Skocz do zawartości

"Ja, mój lis i przygoda!" KitsunePl


Wizio

Recommended Posts

Postanowiłem przyłączyć się do rozmowy Pinkie, jednak wcześniej jeszcze w podzięce pokłoniłem się Jabłkowemu Jackowi.

-"Hejka co tam słychać?" - zapytałem mając Kitiego na głowie, chociaż ciężko rozstawał się z AJ.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 504
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

/*Skinięcie głowy, podryg, ukłon, uściśnięcie ręki (kopyta) to już wszystko jest show. Więc nie wiem o jakie ludzkie powitanie ci chodzi :rainderp:*/

-H-hejka...

Nie wiedziałem co za dziwne wygibasy Lyra wykonuje na swoich tylnych kopytach, ale muszę przyznać bardzo mnie zaintrygowały.

-Nie wiem czy Pinkie mnie już przedstawiała, ale jestem Kitsune Yuki. Ten zwierzak na mojej głowie to Kiti.

Kiti chciał się przywitać imitując wygibasy Lyry, ale gdy tylko stanął na tylnych łapkach to spadł z mojej głowy.

Zaśmiałem się lekko - O! Właśnie. Co to za wygibasy? Zwiedziłem już wiele miejsc, a ty jesteś pierwszą osobą, która się tak ciekawie wita.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

< Wiesz... Lyra jak Lyra próbuje imitować ludzi, a nie chodzi jej głównie o podanie kopyta itp. :rariderp: >

- Słyszałeś może kiedyś o ludziach? - zapytała stając ponownie na czterech popytach i uważnie przysłuchując się temu co miałeś do powiedzenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Hmmmmm.... Ludzie...ludzie....ludzie....wydaje mi się, że czytałem jedną książkę w bibliotece mamy o nich. - odpowiedziałem

- To było takie dwunożne, głupkowate, lubiące wojować i wysławiające koty w magicznym pudełku?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Ano! Oni są tacy fascynujący... ich kultura, sposób bycia oraz życie bez magii, a co najlepsze... Mają palce! - odrzekła promieniując z ekscytacji. - Jeśli chcesz to możesz kiedyś do mnie wpaść i ci o nich opowiem - powiedziała już trochę spokojniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Chętnie przyjmę ofertę, jednak muszę swoją chatkę zreperować. Wątpię więc, że szybko cię odwiedzę - powiedziałem z lekkim żalem, bo Lyra okazuje się być interesującą klaczą. Trochę szaloną, ale jednakże interesującą. Nie wiedząc z kim jeszcze mógłbym się przedstawić postanowiłem trochę baunsować na parkiecie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Wspaniały pomysł! - krzyknęła Pinkie po czym podskoczyła do białego kucyka z niebieską grzywą oraz okularami słonecznymi, po czym chwilę z nim pogadała. Ta po chwili podbiegła do swojego sprzętu i zapuścił jakąś muzykę elektryczną, a już po chwili większość kucy zaczęła tańczyć, a przynajmniej próbowała...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

/*Vinyl Scratch przypadkiem nie jest dziewczyną?:vinylderp: Bo widzę w twojej wypowiedzi brak ścisłości co do płci Vinyl =3*/

Utwór który puściła DJ był strzałem w dziesiątkę. Po chwili złapałem rytm i zacząłem tańczyć. Nie byłem najgorszy, ale też mistrzem tańca nie byłem. Po prostu bujałem się rytmicznie. Chciałem też zaprosić Pinkie do wspólnego tańca.

A Kiti tańczył niczym sam Michael Jackfoal.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

< Jest dziewczyną, lecz trudno z daleka też to określić, jeśli wygląda się tak nijako jak ona. Napisałem tam właśnie określając, a przynajmniej próbując określić jej płeć jako nijaką, ze względu na mieszany wygląd. >

Nim się spostrzegłeś obok ciebie Pinkie zrobiła już Moonwalka, który prawię i to dosłownie zwalił cię z twoich nóg. Pinkie wtedy jak nigdy nic pomogła ci wstać i ponownie zaczęła go robić w nie znanym już jej kierunku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

//Ja głupi. W szkole rano pisałem odpowiedź i chyba jej nie wysłałem :fluttercry:. Albo i mi ją usunęli =3

Obydwu nam szczęki opadły. Tak doprowadziła moon-walk do perfekcji, że nie zdziwiłbym się gdyby nagle zaczęła tańczyć na suficie.

Ja klaskałem radośnie kopytkami ekscytując się mistrzowskim tańcem Pinkie, jednak Kiti przyjął to jako wezwanie.

5063562883aac.gif

Tanecznym krokiem zaczął gonić za Pinkie.

A ja tylko radośnie gibałem się w rytm muzyki

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

< :molestia: >

Jedni tańczyli, drudzy patrzyli na was z uśmieszkami, a inni po prostu rozmawiali lub zajadali się słodkościami, które Pinkie upiekła. Impreza zapowiadała się wspaniale.

***

Po kilku godzinach impreza powoli się kończyła. Na niebie dopiero zachodziło słońce ustępując miejsca księżycowi. Kucyki również powoli zaczęły opuszczać budynek, a nim się obejrzałeś zostałeś tylko ty, Pinkie, jej przyjaciółki oraz Lyra i jeszcze jedna klacz o kolorze kremowym i CM w kształcie trzech cukierków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Woah. Gibanie strasznie męczy - powiedziałem zdyszany kilkugodzinną zabawą.

Kiti jeszcze bardziej podzielał moje zdanie. Przez cały czas imprezy próbował dorównać Pinkie w tańcu. Wspiął się na mój grzbiet i padł zdyszany.

-Heh. Dzisiaj Kiti będzie spał jak zabity - powiedziałem do Pinkie. Trochę się zasmuciłem, bo przypomniałem sobie rozwaloną chałupkę. Cóż już w gorszych warunkach się spało =3

Zanim opuszczę Sugar Cube Corner chcę jeszcze zapoznać się z towarzystwem obecnym, więc zwróciłem się do Dashie.

-Jak tam twoja przyjaciółka? Zdolna do rozmowy czy jeszcze sztywna jak koza?

Tu uderzyło mnie trochę sumienie, bo w sumie to przeze mnie zesztywniała =3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Cóż... pokaż jej swojego liska, a na pewno wróci do swojej formy, a może nawet lepiej - powiedziała Rainbow z drobnym uśmiechem na twarzy.

- Ja zaraz przyjdę - powiedziała Pinkie do wszystkich wychodząc z budynku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Jak tam Kiti, ustaniesz jeszcze te pół godziny? - zapytałem na spokojnie zdyszanego lisa

-Tak na luzie - odsapnął Kiti i już zszedł z mojego grzbietu. Był słodki i uroczy jak zwykle.

Podszedłem do cichej klaczy, którą wcześniej usztywniłem swoim grubiańskim zachowaniem.

-Hejka. Przepraszam, że przywitałem się wtedy z tobą tak....głośno. Może teraz na spokojnie się przedstawię. Ja jestem Kitsune Yuki, a ten mały, przeuroczy, śnieżnobiały lis to mój kompan Kiti. A ty i twój królik kim jesteście?

Kiti spokojnie podszedł do klaczy. Nie chciał palnąć głupstwa po tym co powiedział Kitsune. Jedna sztywna klacz na dzień wystarczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klacz tylko zerknęła na ciebie nieśmiało po czym zwróciła wzrok na twojego liska. To był jak piorun, który pobudził ją do życia, gdyż już po chwili była przy nim i zaczęła go pieścić.

- Jaki ty słodki jesteś - powiedziała radosnym głosem zaczynając głaskać Kitiego. - W życiu nie widziałam takiego pięknego liska - pisnęła z radości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głaskanie klaczy w porównaniu do tego Applejack było bardziej relaksujące. Kiti rozluźnił się już całkowicie.

-Błagam, zapytaj się jak ten anioł się nazywa - poprosił Kiti wręcz na haju

-OK spoko, lisek chciałby się dowiedzieć jak masz na imię, jak on to nazywa, aniele. - zwróciłem się do klaczy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

//Wyrażanie synonimów słowa "słodki" na największym poziomie :RAevk:

-Powiedz jej, że jest najpiękniejszą istota jaką w życiu widziałem. Jej rozwiane jasnoróżowe włosy rozświetlają niebo jak zorza polarna. Jej wielkie niebieskie oczy są niczym portale do innych wymiarów. A jej dotyk uśmierzyłby ból wszystkich cierpiących - powiedział mi Kiti

- Stary, ja jej tego nie powtórzę - odpowiedziałem liskowi. On jednak nie słuchał. Był ślepo wpatrzony w swego "anioła".

- OK, to ja zostawiam was samych. - Powiedziałem do Fluttershy - Tylko nie zepsuj mi liska ^^ - Odszedłem i zostawiłem ich samych. Została mi tylko jedna osoba do poznania na tej imprezie.

Podszedłem do beżowej (?) klaczy i powiedziałem moje tradycyjne:

-Hejka!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Witaj - odpowiedziała spokojnym i miłym tonem. - Jestem Bon Bon i mieszkam z tą oto kochaną dziwaczką - powiedziała z uśmiechem wskazując na Lyre po czym wyciągnęła kopyto w twoja stronę w celu przywitania się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Miło poznać, ja jestem Kitsune, a tamten zapatrzony we Fluttershy jak w obrazek to Kiti. - powiedziałem potrząsając kopytkiem Bon Bon.

-Lyra naprawdę jest aż tak dziwna? Nie licząc tego, że nonstop próbuje ustać na tylnych kopytach

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Tak... Ma ona obsesję na punkcie tych całych ludzi... - westchnęła. - Ja osobiście uważam, iż to są mitycznie stworzenia, które wyginęły lub, ze po prostu nie istnieją, lecz wmów to jej... - wskazała na Lyre.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Przynajmniej ma jakieś hobby. Ja tam kiedyś czytałem o ludziach, ale czy istnieją czy nie to się nad tym nie zastanawiałem. A ty czym się interesujesz? Mając taką "szaloną" przyjaciółkę musiałaś sobie coś znaleźć^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...