Graphite Shine Napisano Marzec 12, 2013 Share Napisano Marzec 12, 2013 Spojrzałem na grupkę wycieńczonych kuców, które cudem przeżyły kolizję. Nie wyglądają najlepiej, ale dziś i tak już im nie pomożemy - Pomyślałem. Mój wzrok spoczął na kucyku przedstawionym mi jako Grass, który kładł się pod jednym z pobliskich drzew. Dopiero ten widok uzmysłowił mi, jak bardzo jestem zmęczony. Przeszukałem mój tobołek w poszukiwaniu śpiwora. Przy okazji sprawdziłem stan mojego bagażu - na szczęście nie uległ on uszkodzeniu podczas zderzenia. Ułożyłem się niedaleko nowo poznanych kucyków. Nowo poznanych.. no właśnie, przed chwilą wyciągnęli mnie z jakiegoś wora, a w następnej chwili pomagałem im nosić rannych bądź... martwych. Tak, to już najwyższa pora zakończyć ten pokręcony dzień... Ciekawe tylko czy......... Zasnąłem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kapi Napisano Marzec 13, 2013 Autor Share Napisano Marzec 13, 2013 Z powodu późnej godziny oraz poważnych przeżyć dnia wszystkie kucyki zmorzył sen. Niektórzy śnili piękne sny, a innych dręczyły koszmary, ale każdy zdziwił się widząc to, co każdy ujrzał po obudzeniu. Każdy kucyk otworzył oczy w tym samym momencie. Każdy czół jakieś dziwne ciepło. Każdy doświadczył czegoś, co z dawna było nie do doświadczenia. Każdy poczuł rzecz z dawna nieodczuwalną. Wszystkim przed oczami ukazała się wielka świecąca kula w oddali nad horyzontem. Początkowo oślepiła ich moc i blask przedmiotu, jednak po chwili wzrok się przyzwyczaił. Na początku niektórzy nie dowierzali, lecz w końcu każdy zrozumiał co to było. Mieli przed sobą Słońce Wielką rozpaloną kulę, która nie świeciła już od tak dawna, nie wiedzieli dlaczego nagle gwiazda wróciła na niebo, ale nikt się tym nie przejmował. Wszyscy cieszyli się ze światła i radości jaką emanowało to utracone dobro, jakim było słońce. Przyglądali się, jak powoli wschodzi z nad linii horyzontu i wznosi się coraz wyżej, a ciemności nocy ustępują barwom i kolorom dnia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WładcaCiemnościIWszelkiegoZła Napisano Marzec 13, 2013 Share Napisano Marzec 13, 2013 Hej! Widzicie to co ja? Słońce! Haha... - Magic ucieszył się jak dziecko. Po chwili namysłu powiedział: Zaraz... Czy to znaczy, że to koniec naszej misji? Skończyło się, zanim się zaczęło? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 13, 2013 Share Napisano Marzec 13, 2013 - S-Słońce?! Ale... Jak to możliwe?! - Pokemona również się cieszyła, ale czuła, że coś tu nie gra. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Marzec 13, 2013 Share Napisano Marzec 13, 2013 Zacząłem się śmiać. Cichym, niekontrolowanym chichotem, który po chwili przeszedł w radosny, głośny śmiech. Taka miła niespodzianka po serii koszmarów... - To nie koniec - powiedziałem do Magica. - Nie ma tak dobrze. To znak, który jednak nie kończy sporu. Changelingi nie wypuszczą Elementów Harmonii z powodu kilku promieni słońca. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Graphite Shine Napisano Marzec 14, 2013 Share Napisano Marzec 14, 2013 Siedziałem oczarowany wpatrując się w gwiazdę. Czułem, że wraz ze słońcem pojawiło się coś jeszcze - nadzieja. - No cóż, może Elementów nie wypuszczą, ale chyba nie ucieszą się na jego widok. Chciałbym teraz widzieć zamieszanie, jakie wybuchło w norze tych odmieńców. - Rzekłem ze śmiechem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Upcoming Hope Napisano Marzec 14, 2013 Share Napisano Marzec 14, 2013 - Słońce! - powiedziała Dragon z zadowoleniem, które nie nastąpiło u niej już od dawna lecz te wydarzenie wydało jej się bardzo dziwne - Tylko co to może oznaczać? Jakiś triumf rebeli czy może to jakiś zmyślny podstęp Changelingów? Nie można też wykluczyć opcji, że nasi przeciwnicy zrobili to, ponieważ bez słońca nie było plonów przez co wzrósł znacznie głód i sprawy tej podobne, także wymagające naszej gwiazdy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WładcaCiemnościIWszelkiegoZła Napisano Marzec 14, 2013 Share Napisano Marzec 14, 2013 Mamy tylko dwa problemy... - powiedział jednorożec już bez radości w głosie. Pierwszy: Jak dojedziemy do Canterlotu? Drugi: Jak niepostrzeżenie dostaniemy się do składu zaopatrzenia, skoro świeci słońce? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fikus Napisano Marzec 14, 2013 Share Napisano Marzec 14, 2013 -Hm...-zamyśliłam się-To musi być podstęp. Myślę , że Discord dysponuję wystarczającą siłą by wznieść słońce. Jak dojdziemy do Canterlotu? Przez moją nieuwagę musimy iść tam na piechtaka. I jak myślisz jak długo słońce będzie świecić? Pamiętacie te zwyczajne dni? Chyba pamiętacie kiedy robiło się ciemno co nie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WładcaCiemnościIWszelkiegoZła Napisano Marzec 14, 2013 Share Napisano Marzec 14, 2013 Sama mówisz, że to podstęp, więc równie dobrze Słońce może świecić kilka dni, jak i minut. - zwrócił się do klaczy. Po chwili zaproponował: Możemy również się przeteleportować do Canterlotu, ale musimy współpracować, by przenieść do stolicy również pegazy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fikus Napisano Marzec 14, 2013 Share Napisano Marzec 14, 2013 -Tia-mruknęłam z niezadowoleniem-wygeneruj takie mocne zaklęcie teleportacji aby przenieść nas o jakieś....20 km? 30 km?* *Przepraszam ale musiałam xD Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 14, 2013 Share Napisano Marzec 14, 2013 - To możliwe? Umm... Z tego co wiem, teleportacja działa tylko na niewielkie odległości, a z pasażerami to już prawie nie. - zawstydziła się. W końcu jest pegazem, więc co ona może wiedzieć o magii? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kapi Napisano Marzec 15, 2013 Autor Share Napisano Marzec 15, 2013 Gdy tak rozmawiali Magic dostrzegł z dala jadący pociąg. Pojazd zbliżał się z dość dużą prędkością. W pewnym momencie rozległ się gwizdek i maszyna zaczęła gwałtownie hamować. Na szczęście maszynista w porę dostrzegł wyrwę w torach. Pociąg zwalniał z takim hałasem, że po chwili wszyscy już zwrócili na niego uwagę. Dzięki odpowiednio szybkiej reakcji maszynisty tylko lokomotywa wypadła z torów podskakując do góry, jednak łączenie wytrzymało i stanęła nie przejechawszy 3m razem z resztą składu. Z wagonów dobiegały głosy oburzenia i zdziwienia nagłą przerwą w podróży i to tak drastyczną. Z lokomotywy wyskoczyły dwa kuce ziemne rozglądając się w około aby ocenić co tu się w ogóle stało. Nie dostrzegli jeszcze waszej grupki skupiając się na porozrzucanych częściach i szczątkach innego pociągu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fikus Napisano Marzec 15, 2013 Share Napisano Marzec 15, 2013 -Okeej...-powiedziałam lekko zdziwiona-Too...co robimy? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Marzec 15, 2013 Share Napisano Marzec 15, 2013 - Porozmawiamy z nimi - odpowiedziałem, idąc w kierunku kucyków ziemnych, które wysiadły z lokomotywy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WładcaCiemnościIWszelkiegoZła Napisano Marzec 15, 2013 Share Napisano Marzec 15, 2013 Magic wyjął nożyk i trzymał w przednim kopycie tak, aby nikt tego nie zauważył. Po chwili zakrzyknął: Poczekaj Grass! Pójdę z tobą. - po czym ruszył w kierunku jednorożca. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fikus Napisano Marzec 15, 2013 Share Napisano Marzec 15, 2013 -Ale...ale....urgh-niechętnie poszłam razem z dwójką ogierów do kuców ziemnych , które wysiadły z pociągu ale przed tym wyciągnęłam z juków nożyk i schowałam go w swojej grzywie () Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 15, 2013 Share Napisano Marzec 15, 2013 - Ja lepiej nie pójdę... Mogą być wkurzeni, poprzeklinaja... - cofnęła się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fikus Napisano Marzec 15, 2013 Share Napisano Marzec 15, 2013 -Chodź z nami-powiedziałam do Pokemony-Możesz być nam potrzebna-uśmiechnęłam się do niej lekko Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Upcoming Hope Napisano Marzec 15, 2013 Share Napisano Marzec 15, 2013 - Czy mogłabym pójść z wami? - Dragon zapytała nieśmiało - W razie potrzeby umiem zamaskować swój odmienny wygląd za pomocą czarów. - dodała przygotowując magię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WładcaCiemnościIWszelkiegoZła Napisano Marzec 15, 2013 Share Napisano Marzec 15, 2013 Nie ma sprawy, chodź z nami. Graphite i Pokemona sobie poradzą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fikus Napisano Marzec 15, 2013 Share Napisano Marzec 15, 2013 -Jak chcesz Hoofie*-powiedziałam przyjacielsko *Nie będzie ci przeszkadzać jak będę mówiła do ciebie Hoofie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Graphite Shine Napisano Marzec 15, 2013 Share Napisano Marzec 15, 2013 -O nie, nie, nie, nie. Nie wiem ile siedziałem w tym worze z węglem ale i tak już straciłem wystarczająco wydarzeń dni ostatnich. Ja idę z wami, Pokemona ty też chodź. Będzie lepiej, jeśli będziemy się trzymać w jednej grupie. - Zaprotestowałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 15, 2013 Share Napisano Marzec 15, 2013 Zezowata pegazka podreptała za nimi. Miała złe przeczucia. "Jeśli oni mnie zwyzywaja? Jeśli nie opanuję alter-ego? Jeśli ja...?" Nie dała sobie dokończyć myśli Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Upcoming Hope Napisano Marzec 15, 2013 Share Napisano Marzec 15, 2013 Smocza klacz po dokonaniu kamuflażu podążyła za innymi wraz z Pokemoną *Green, w porządku, możesz mnie tak nazywać* Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts