Śmierć was oczekuje.

[Jake]

Cóż co ja mam powiedzieć. Śmierć się nudzi w swojej domenie więc chciał zaprosić wszystkich na podróż po krainie umarłych. Każdy kto chce się dołączyć niech napiszę krótkie podanie np.

Imię:

Wiek;

Rasa:

Historia:

CM:

(UWAGA: ZAPISY BĘDĄ TRWAĆ WIECZNIE WIĘC KAŻDY W KAŻDEJ CHWILI MOŻE DOŁĄCZYĆ)

Lista graczy:

1. RedBalance12 - Victo (Uśpiony)
   
2. Nesiachnid - Moonlight Star (Uśpiona)
   
3. inka2001 - Ruffian (Aktywna)
   
4. WaveX - Wavex (Aktywny)
   
5. bećka000 - Hatte (Uśpiona)
   
6. Socks Chaser - Socks Chaser (Aktywna)
   
7. Nocturnal Light - Dearme (Aktywna)
   
8. WhiteWolf - WhiteWolf (Uśpiony)
   
9. VileRaven - Vile Raven (Uśpiony)
   
10. Dragon_Adam - OrangeSteel (Aktywna)
    
11. Animal - Dangerous Travel (Aktywna)
    

Zasady

1. Posty poniżej 3 zdań są uznawane za spam.

2. Gracz ma obowiązek pisać i wyłącznie o swojej postaci. Nie obchodzi was co jest wokół.

3. Gracz ma także obowiązek przestrzegać regulaminu działu który znajduje się tutaj

4. Nie wolno grozić innym graczom

5. Nowi gracze muszą zostać zaakceptowani przez Avatara Śmierci

6. Złamanie zasad grozi usunięciem z zabawy.

Avatar Śmierci Jacob.zvierz

Zastępca Śmierci WaveX

[Dead Radio Man]

Wycieczka :3

Imię: Victo

Wiek: 35 Lat

Rasa: Unicorn

Historia: http://mlppolska.pl/Watek-Victo--2602

CM: http://www.sunion.warwick.ac.uk/sikh/khanda.png

[Jake]

A jeszcze jedno. Potrzeba przynajmniej koło 5 osób.

[Nessie]

a czy można Changelingiem?

[Jake]

Tak można być każdą rasą kucyka.

[Nessie]

Imię:Moonlight Star

Wiek:2 lata starsza od CMC

Wygląd:

Kamuflaż:

Rasa:Changeling(zwykle zmienia się w alicorna)

Historia:

4a)Dzieciństwo.Gdy była bardzo mała adoptowała ją jedna z bardziej znaczących wojowniczek Chrystalis, i mimo że nie znała prawdziwej matki czuła jej obecność.Zawsze była tajemniczym źrebakiem, odróżniała się od rówieśników i trzymała się na uboczu, kolorowa grzywa i oczy były dla niej wstydliwym sekretem więc się farbowała, nosiła soczewki. Od zawsze myślała że jest inna. W wieku kilku lat zgubiła się na bagnach okalających zamek spotkała wtedy zebrę, przestraszyła się i zakamuflowała w jej postaci, zebra zapoczątkowała rozmowę o ziołach, Moonlight zaczęła mówić o czymś wcześniej sobie nieznanym, mianowicie o zaletach czegoś o nazwie " Wiśniojagoda", tak odkryła swoją zdolność przejmowania umiejętności swojej ofiary na pewien czas(po pewnym czasie nie miała pojęcia o zielarstwie). Po powrocie do zamku powiedziała o tym swojej przybranej matce , która przekazała to dalej...

4a1)Kontakty z królową. Od awansu na osobistego strażnika, była jej(Chrystalis) ulubienicą, ciekawiła królową pod wieloma względami, nigdy jednak nie udało jej się dowiedzieć jakimi, można nawet sądzić, że Chrystalis darzyła ją pewnego rodzaju sympatią. Niestety jednego razu w towarzystwie królowej wypadła jej jedna z soczewek,szybko schowała swoje oko za kopytami, ale za późno-królowa ją dostrzegła i zainteresowała się odmienną strażniczką, została wtedy przeprowadzona seria badań na temat jej przodków lecz jej samej nic nie ujawniono.

4b)Kariera. Na tajnych misjach od dziecka. Zaczęła jako zwykły szpieg, ale za zasługi, takie jak zapobiegnięcie ucieczce grupy dezerterów i własnoręczne doprowadzenie ich przed królową awansowała na kapitana grupy zwiadowczej wysyłanej najczęściej pod Canterlot. Wysyłana na samobójcze misje wraz z grupą kompanów często wracała z nich samotnie, lecz zwycięsko, przez co pięła się po drabinie zawodowej szybko jak nikt przedtem aż nawet nie zauważyła jak zaczęła wydawać rozkazy innym. Jako strażniczka zwykle pilnowała bezpieczeństwa swojej królowej, lecz także łapała, torturowała i "przekonywała" wrogów do współpracy, jednak po późniejszych awansach częściej była oddelegowywana do łapania potencjalnych nowych, do wylęgarni, a także do infiltrowania ważniejszych stref życia kucyków zagrażających królowej. Z niewyjaśnionych przyczyn została awansowa na agenta do zadań specjalnych(tzn:do brudnej roboty). Jednak teraz ma wakacje i szuka nowych wrażeń. nie szykuje się szybki powrót

CM:nie posiada ale gdy się kamufluje to zwykle jest taki:

Dodatkowe informacje:Potrafi wykreować swój kamuflaż (wymyślić), lubi sztukę(rysować, śpiewać),

Changeling to raczej odrębna rasa ale mój kamuflaż się zalicza do kucyka:fluttershy5:

3 raz to edytuję

[inka2001]

http://i.imgur.com/LZRdIM6.png

Imię:Ruffian

Płeć: klacz

Wiek: 20 lat

Rodzina: Matka: Diamond staff ojciec: Rewiever

Cutie Mark: Mała błyskawica

Charakter: uparta, szczera, szybka, zawsze gotowa do wyścigu, nie lubi się śmiać ze swojej przegranej, nie cierpi swoich rywali

Rasa: Kucyk ziemski

Historia postaci: Urodziła się w YanHoover - mieście słynącym z wyścigów i różnego typu zawodów. Gdy miała 5 lat zaczęła trenować do zawodów w bieganiu lecz szybko stwierdzono że się do tego nie nadaje. Postawiła na swoim i wraz z przyjaciółmi którzy ją do tego przygotowywali trenowała.

Podczas treningu poznała ogiera z którym wkrótce się zaprzyjazniła.

Podczas spotkania z nim inne klacze napadły na nią i trochę poobijały. Następnego dnia miał się odbyć wyścig. Wszyscy ustawili się już na lini

mety kiedy niespodziewanie pojawiła się ona. Rozległ się dzwięk dzwonka i

wszystkie kucyki ruszyły. Podczas wyścigu była spychana z drogi. Walczyła dzielnie i wygrała. Wtedy pojawił się jej znaczek. Kolejne wyścigi także wygrywała choć nie wszystkie. Podczas wyścigu z najszybszym kucykiem potknęła się i przewróciła a po powrocie z " urlopu " przegrała kilka wyścigów. W końcu wróciła do formy i znów zaczęła wygrywać. Mieszka obecnie tam gdzie mieszkała i cieszy się wyścigami.

[Jake]

Jeszcze 2 osoby i możemy zaczynać. A jeśli chcecie już zacząć to napiszcie mi.

[Dead Radio Man]

Ja mogę poczekać

[Jake]

Ale ja nie mam cierpliwości więc zaczynamy

Zostaliście prze-teleportowani przed dom dom Śmierci. Wszystko wokół spowijała szarość. Śmierć wyszedł i dosyć mile powiedział

- WEJDŹCIE MOI DRODZY, OCZEKIWAŁEM WAS.

[inka2001]

Ruffian trochę się przestraszyła, ale zrobiła krok na przód.

[Dead Radio Man]

Victo popatrzył po śmierci.

- Witaj, już kilka razy byłem blisko naszego spotkania. - Po czym podszedłem pewnym krokiem do Śmierci.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Poprawione

[Nessie]

o co chodzi?-spytała-czy to już nasz czas? ja się tu nie prosiłam-dodała po chwili

[Jake]

Śmierć spojrzał się na trójkę (powiem normalnym głosem)

- Wszystko wyjaśnię w środku. Zapraszam

Śmierć machnął ręką i niechcący wypuścił kosę. Leciała prosto na Moonlight Star.

[Dead Radio Man]

Zobaczyłem lecącą kose na Moonlight. Zareagowałem szybciej niż pozostali mimo mojego wieku. Rzuciłem się na Moonlight i polecieliśmy w bok.

- Nic ci nie jest? - Zapytałem niepewnie.

[inka2001]

Przeszła niepewnie obok Śmierci i popatrzała na pozostałych.

- Idziecie? - Powiedziała z zakłopotaniem.

[Jake]

Śmierć powiedział tonem dosyć miłym

- Brawo Victo! Nic by się jej nie stało bo to był tylko test.

Śmierć podszedł do Moonligh i powiedział do niej po cichu

- Przepraszam za to.

Śmierć podniósł kopytko i kosa znalazła się w jego kopytku.

- Wchodźcie.

[inka2001]

Ruff postawiła drugie kopyto. Nie widziała zagrożenia więc śmignęła wszystkim przed nosem i pierwsza znalazła się w środku.

[Dead Radio Man]

- Poczekaj na mnie - Wstałem i pobiegłem w stronę drzwi.

[inka2001]

Trochę nieśmiała Ruff skuliła się.

[Dead Radio Man]

Wbiegłem za Ruff - Idziemy? - Spytałem z uśmiechem na twarzy.

[Jake]

Powiedział do reszty

- Rozgośćcie się.

Pokój był cały szary. Na środku stał duży, podłużny stół o potężnych nogach. Wokół niego były wygodne krzesła.

[inka2001]

Wstała i lekko się uśmiechnęła, następnie podeszła do stołu.

[Dead Radio Man]

- Panie Kosiarzu, co będziemy dokładnie robić. - Zapytałem z krótkim zastanowieniem.

[inka2001]

Ruff stała przez dłuższą chwilę aż w końcu usiadła. Po kilku minutach wstała i zaczęła biegać naokoło stołu.