie twierdzę, że nie da się nimi grać z dobrymi wynikami, ale skoro mam wybór grać postacią, którą uwielbiam, ale która obecnie ssie lub grać postacią, którą nie gram aż tak świetnie, ale nawet grając średnio wniosę do swojej drużyny więcej, to po co mam się męczyć?

Fidl - jungla już dupy nie urywa, ale jako sup jest spoko

Lee - no chyba kpisz...

Shaco - ludzie tym gry kerują

Trundle - możesz tym iść na top i gwałcić Riveny

Rammus - maksujesz taunt i każdy gank twój

Skarner - grałem z ludźmi którzy mainują skarnera i nie płaczą

Veigar - jak coś co może ci władować całe hp z 1 skilla może być słabe?

Ziggs - nie lubię, nie wypowiadam się

Gragas - potwierdzam - jungla albo sup i gg

Anivia - jak byś był dobry to byś nią wygrywał

Podsumowując - nie liczy się numerki z reddit, czy jakieś tiery, bo to twoje umiejętności grają najważniejszą rolę w tej grze. Więc weź się oganij i zacznij grać. Nie będziesz lepszy od pisania na tym czy innym forum, od użalania się jak inne postacie są lepsze niż te co lubisz, tylko weź się w garść i zacznij grać. Upraszczając słowa wielkiego mistrza wojennego Sun Tzu "jesteś tak dobry, na ile pozwala ci przeciwnik". CO możesz rozumieć, że choćbyś się obkupił runami i czempionami i przeczytał wszystkie poradniki i gorzkie żale z reddita, to w dalszym ciągu wygrasz tylko wtedy, gdy użyjesz błędów twojego przeciwnika przeciwko niemu - by wygrać.

[Evening Sailor]

- Balans? Sralans, graj tym, co w tym patchu akurat jest grywalne i zgodne z metą.

Z resztą posta moge się zgodzić(nie w 100%, ale i tak moje mhślenie jest bardzo podobne), ale z tym się nie mogę. Jeżeli grasz dobrze jakąś postacią to meta Cię nie dotyczy. Przykład? Mainuje Morgane na midzie i co słyszę od kolegi z Diamentu podczas gry z nim(kiedyś grał dużo turnieji z sukcesami, więc najczęściej ma rację)? Tylko nie idź trolla Morganą na mida, przecież to nie ma dmg. Taa, a przez 44 ranków nią zagranych przez 29 gier(Winów) mój team mnie carryował, a w 15 grach(Loosy) za bardzo nafeedowałem enemy midera i im się nie udało.... Innym przykładem może być UOL i TF jungler na jakiś tam LCS czy innych profesjonalnych zawodach. Przykładów można by tutaj mnożyć, ale morał będzie taki, że postacią którą ogarniamy możemy grać bez względu na metę.

[Airlick]

Tylko nie idź trolla Morganą na mida, przecież to nie ma dmg.

 

No to akurat prawda, Morgana nigdy nie miała dużego dmg, a w porównaniu z nowymi midami jest po prostu przestarzała. Kiedyś grało się nią na midzie, bo było mało postaci, które mogły z nią rywalizować, jeśli chodzi o wave clear (w zasadzie tylko stary Gragas i Anivia, od biedy Lux, z tych częściej spotykanych). Teraz się nią supportuje, bo zbyt łatwo się ją kontruje, a nawet jeśli się nie skontruje, to bardzo ciężko jest jej teraz złapać kilka osób na ulti.

[Evening Sailor]

Morgana nigdy nie miała dużego dmg, a w porównaniu z nowymi midami jest po prostu przestarzała.

Owszem, nie ma zbyt skomplikowanej mechaniki, ale bardzo przyjemnie mi się nią gra. Poza tym mówiliśmy o pickach, które kiedyś były popularne, ale teraz "nie są grywalne". Co do dużego dmg: 

Na koniec meczu z samego Q brałem ~900 dmg + spowalnienie z plamy dzięki Rylaiowi.

Przez jakiś(dłuższy) czas Jinx afkowała po zrobieniu 1/6 na linii.... Grę jakoś udało się wygrać dzięki Elise i dobrym grabom Blitza. Drugi najwyższy dmg w meczu? I tak większość osób powie, że enemy to były nooby i zthrowoławy itd. itp.

Teraz się nią supportuje, bo zbyt łatwo się ją kontruje, a nawet jeśli się nie skontruje, to bardzo ciężko jest jej teraz złapać kilka osób na ulti.

Tak, wiem, że teraz się nią chodzi supporta, ale znowu mowa o postaciach dających przyjemność z gry, w porównaniu do postaci będących na topie przez ostatnie patche. Co do kontry na nią - ty to mówiłeś serio? Przecież to ona kontruje wszystkich miderów dzięki swojej tarczy i klatce. Zaraz pewnie będzie post "Przecież ta tarcza blokuje tylko magiczy dmg, ADki ją niszczą". Tak, jeżeli morgana nie jest choć trochę inteligentna i próbuje pokować enemy midera, kiedy jest to ADek, za pomocą QW i nie trafi to wtedy taki Zed/Talon mają free killa. Dobra Morgana poczeka z klatką aż enemy zainicjuje i po prostu nie da podejść do siebie(AD mid = melee) i obija go sobie za darmo. Łapanie kilka osób w ulti - Kiedy używam ulti, to najczęsciej po QW i składam większość osób bez bonusowego mr/4k hp na combo (QWR, czasem jeszcze ignite). A kiedy nie użyje to wywołuję presje u przeciwników i często podczas engage przeciwników łapię 3 do 4 w ulta i albo rozdzielam enemy, albo dostają stuna i wygrywamy.

 

PS Nie czepiać się farmy, bo farmie jak kupa.

[Zegarmistrz]

Zasadniczo - dobrze rzucona Morgana + zhonia w TF i jest po walce. Często osoby które dostają nią w twarz nie myślą o tym że trzeba walczyć, tylko starają się wyjść wszystkim z jej R - co odbija się oczywiście na ich skuteczności w walce. Pamiętam taki jeden TF który dał nam wygraną. Fakt, to pomyłki przeciwników dały nam zwycięstwo, ale chyba o to chodzi prawda? Żeby je wykorzystywać.

Morgana wskoczyła standardowo tarcza+flash, odpaliła R i zanim ją zmasowali poleciała zhonia. No to przeciwnicy wyrwali się z zasięgu, co zaowocowało oddzieleniem adc junglera i suppa od mida i topa. Nasz Urgot jeszcze bardziej to rozkręcił, wciągając ich ADC w nasz 3 osobowy tłum(Nasus 700 stacków lubi to xD) i praktycznie było po walce, bo zanim ich supp i jungler przerobili Urgota, to my przerobiliśmy adc i rzuciliśmy się na nich. Calość walki trwała jakieś 7 sekund, gdzie niestety Morgana umarła(ich mid i top nie czekali aż jej pomożemy, ale wynik końcowy był wystarczający - 1 za 3, a w 2 nie dali rady się już obronić kiedy Nasus wycinał turety i Nexusa.

 

Ale.

Powyższa rozgrywka to jednostkowy przypadek i mimo że pokazuje skuteczność Morgany, to nie zawsze jest tak kolorowo. Morg to dobry champion. Dobrze kontruje magów, przydaje się w TF i ogólnie fajna postać kiedy masz nafeedowanego adc/junglera z bańką anty-cc.

[Paplok]

Zastanawia mnie jako byłego gracza co by się zmieniło gdyby wprowadzono item z flashem, coś jak Blink Dagger w Docie (dla niewiedzących - Flash co 13 sekund, jeśli wrogi bohater nas uderzy Dagger jest wyłączony na 3 sekundy). Sporo skilli dobrze by z tym współgrało, ale być może dla Lola byłoby to zbyt OP. Co o tym myślicie?

[GoForGold]

Zastanawia mnie jako byłego gracza co by się zmieniło gdyby wprowadzono item z flashem, coś jak Blink Dagger w Docie (dla niewiedzących - Flash co 13 sekund, jeśli wrogi bohater nas uderzy Dagger jest wyłączony na 3 sekundy). Sporo skilli dobrze by z tym współgrało, ale być może dla Lola byłoby to zbyt OP. Co o tym myślicie?

 

 Zależałoby od ceny. No i jeśli dawałby tylko i wyłącznie blink, to byłby dobry jako 3-4 item.

 

Dla inicjatorów bardzo dobry, dla reszty trochę lipa, bo przykładowo caster albo carry nie mogliby uciec, a w LoLu złapany adc=martwy adc, więc lepiej złożyć qss/bańkę/guardiana.

[Evening Sailor]

wyższa rozgrywka to jednostkowy przypadek i mimo że pokazuje skuteczność Morgany, to nie zawsze jest tak kolorowo.

Tak, nie zawsze jest tak kolorowo, bo każdy ma gorsze gry, takie jak ta

I mimo, że z linii zszedłem jakoś 1/7/1 +- 1 śmierć to zrobiłem 2 największy dmg w teamie.... Tak i niech ktoś mi jeszcze powie, że morg nie ma dmg.

Co do innych postaci dających przyjemność z gry mogę dorzucić Mundo. Grałem sobie dzisiaj i jest mega Te gonienie adc i rzucanie w nich toporami.

Zastanawia mnie jako byłego gracza co by się zmieniło gdyby wprowadzono item z flashem, coś jak Blink Dagger w Docie (dla niewiedzących - Flash co 13 sekund, jeśli wrogi bohater nas uderzy Dagger jest wyłączony na 3 sekundy). Sporo skilli dobrze by z tym współgrało, ale być może dla Lola byłoby to zbyt OP. Co o tym myślicie?

Wydaje mi się, że taki item byłby zbyt OP w lolu. Jeżeli riot miałby coś takiego wprowadzić to albo kosztowałby to ~1500 i nie miał ulepszeń, albo trochę więcej z ulepszeniami, ale dawałby za to jakieś staty(HP,AP). Tak jak już pisał Gold - zbyt dużą możliwość inicjacji i ew. escape(np. Jinx stunuje i zaraz może użyć blinka).

[Servant Saber]

Imo Morgana na midzie spisuje się w sytuacji, w której przeciwnicy mają poronioną ilość CC (coś a'la Sion + Amumu + Viktor + Ashe + Blitzcrank, ale to wersja katastroficzna) lub kiedy support w jej teamie jest postacią, której rolą jest engage i nie posiada skilli typowych do obrony sojuszników (Alistar, Leona, Blitzcrank, Annie - tylko przykłady tego co mam na myśli, możecie mieć inne zdanie o tych championach).
W sumie podobna sytuacja z Lulu: z założenia to support, nie licząc AA ma tylko dwa skille zadające obrażenia, a i tak gra się nią na topie i midzie ze względu na tarczę oraz ulta.
Brak dmg w przypadku tych dwóch słodziaków to żaden argument, to użyteczność ich umiejętności jest wyznacznikiem ich wartości dla drużyny. Ale też nie mówię, że to uniwersalne picki, bo mimo wszystko mid to mid - ma zabijać, nie niańczyć Carry.

Tak w ogóle Lulacz best champion, rekomenduję także na ADC i junglera. 

[GoForGold]

junglera. 

Również polecam.

[Evening Sailor]

W sumie podobna sytuacja z Lulu: z założenia to support, nie licząc AA ma tylko dwa skille zadające obrażenia, a i tak gra się nią na topie i midzie ze względu na tarczę oraz ulta.
Brak dmg w przypadku tych dwóch słodziaków to żaden argument, to użyteczność ich umiejętności jest wyznacznikiem ich wartości dla drużyny. Ale też nie mówię, że to uniwersalne picki, bo mimo wszystko mid to mid - ma zabijać, nie niańczyć Carry.

Tak w ogóle Lulacz best champion, rekomenduję także na ADC i junglera. 

Z Lulu jest pod pewnymi względami identyczna sytuacja - obie są bezpiecznymi pickami. Lulu ze względu na swój range i to, że jak przegra linie to i tak ma 3 utility skille, więc bardzo na tym nie ucierpi. Problem jest taki, że Morg jest od niej w tym lepsza. Owszem, nie ma przyśpieszenia/zamieniania w wiewiórkę, ale ma Q, które przytrzyma enemy w miejscu i pomoże w ucieczce. Obie mają shielda, ale to Morg ma lepszego(odporność na stuny itp). No i ultimate Lulu - uzdrawia trochę sojusznika i podrzuca wrogów znajdujących się w pobliżu. Nawet niezły, gdyby nie to, że najczęściej rzucamy Rke na tanka dla lepszej inicjaji(i tak trafimy 3, rzadko 4, bo kto podchodzi całym teamem do tanka?), a nie czekamy, aż zostaniemy my i carry i wtedy na niego dopiero rzucamy. Tymczasem ult Morg daje niesamowitą inicjacje podobną do ulti Rumble - rozdziela enemy team i dodatkowo stunuje kilka osób. Dmg już chyba udało mi się udowodnić wcześniej, więc nie wiem skąd tutaj sformułowanie "Brak dmg". "Mid ma zabijać, a nie niańczyć carry", patrz poprzednie zdanie. Pamiętna Cait, która padła po QW. "Lulacz na adc i jung"  - chyba apc. Nie grałem wersją pod ad, bo jest bez sensu. Lulu ma wszystkie przeliczniki pod AP, w tym pasywke, więc nie widzę sensu adc. Co docjungli to jnie próbowałem(pewnie trudno zrobić pierwsze campy i trzeba kupic fioletowy enchant), ale na pewno jest śmieszna.

[Pawlex]

Drodzy Państwo pozwolą że nieco zmienię temat.

Co sądzicie o tak zwanych "molochach"? 

[Servant Saber]

Z Lulu jest pod pewnymi względami identyczna sytuacja - obie są bezpiecznymi pickami. Lulu ze względu na swój range i to, że jak przegra linie to i tak ma 3 utility skille, więc bardzo na tym nie ucierpi. Problem jest taki, że Morg jest od niej w tym lepsza. Owszem, nie ma przyśpieszenia/zamieniania w wiewiórkę, ale ma Q, które przytrzyma enemy w miejscu i pomoże w ucieczce. Obie mają shielda, ale to Morg ma lepszego(odporność na stuny itp). No i ultimate Lulu - uzdrawia trochę sojusznika i podrzuca wrogów znajdujących się w pobliżu. Nawet niezły, gdyby nie to, że najczęściej rzucamy Rke na tanka dla lepszej inicjaji(i tak trafimy 3, rzadko 4, bo kto podchodzi całym teamem do tanka?), a nie czekamy, aż zostaniemy my i carry i wtedy na niego dopiero rzucamy. Tymczasem ult Morg daje niesamowitą inicjacje podobną do ulti Rumble - rozdziela enemy team i dodatkowo stunuje kilka osób. Dmg już chyba udało mi się udowodnić wcześniej, więc nie wiem skąd tutaj sformułowanie "Brak dmg". "Mid ma zabijać, a nie niańczyć carry", patrz poprzednie zdanie. Pamiętna Cait, która padła po QW. "Lulacz na adc i jung"  - chyba apc. Nie grałem wersją pod ad, bo jest bez sensu. Lulu ma wszystkie przeliczniki pod AP, w tym pasywke, więc nie widzę sensu adc. Co docjungli to jnie próbowałem(pewnie trudno zrobić pierwsze campy i trzeba kupic fioletowy enchant), ale na pewno jest śmieszna.

Morgana lepsza w utility? Bullshit.
Lulu
Q:
- spowalnia goniony cel
- spowalnia przeciwnika, który nas próbuje złapać
- da się tym podwalić smoka 

W:
- przyśpiesza gdy kogoś gonimy
- przyśpiesza gdy uciekamy
- przyśpiesza sojuszników z umiejętnościami AoE żeby mogli latać jak głupi po teamfightcie (Mundo, Karthus, Wukong, Fiddle)
- unikalny CC, który wyłącza z walki nawet na 2,25 sek

E:
- tarcza... po prostu tarcza
- sojusznik, któremu ją damy otrzymuje również boost do AA pod postacią Pixa
- ^ dzięki temu możemy jeszcze dalej rzucić Q
- nałożony na przeciwnika ujawnia go, co jest dobre kiedy gonimy wroga przez las bez wizji lub kiedy naszym celem jest Rengo/Khazikx/Ewelina Cwelina/Twitch/Akali/Teemo czy co tam jeszcze się chowa

R
- bonusowe HP, chyba nie trzeba tłumaczyć
- AoE spowalniające wrogów
- synergia z Yasuo 
- synergia z Cho'Gathem na 6 stackach  

I jeszcze jedno:
Lulu na każdą linię/rolę!  

Drodzy Państwo pozwolą że nieco zmienię temat.

Co sądzicie o tak zwanych "molochach"? 

Molochy to w ogóle nie moja bajka, no poza Nasusem. Ale Mordekaiser ze smokiem wygląda fajnie

[Evening Sailor]

Morgana lepsza w utility? Bullshit.Lulu
Q:
- spowalnia goniony cel
- spowalnia przeciwnika, który nas próbuje złapać
- da się tym podwalić smoka 

W:
- przyśpiesza gdy kogoś gonimy
- przyśpiesza gdy uciekamy
- przyśpiesza sojuszników z umiejętnościami AoE żeby mogli latać jak głupi po teamfightcie (Mundo, Karthus, Wukong, Fiddle)
- unikalny CC, który wyłącza z walki nawet na 2,25 sek

E:
- tarcza... po prostu tarcza
- sojusznik, któremu ją damy otrzymuje również boost do AA pod postacią Pixa
- ^ dzięki temu możemy jeszcze dalej rzucić Q
- nałożony na przeciwnika ujawnia go, co jest dobre kiedy gonimy wroga przez las bez wizji lub kiedy naszym celem jest Rengo/Khazikx/Ewelina Cwelina/Twitch/Akali/Teemo czy co tam jeszcze się chowa

R
- bonusowe HP, chyba nie trzeba tłumaczyć
- AoE spowalniające wrogów
- synergia z Yasuo 
- synergia z Cho'Gathem na 6 stackach  

I jeszcze jedno:
Lulu na każdą linię/rolę!  

Hue, a gdzie ja napisałem, że jest lepsza w utility? Napisałem po prostu, że jest lepsza na midzie i topie, jungli jeszcze nie próbowałem. Owszem Lulu jest lepszym supportem, ale na innych liniach nie jest już taka dobra.

Morg Q

3 sec stun, synergia z W, pomaga w ucieczce, pomaga w engage zadaje tons of dmg(300 basic i 0.9 AP)

W

Mega synergia z Rylaiem/Liandry/Morello/Q i znowu tons of dmg(conajmniej 40 i 0.11 AP co 0.5 sec, lezy 5 sec i zadaje więcej dmg jeżeli cel ma mniej życia)

E

Chyba nie muszę tłumaczyć najlepszego utility skilla w lolu. Stopuje wszystkie snary, stuny, slowy, feary, taunty i mase magic dmg(350 i 0.7 AP)

R

Wisienka na torcie, czyli jedno z najlepszych narzędzi do engage. Jeżeli przeciwnicy nie zburstują cię w sekundę to prawdopodobnie spalą flashe, ew. dostaną stuna i umrą. Pisałem już o tons of dmg? 300 dmg i 0.7 AP ratio, wygląda na niewiele, ale jeżeli zestunuje to robi drugie tyle, czyli razem 600 dmg i 1.4 AP ratio

Napisałbym jeszcze coś o molochach, ale pada mi bateria w tabku, jutro zedytuje post i coś napisze.

[GoForGold]

Hue, a gdzie ja napisałem, że jest lepsza w utility? Napisałem po prostu, że jest lepsza na midzie i topie, jungli jeszcze nie próbowałem. Owszem Lulu jest lepszym supportem, ale na innych liniach nie jest już taka dobra.

Bo to wcale nie tak, że Lulu gnoi w tej chwili 3/4 picków na topie łącznie z Shenem, Renektonem i Riven. Na midzie jest niezła na Syndry, Katariny i inne postacie, które bazują na jednym combo.

 

Morg Q

3 sec stun, synergia z W, pomaga w ucieczce, pomaga w engage zadaje tons of dmg(300 basic i 0.9 AP)

SNARE, kolego, nie stun. A to zasadnicza różnica. Poza tym, Q Morgany banalnie uniknąć, CC Lulu uniknąć może tylko jedna postać, jaką jest Yasuo.

 

W

Mega synergia z Rylaiem/Liandry/Morello/Q i znowu tons of dmg(conajmniej 40 i 0.11 AP co 0.5 sec, lezy 5 sec i zadaje więcej dmg jeżeli cel ma mniej życia)

Szkoda byłoby, jeśli przeciwnik po prostu by sobie z tego wyszedł, bo nie jest kretynem i wie, że ten skill zadaje dmg. Przydatne do farmienia i jeśli trafimy z Q, co na lane łatwe nie jest.

 

E

Chyba nie muszę tłumaczyć najlepszego utility skilla w lolu. Stopuje wszystkie snary, stuny, slowy, feary, taunty i mase magic dmg(350 i 0.7 AP)

Kwestia sporna. Dla mnie najlepsze utility z supportów ma Naut/Thresh/Janna.

 

R

Wisienka na torcie, czyli jedno z najlepszych narzędzi do engage. Jeżeli przeciwnicy nie zburstują cię w sekundę to prawdopodobnie spalą flashe, ew. dostaną stuna i umrą. Pisałem już o tons of dmg? 300 dmg i 0.7 AP ratio, wygląda na niewiele, ale jeżeli zestunuje to robi drugie tyle, czyli razem 600 dmg i 1.4 AP ratio

Napisałbym jeszcze coś o molochach, ale pada mi bateria w tabku, jutro zedytuje post i coś napisze.

Kolejny raz mylisz pojęcia. Engage to inicjacja, wbicie się w przeciwników. Morgana nie ma wbicia się w przeciwników, a jedynie multi-target spell, który jest dobry jeśli coś przytrzymało przeciwników, jeśli nie to po prostu sobie odejdą/użyją blinka/użyją dasha.

Wiesz dlaczego Morganą gra się tylko na supporcie? Bo tylko tam jest dobra. Po co mi mid, któremu brakuje dmg i ma bardzo sytuacyjne skille, skoro mogę mieć Ankę z instant AoE stunem i ogromnym dmg? Albo Ahri, która gankuje jak szalone, ma true dmg, 3 dashe i jest nie do złapania? 

Podsumuję, Morgana to w tej chwili średni pick na innych liniach, niż bot. Jako support jest bardzo dobra, świetnie kontruje Nauty, Threshe i Blitze czyli 3 postacie na które nienawidzę grać. Dodatkowo ona potrzebuje tylko i wyłącznie klepsydry, utility pozostaje takie samo, a w tym czasie na midzie siedzi sobie postać, która jest w stanie zabić przeciwnego adc/zniszczyć tf tak samo, o ile nie lepiej, niż Morgana.

 

 

Edytowano Sierpień 21, 2015 przez GoForGold

[Evening Sailor]

Goldzie nie myle pojęć, wiem, że Morg nie jest tankiem, ale flash + R po czym odpalenie zhonyi i przeciwnicy nie wiedzą co zrobić. Co do dashów, blinków itp. to dużo postaci tego nie ma, czyli zostaje im flash/stun. Po takim engage spokojnie mogą wbić się tanki z adc, a jeżeli jest komunikacja głosowa tovnawet można się razem wbić i jeśli tylko ktoś z enemy wyjdzie za daleko to np. mao snaruje Morg rzuca Q, podejdzie enemy team, żeby uratować to flash + ulti i zhonya.

Co do Q, sorki za pomyłke, wiem że snare, nie wiem czemu napisałem stun. Owszm nie jest trudno go uniknąć, dlatego trzeba przewidzieć gdzie znajdzie się za chwilę przeciwnik. Na lini trudno trafić? Możesz dać przeciwnikowy wybór - creep albo trafienie, czyli jak wspominałem przewidywanie gdzie się za chwilę znajdzie przeciwnik. Minion ma mało hp - enemy zaraz podejdzie zlasthittowac, a jeżeli jest ranged to musi się na chwilę zatrzymać, więc mamy szanse spokojnie trafić. Co do mid/late game to tfy często są na rzece, na skraju jungli. Jeżeli w jungli to bardzo łatwo trafić, na rzece trochę trudniej, jednak nadal się da.

W zadziała w pełni użyte razem z Q. To chyba oczywiste, że bez Q przeciwnicy sobie z tego wyjdą....

E - pisałem, że to najlepszych utility skill, a nie, że morg jest najlepsza w utility.

Widzę, że w poprzednim poście zapomniałem wspomnieć o pasywce. 10 do 20% Lifesteala, który po kupieniu morello daje sustain podobny do Cho.

Co do braku dmg to pozwól, że ci jeszcze raz wypisze dokładne wartości:

Q - 300+0.9AP

W - 40+0.11AP co 0.5 sec przez 5 sec

R - 300 + 0.7AP od razu i drugie tyle za kilka sec czyli 600+1.4AP

Powiedzmy, że jest late game, Mamy 700 AP

Combo QW zada 2100 dmg pomijając wszystkie MR i przy staniu na plamie przez 5 sec(snare trwa 3 sec) Nie liczę dodatkowego dmg z plamy, bo nie wiem ile % po Q i każdym ticku więcej zadawała.

Combo QWR zada 3680 dmg pomijając MR i jak wyżej.

Osobiście nie powiedziałbym, że to mało dmg, ale każdy ma inne zdanie.... Oczywiście możecie powiedzieć jeszcze, że w mid/late game każdy tank ma już MR, a my mamy Liandryego....

 

Jeszcze co do lulu na innych liniach - może sobie gnoić rene, czy jakiegokolwiek meele na lini, a poźniej zejdzie i nie będzie nic robiła oprócz slowowania enemy i przyśpieszaniu sojuszników. Och i jeszcze ma tarcze aa 240 basic i 0.6 ap, czyli po zejściu z linii jakieś 400 dmg. Oh wait jeszcze ult rzucany najczęściej na tanka, która da mu trochę hp i podrzuci enemy.

Edytowano Sierpień 21, 2015 przez VereSis

[GoForGold]

Goldzie nie myle pojęć, wiem, że Morg nie jest tankiem, ale flash + R po czym odpalenie zhonyi i przeciwnicy nie wiedzą co zrobić. Co do dashów, blinków itp. to dużo postaci tego nie ma, czyli zostaje im flash/stun. Po takim engage spokojnie mogą wbić się tanki z adc, a jeżeli jest komunikacja głosowa tovnawet można się razem wbić i jeśli tylko ktoś z enemy wyjdzie za daleko to np. mao snaruje Morg rzuca Q, podejdzie enemy team, żeby uratować to flash + ulti i zhonya.

Widywałem trochę Morgan i na lepszym poziomie przeciwnicy właśnie wiedzą, co robić. Poza tym po co chodzić nią na mida, skoro na supporcie zrobi dokładnie to samo, a na środku zajmuje tylko linię, bo dmg zbytniego to ona nie ma.

[Airlick]

Goldzie nie myle pojęć, wiem, że Morg nie jest tankiem, ale flash + R po czym odpalenie zhonyi i przeciwnicy nie wiedzą co zrobić. Co do dashów, blinków itp. to dużo postaci tego nie ma, czyli zostaje im flash/stun. Po takim engage spokojnie mogą wbić się tanki z adc, a jeżeli jest komunikacja głosowa tovnawet można się razem wbić i jeśli tylko ktoś z enemy wyjdzie za daleko to np. mao snaruje Morg rzuca Q, podejdzie enemy team, żeby uratować to flash + ulti i zhonya.enemy.

>implikowanie, że z ulti Morgany nie można po prostu WYJŚĆ. A poza tym jak zestunujesz Morganę, jak odpali klepsydrę? Ona sama siebie zestunuje. Silvur plz.

 

Q - 300+0.9AP

W - 40+0.11AP co 0.5 sec przez 5 sec

R - 300 + 0.7AP od razu i drugie tyle za kilka sec czyli 600+1.4AP

Powiedzmy, że jest late game, Mamy 700 AP

Combo QW zada 2100 dmg pomijając wszystkie MR i przy staniu na plamie przez 5 sec(snare trwa 3 sec) Nie liczę dodatkowego dmg z plamy, bo nie wiem ile % po Q i każdym ticku więcej zadawała.

Combo QWR zada 3680 dmg pomijając MR i jak wyżej.

Osobiście nie powiedziałbym, że to mało dmg, ale każdy ma inne zdanie.... Oczywiście możecie powiedzieć jeszcze, że w mid/late game każdy tank ma już MR, a my mamy Liandryego....

>pomijając MR

Nie, nie pomijaj MR. A to dlatego, że 100 mresa to już 50% redukcji, a wystarczy Banshee/GA, żeby tyle wyciągnąć. A to będzie miał w late nawet ADC. Więc z magicznych 3.7k POTENCJALNEGO DMG (a rzeczywistość jest taka, że wyciśnięcie całego dpsu z Morgany jest po prostu niemożliwe przeciwko żywym graczom) robi ci się niecałe 2k, czyli nie jesteś w stanie zabić nawet ADC. I to nawet jeśli cudem wywalisz to całe combo. Załóżmy, że masz Void Staffa, czyli z 50% redukcji zrobi ci się ~30%. To wciąż LEDWO wystarczy, żeby zabić ADC, nawet jeśli wywalisz pełne combo - a jak już ustaliliśmy, nie wywalisz. A po tym, jak już to zrobisz, Morgana staje się bezużyteczna, bo ma bardzo długie cooldowny. 

Faktycznie, Morgana to tytan mida.  

[GoForGold]

Trzeba wspomnieć jeszcze o tym, że Morgana na midzie trafi Q w jednym wypadku - jeśli przeciwnik stoi na lagu.

[Evening Sailor]

>implikowanie, że z ulti Morgany nie można po prostu WYJŚĆ. A poza tym jak zestunujesz Morganę, jak odpali klepsydrę? Ona sama siebie zestunuje. Silvur plz.

>pomijając MR

Nie, nie pomijaj MR. A to dlatego, że 100 mresa to już 50% redukcji, a wystarczy Banshee/GA, żeby tyle wyciągnąć. A to będzie miał w late nawet ADC. Więc z magicznych 3.7k POTENCJALNEGO DMG (a rzeczywistość jest taka, że wyciśnięcie całego dpsu z Morgany jest po prostu niemożliwe przeciwko żywym graczom) robi ci się niecałe 2k, czyli nie jesteś w stanie zabić nawet ADC. I to nawet jeśli cudem wywalisz to całe combo. Załóżmy, że masz Void Staffa, czyli z 50% redukcji zrobi ci się ~30%. To wciąż LEDWO wystarczy, żeby zabić ADC, nawet jeśli wywalisz pełne combo - a jak już ustaliliśmy, nie wywalisz. A po tym, jak już to zrobisz, Morgana staje się bezużyteczna, bo ma bardzo długie cooldowny. 

Faktycznie, Morgana to tytan mida.  

Tak z ulti Morgany da się wyjść, tylko ,że nie jest to łatwe przy 30%(?) spowolnienia. Zhonyi używa się po to żeby nas nie zburstowali, a nie po to, żeby się samemu zestunować...Ci którym uda się wyjść i tak dostaną połowe dmg i nie bedę na tyle blisko, żeby zburstować Morg jak wyjdzie z zhonyi. Jeżeli celi jest mniej - 2 do 3 to przy followie teamu nie potrzeba używać nawet zhonyi(najwyżej, że ci przeciwnicy to assasin z adc i rivenka z topa). Silvur plz.

>Pomijając MR

>Pomijając dodatkowy dmg z W(im mniej życia tym więcej dmg)

>Pomijając przebicie z butków/Voida/Liandryego, czy dodatkowego dmg z Ludena

No tak, rzeczywiście zadamy bardzo malo dmg z tych 2,1k - QW używane do pokowania, czy z całego combo 3,7k.Niemożliwe do wyciśnięcia żywym graczom? Hue, no bo najpierw rzucamy QW, czekamy 3 sec, aż zejdzie snare i rzucamy ulta. No tak, niemożliwe. 

Gdzie napisałem, że jest "tytanem na mida"? Narazie tylko próbuje udowodnić, że jest ona fajnym, nietypowym pickem, bo całość wzięła się z "postaci, którymi kiedyś się chodziło na x lane, a teraz są out of meta".

@edit

"Trzeba wspomnieć jeszcze o tym, że Morgana na midzie trafi Q w jednym wypadku - jeśli przeciwnik stoi na lagu."

So much hate. Mid jest mniejszą aleją od bota(czyli nawet łatwiej trafić), a przecież jest częściej pickowana jako support. Chyba ja nią gram źle na suppie, bo maxuje Q, ale skoro enemy musi mieć laga, żeby go trafić, to może powinienem maxować coś innego?

Edytowano Sierpień 23, 2015 przez VereSis