Jake Napisano Kwiecień 5, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 5, 2013 Pamiętajcie że jesteście przywiązani do siebie liną więc nie możecie daleko odchodzić od siebie. ------------- Śmierć powiedział - Uwaga. Zaczynamy wyścig Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 Victo mnie to pasuje. Chwilę myśli. Ale nie wiadome czy śmierć się zgodzi. Usłyszawszy sygnał do startu. Victo poczekaj chwilkę damy im fory *uśmiecha się* Link do komentarza
Socks Chaser Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 - Śmierć!Można się zamienić?Znaczy się czy Dearme może być z Victo a ja z OrangeSteel? Socks patrzyła w oczy Śmierci.Wyglądała na bardzo pewną siebie. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 Śmierć zgódź się plose. Mówiła w stronę śmierci. I patrzyła w stronę góry gotowa by wyruszyć. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 5, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 5, 2013 Śmierć powiedział ostro - Nie ma takiej opcji Po czym Śmierć teleportował się wraz z Ruffian na start. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 - Nie. Będzie. Żadnej. Liny. I żadnego powiązania - Dearme nawet nie musiała się rozbijać. Automatycznie rozsypała się i wymknęła spod węzła. Link do komentarza
inka2001 Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 - Mi się podoba, a wam? - Spytała. Była podekscytowana. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 No dobra *zasmuciła się lekko ale zaraz jej to minęło* Victo no niestety nie da rady więc jak coś bądź gotów na szybką jazdę. Po czym była już nastawiona do startu, tylko wyczekiwała pozwolenia na start. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 - Nawet śniadania nie jadłem...eh trudno. Powiedziałem i czekałem na start. ( jakoś nie mogę się wpasować ) Link do komentarza
Socks Chaser Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 Iskierek przybywało.RPG-7 było już doskonale widoczne.Wystarczyło tylko w odpowiednim momencie wystrzelić za siebie.Dearme rozsypała się i uciekła spod węzła. - Głupi tchórz.Zabijać to odwagę ma ale by się ścigać to szuka sposobu jak uciec! Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 - Ruszaj Orange - Powiedziałem - Ty się lepiej znasz na tym ustrojstwie, ja wzmocnie tego diabła czarami. - Posłałem myśl do Dearme - Teraz będziesz szukała swojej zemsty? Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 - Głupi? Ocierasz się o hipokryzję. Owco. - Wysyczała i stanęła obok. Jeśli już ma biec, pobiegnie sama. "Nie. Nie teraz. Teraz będę szukała swojego sposobu na uniknięcie biegu z owcą". Link do komentarza
Adm1RED Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 - Ja mogę biec z Socks? Zapytałem patrząc na Śmierć będąc przygotowany. (już nie ogarniam) Link do komentarza
inka2001 Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 - Mogę zmienić się w wilka? - Spytała patrząc i uśmiechając się do Śmierci. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 5, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 5, 2013 Śmierć złapał magią Dearme i przywiązał ją znowu do liny. Wokół liny pojawiła się tarcza energetyczna uniemożliwiająca ucieczkę nawet w taki sposób. Śmierć powiedział - Sorki, ale nie masz wyjścia młoda damo Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 - Oczywiście, że mam. Zawsze mam. Po prostu nie pobiegnę. - Roześmiała się - Nawet Twój rozkaz, Kosiarzu nic nie da. O, tak. Właśnie tak. Link do komentarza
inka2001 Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 - To mogę się zmienić? - Spytała. - Albo nie. Biegam według zasad. -Odparła. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 Ruff ale tu nie ma zasad tylko żeby się nie pozabijać *uśmiecha się* Po czym skierowała się w stronę Victo Victo damy im trochę fory *mówiła to szepcząc do nie go* Założyła swój hełm po czym aktywowała swoje AeroSkrzydła. Uzbrojenie było wyłączone chyba że ktoś zaatakuje. Silniki pracowały coraz głośniej rozgrzewając się. No Victo wskakuj mi na grzbiet i trzymaj się mnie wyjątkowo mocno*jej oczy płonęły od tej adrenaliny* Link do komentarza
Socks Chaser Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 Socks nie zwracała już na nikogo uwagi.Skupiła się na drodze na szczyt góry.Biegnie starając się być na 1 miejscu a w połowie drogi wystrzeli z RPG-7.Wyrzuci to w locie a potem użyje granatnika który jest podczepiony w karabinie.Da to jej spory zastrzyk szybkości.Jedyny problem stanowiła Dearme.Jeśli założy się że waży tyle co Socks to nie odlecą zbyt daleko.A jeśli nie będzie chciała biec to Socks ją na ten szczyt zaciągnie siłą! Link do komentarza
Adm1RED Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 Ja nie będę pisał do końca eventu bo nie ogarniam. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 Eeee mam pytanie, Jacob mówił o samochodach nie o biegu ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ - No dobra - Wszedłem na dziwne diabelstwo i zacząłem wzmacniać silniki AeroSkrzydeł - Jak coś to ja być gotowy - Powiedziałem do Orange. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 Wave to jest wyścig i ścigamy się w parach i ty jeste w parze z VileRaven Jacob wyścig się zaczął bo nie wiem xD:P A nie chcę Fail Startu robić Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 5, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 5, 2013 WaveX to po prostu wyścig. --------------- Śmierć powiedział - Zaczynamy za trzy, dwa, jeden. Start!! Po czym Śmierć ruszył. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 Dearme zdecydowała się zmaterializować. Od teraz nienawidziła lin. Pobiegła truchtem, powoli, nie męcząc się. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 - Dalej dalej - Krzyczałem do Orange trzymając się diabelstwa - Nie daj się wyścignąć, mam jeszcze whiskacza to się napijemy na miejscu - Roześmiałem się diabolicznie jak Dearme. Link do komentarza
Recommended Posts