Skocz do zawartości

Jacob


Jake

Recommended Posts

Imię: Jacob

Wiek: 1500 lat

Rasa: Alicorn

Rodzina: Nie ma

Wygląd: 3wcUmlD.png

Historia: W pierwszej osobie:

Pojawiłem się bardzo daleko od Everfree Forest i Canteloth. Miałem w tedy na oko 6 kucykowych lat. Wiedziałem tylko że miałem na imię Jacob. CM było od początku.

Wokół mnie ciągnęło się pustkowie. Nie wiedziałem w którą stronę iść. Zobaczyłem słońce na niebie i księżyc za mną. Wybrałem żeby iść w stronę słońca.

Szedłem bardzo, bardzo długo tak mniej więcej 10 dni nie wiedziałem dokładnie, bo słońce nie zachodziło. Nie czułem zmęczenia ani trochę. Aż wreszcie zobaczyłem w oddali las. Ucieszyłem się że wreszcie jakiś cień. Kiedy do niego doszedłem, uśmiech znikną z moich ust. Widać było że to wcale taki normalny las, to był ponury i straszny bór. Nabrałem odwagi przeszedłem przez wejście do lasu zrobione z liściów i gałęzi.

Kiedy wszedłem do lasu przejście zamknęło się w niewiadomy dla mnie sposób. Wokół mnie słyszałem jęki skrzypienie i inne straszne dźwięki. Szedłem i szedłem przed siebie. Las jakby nie miał końca...

*Idę na oko już ponad 12 dni.*

Po drodze znalazłem strumyk i jagody. Powiedziałem

- Wreszcie jakieś jedzenie i woda.

Napoiłem się i najadłem. Nagle usłyszałem jakiś szmer w zaroślach. Wstałem i zwróciłem wzrok w zarośla. Bałem się bardzo, że to jakiś groźny zwierz. Moje najgorsze obawy urzeczywistniły się. Z zarośli wyszedł wielki drewniany pies. Powiedziałem

- Dobry piesek...! Mam nadzieje że nie chcesz mnie zjeść?.

Zaszarżował. Miałem 5 sekund żeby coś wymyślić. Skupiałem się strasznie myślałem. Nie wiem co się stało, ale z rogu strzelił mi jakiś promień i zapalił potwora. Powiedziałem

- Ooo... hmm... Już wiem użyłem magii. Wcześniej jak szedłem przez pustkowie też jej użyłem, by się uleczyć jak mnie ugryzł wąż.

Po tym wydarzeniu z wilkiem trzymałem się na baczności, aż w oddali zobaczyłem słońce. Powiedziałem

- Wreszcie jakaś otwarta przestrzeń)

Przede mną ukazała się polana i góra na której był przepiękny zamek. Po krótkiej podróży byłem już przed bramą. Zobaczyłem strażników podobnych do mnie tylko bez skrzydeł (których ja podczas podróży rzadko używałem). Ucieszyłem się przeszedłem przez bramę bez żadnych problemów.

Wokół mnie były kucyki i pegazy. Poszedłem do zamku. Chciałem przejść przez bramę, ale strażnicy mnie zatrzymali, ale jak zobaczyli że mam róg i skrzydła to mnie z nieznajomych mi powodów wpuścili.

Zobaczyłem przed sobą wielką sale tronową i na końcu 2 trony ze złota. Na jednym siedziała młoda księżniczka tak na oko nastolatka. Z jakiegoś powodu wiedziałem jak się nazywa. To była księżniczka Celestia. Drugiej księżniczki nie było. Przedstawiłem się jej. Opowiedziałem jej co mi się przydarzyło. Kiedy skończyliśmy rozmowę kazała mi zamieszkać na odludziu i poznać swoją moc i nauczyć się latać.

Jak już wychodziłem zawołała mnie i dała stos książek. Wyszedłem i zamieszkałem daleko od zamku. Nie wiem jak, ale 4000 lat później przyszedłem do Canteloth i zamieszałem tam tak jak kazała mi księżniczka

Przez okno patrzyłem jak powstaje Ponywhill. 100 lat później, czyli 16 lat po narodzeniu się RD, Twi i A.J zamieszkałem tam i mieszkam do dziś.

Koniec

Koniec

PS. Jeszcze jedno Cm było od początku.

Charakter: Jacob jest miły, posłuszny, honorowy itd.

Link do komentarza

Są błędy. Gubisz przecinki.

Canteloth

Canterlot.

liściów

Liści.

Powiedziałem (Dobry piesek...! Mam nadzieje że nie chcesz mnie zjeść?)

Tak się nie przedstawia dialogów w tekście.

Idę na oko już ponad 12 dni. Po drodze znalazłem strumyk i jagody.

Nagle pojawia się czas teraźniejszy. A nie powinien.

Ponywhill

Ponyville.

Już wiem użyłem magii. Wcześniej jak szedłem przez pustkowie też jej użyłem' date=' by się uleczyć jak mnie ugryzł wąż.[/quote']

Wybacz szczerość, ale... czy twój OC nie myśli? Zapomniał, że umie używać magii? :rarity5:

O niczym nie zapomniałem? A właśnie, jeszcze jedno: CZEMU ON JEST KOLEJNYM CHOLERNYM ALICORNEM? :lunawrath:

Link do komentarza
  • 4 weeks later...

OC fajny..

- wygląda jak klacz

- grzywa Vinyl'a

- kolejny alicorn, 1500 lat? lol

- lekkie błędy w historii, brakowało przecinków.

+ Fajne kolory

+ ciekawa historia, przyjemnie się czyta

+ włożyłeś w niego dużo pracy i to doceniam

+ Ciekawy charakter

No więc daję ci za niego 6,5/10

Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...