Po prostu Tomek Napisano Marzec 6, 2013 Share Napisano Marzec 6, 2013 Już nie truchtam sobie beztrosko jak przez równiny. "To nie majówka. Zabawa się skończyła." Dlatego ukrywam się, i stale schowany szukam odpowiednio zabezpieczonego, niewidocznego miejsca. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 6, 2013 Autor Share Napisano Marzec 6, 2013 Powoli zapadał zmrok, a ulice zostały rozświetlone przez zielone lampy. Wszyscy pochowali się w domach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Marzec 6, 2013 Share Napisano Marzec 6, 2013 - Słuchaj, mam nadzieję, że Podmieńce nie widzą w ciemności - wyszeptałem do małego - bo jeżeli nie, to będziemy iść nocą. Staram się znaleźć odosobniony teren. Poza miastem/wsią/whatever. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 6, 2013 Autor Share Napisano Marzec 6, 2013 Maluch szybko poprowadził cię do lasu. Jednocześnie kręcił głową. Dookoła miasta, aż do lasu, rozciągały się łąki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Marzec 6, 2013 Share Napisano Marzec 6, 2013 - To nici z ogniska. Zostajemy na krawędzi lasu, nie wiem co tam jest. - powiedziałem szeptem. Zdjąłem łańcuch z pasa i owinąłem wokół kopyta, by zawsze był gotowy do użytku. Przegryzłem coś na szybko. - Ty idź spać, ja stanę na warcie. Za 4 godziny zmiana. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 6, 2013 Autor Share Napisano Marzec 6, 2013 (pokręcił=zaprzeczył, pokiwał=potwierdził) Maluch zwinął się szybko w kłębek i położył. Ty miałeś całe 4h dla siebie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Marzec 6, 2013 Share Napisano Marzec 6, 2013 (Zaprzeczył, znaczy widzą po ciemku) Cicho siedziałem w nieprzeniknionym mroku nocy, wypatrując niebezpieczeństwa. Żeby nie zasnąć, od czasu do czasu chodziłem powoli wokół obozowiska. Postanowiłem obadać najbliższe otoczenie. Kto wie, co ciekawego można znaleźć w lesie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 6, 2013 Autor Share Napisano Marzec 6, 2013 (zaprzeczył=nie) Rosły tam dziwne, zielone, fosforyzujące grzyby. Po za nimi również zwykłe drzewa i krzaki o lepkich liściach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Marzec 6, 2013 Share Napisano Marzec 6, 2013 "Zielone i fosforyzujące. To połączenie raczej nie świadczy o jadalności. I jeszcze te kleiste krzaki." pomyślawszy to, pochodziłem jeszcze trochę po lesie. Gdy nadszedł czas, zbudziłem małego i sam położyłem się spać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 6, 2013 Autor Share Napisano Marzec 6, 2013 Obudziłeś się rano, obok siedział maluch. Jadł jeden z tych grzybów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Marzec 6, 2013 Share Napisano Marzec 6, 2013 - Czy normalne kucyki też mogą jeść te grzyby? - zapytałem rzeczowo. Warto byłoby zebrać trochę, w końcu jabłka i suchary nie starczą na wieczność. Trzeba też poszukać wody. - Znasz okolicę, Podmieńcze? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 6, 2013 Autor Share Napisano Marzec 6, 2013 Na obydwa pokiwał łebkiem. Jakiś Podmieniec nadchodził od strony lasu z koszykiem lewitującym obok niego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Marzec 6, 2013 Share Napisano Marzec 6, 2013 - Łeb w dół i cisza! - szepczę, po czym ukrywam się w jakichś krzakach. Powoli i cicho zdejmuję łańcuch z kopyta. Na wszelki wypadek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 6, 2013 Autor Share Napisano Marzec 6, 2013 Podmieniec gwiżdżąc zaczął zbierać grzyby. Maluch wziął jakiś ogromny grzyb i rzucił w jego stronę. Ten go złapał, obejrzał, chwycił jeszcze kilka i ruszył z powrotem do miasta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Marzec 6, 2013 Share Napisano Marzec 6, 2013 Kiedy dorosły Podmieniec oddalił się, zwróciłem się do źrebaka. - Żarty sobie stroisz? Ale aluzję pojąłem, w lesie też nie jest dość jasno jak dla was. - przerwałem na chwilę, rozglądając się. - Żeby to był ostatni raz! Teraz prowadź do źródła wody. Zakładam łańcuch na powrót tam gdzie był. Przystąpiłem do zbierania tych grzybów, jednak tak, by iść tam gdzie jestem prowadzony. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 6, 2013 Autor Share Napisano Marzec 6, 2013 Maluch poprowadził cię do jakiegoś strumyka. Na przeciwległym jego brzegu wylegiwały się czarne krokodyle. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Marzec 6, 2013 Share Napisano Marzec 6, 2013 Powoli, uważając by nie wpaść do wody, napełniam bukłak. Uważam też na źrebaka, jak wpadnie to klops. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 6, 2013 Autor Share Napisano Marzec 6, 2013 Maluch przeszedł przez wodę i pogłaskał jednego z krokodyli. Zauważyłeś na szyi zwierzaka naszyjnik. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Marzec 6, 2013 Share Napisano Marzec 6, 2013 - Co do cholery? Ech, nieważne, co za powalony kraj. - powiedziałem zdziwiony. - No chodź, musimy iść dalej. Sam do stolicy nie dojdę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 6, 2013 Autor Share Napisano Marzec 6, 2013 Maluch podrapał jeszcze stworzenie po grzbiecie i przeszedł do ciebie przez strumień. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Marzec 6, 2013 Share Napisano Marzec 6, 2013 Changea okazała się zupełnie inna niż się spodziewałem. Przyjazne krokodyle, Podmieńce-grzybiarze, ładne domki, elektryfikacja, lasy i inne tego typu. To cenna wiedza i może się kiedyś przydać, dlatego gdy wszystko się skończy, napiszę książkę. Teraz w drodze robię krótkie notatki o wszystkim co już zobaczyłem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 6, 2013 Autor Share Napisano Marzec 6, 2013 Z krzaków wyskoczył jakiś żółty lis. Mały syknął na niego, a stworzenie uciekło. Maluszek wesołym kroczkiem poszedł dalej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Marzec 6, 2013 Share Napisano Marzec 6, 2013 Zapisałem to sobie. - Polujecie na coś poza kucykami? - zapytałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 6, 2013 Autor Share Napisano Marzec 6, 2013 Spojrzał na ciebie urażony. Szedł dalej, sycząc coś pod nosem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Marzec 6, 2013 Share Napisano Marzec 6, 2013 - Prawda boli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts